Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)
13614 Odsłony
840 Komentarze
Hej, chciałabym dowiedzieć się jakie macie/znacie sposoby na pożegnanie się ze smokiem?
W lipcu córcia kończy 2 latka i do tego czasu chciałabym aby pożegnała się ze smoczkiem, dodam, że tylko z Nim uspypia, nie bawi się z nim, na spacerach też nie ma smoka tylko chwile przy usypianiu- całą noc śpi bez.
Synek sam smoka zostawił w wieku 2 latek, także za bardzo nie wiem jak się pozbyć tego delikwenta :D
2021-11-23 14:37
Waltormistka na pewno odda;D
2021-11-22 04:25
U mnie syn daje mi smoka ,ale jak chce mi zabrać to zagryza i ucieka 😂. Mąż ma na to .... No mówi,że kiedyś odda,bo on to w nocy śpi,a ma a nie śpi.
2021-11-21 21:16
MałaZołza tak na palce uważaj bo to też później cieżko oduczyć:(
2021-11-20 16:13
Hehe te maluchy to są bardziej spostrzegawcze niz w się wydaje
2021-11-19 23:47
Uznaję, że bezboleśnie. Choć były problemy z zasypianiem kilka dni ale początkowo łączyliśmy to ogólnie z przemęczeniem itd. No on często nam marudzi, więc nie było to jakieś bardzo dziwne. Dopiero po czasie tak uznaliśmy, że może przez brak smoczka. Ale sam nic nie powiedział, że go chce.
A jeszcze mnie raz zagiął bo koleżance opowiadałam przy nim, że tego jednego smoka ucięłam (tak po cichu jej powiedziałam, żeby nie wiedział, że to ja) a że drugiego pies zjadł. A syn mówi "a ten drugi jest już naprawiony" pytam jaki drugi, przecież pies zjadł, "no ten podziurawiony".
Kurczę bo się w międzyczasie drugi smoczek znalazł i leżały na komodzie oba - ucięty i cały.
Ale nie upominał się o nie :D
Tylko teraz muszę pilnować bo czasem palce pcha do buzi. Okazało się, że mu piąty ząb wyszedł więc może to dlatego ale muszę kontrolować.
2021-11-14 20:00
MałaZołza to nawet obeszło się bezboleśnie co?
2021-11-14 17:27
Ewcia to super ze się udało bo widząc smoka u młodszego to wieksze ryzyko ze sie będzie dopominał a tutaj No no... chłopak dorasta 😉
2021-11-14 17:24
Monia. 92 no tego się też bałam bo starszy ma czasem takie napady, że chce się położyć tak jak młodszy - na dole u rodziców rozkładamy pieluszkę na łóżko i na nią kładziemy młodego, więc starszy zazdrosny od razu woła, że on ma tak leżeć.
Ale ze smokiem na szczęście się nie dopominał. Widział, że młodszy ma i czasem nawet sam mu podawał ale nie wspominał ani razu że chce swojego.
