Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (276 Wątki)
3072 Odsłony
118 Komentarze
Hej,
nie wiem czy w dobrej kategorii, ale zazwyczaj gdy rozmawiamy o smoczkach to wątki są umieszczane tutaj.
Dziewczyny... co robicie ze starymi (niezniszczonymi) smoczkami? Bo ja oczywiście wszystkie smoczki trzymam. Nie zawsze mam do nich opakowania (raczej rzadko kiedy mam). Smoczki nie są zniszczone bo młoda ich nie gryzie. Trzymałam, właściwie nie wiem po co :D Ale jak myślę, że zaraz urodzi się syn to raczej nie widzę aby mu dawać te smoczki.
A jak Wy podchodzicie do tematu starych smoczków (po Waszym dziecku)? Wyparzacie i dajecie drugiemu dziecku? Wyrzucacie? Zbieracie na pamiątkę? Dajcie znak :)
2019-11-06 23:15
Karolina to prawda czasem się przydaje. Zwłaszcza podobno przy kolkach. Moja nie miała to nie powiem. Ale przy zębach przydaje się bo moja jak nie ma nic twardego do gryzienia a chce to gryzie albo osłonkę smoczka albo zawieszkę
2019-11-06 09:22
Magicznypazur to niby dobrze ale jednak czasami ten smoczek się przydaje :) może jeszcze je polubi
2019-11-06 08:34
Magicznypazur no tak czasem bywa. Może rzeczywiście Twoja jest bezsmokowa. Ale ja to bym się cieszyła bo potem nie trzeba się martwić jak porzucić tego smoka czy nie za dlugo ssie, czy nie ma problemów z mówieniem itp
2019-11-05 17:00
Kurczę moja smoka nie chce wcale, wciskam jej, ale tak naprawdę nie chce i obawiam się, że mała będzie bezsmoczkowa. A też mamy piękny zapas od Lovi i jeszcze dokupowałam w mniejszych rozmiarach.
2019-11-05 11:59
My mamy zapas od Lovi :)
2019-11-05 10:23
Ja muszę córce smoczka od butelki wymienić bo przegryzla.
Synek smoczka ciągnie i też już niedługo będę musiała wymienić na większy.
2019-11-03 08:01
Agnieszka rozumiem
2019-11-03 07:46
Ciężko nazwać sprzedażą wydawanie za darmo, ale los i tak do tego nie dopuścił bo wysyłać mi się nie chciało i ostatecznie wszystkie poszły do kosza
