Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Odbijanie-do kiedy? czy zawsze?

Data utworzenia : 2020-02-07 00:25 | Ostatni komentarz 2020-05-15 23:53

MamaMałejMajki

10798 Odsłony
264 Komentarze

Nie znalazłam odpowiedzi w podobnych wątkach. Do którego miesiąca podnosić dziecko do odbicia? W dzień to nie problem, bo po prostu biorę małą na ręce w pozycji prawie siedzącej. Nocą jest gorzej, a zjada jeszcze ze 2-3 butelki. Nie da się już na ramieniu, bo budzi się, prostuje jak deska i podpiera o moje ciało nogami. Najgorzej, że lubi obracać się na brzuch, co kończy się ulewaniem nawet po 2godzinach od posiłku. Nie wiem czy jest sens ją podnosić, czy może brać na ręce w innej pozycji. Zaraz skończy 6 miesięcy 

2020-03-26 09:49

Ja nie narzekam, zawsze sobie powtarzam, że może być dużo gorzej. Mały jest energiczny, bystry i bardzo szybko się uczy nowych rzeczy, zajmie się sobą, fakt nie na długo, ale mi to wystarcza. Znowu ma przytulasty etap. 

2020-03-26 08:42

Mój też potrafi się sam sobą zająć i się ładnie bawi , ale są takie momenty że potrzebuje naszej uwagi i nie można nic zrobić bo się domaga naszej uwagi . Lubi za to jak coś się robi w kuchni , sprzata nic mu nie przeszkadza wtedy . Ale jak usiądę odpoczac to jest niezadowolenie . Teraz też mamy taką sytuację że ciągle siedzenie w domu bywa czasem nie do wytrzymania . Tak to zawsze szliśmy na spacer i był spokój 

2020-03-25 23:31 | Post edytowany:2020-03-25 23:32

Moja mała odkąd zaczeła pełzać tak na całego to jest tak ciekawa świata,że ją ciągle gonie po mieszkaniu.Już zabawki jej się nudzą i tylko gania za piłeczką albo mi ucieka z premedytacją a jak sie pytam co robi i mówię że tam nie wolno to szyderczym uśmiechem odpowiada ;) widzę ,że obie moje córki to takie diabły tasmańskie ;)

2020-03-25 22:29

PannaXoanna moja nie jest wymagająca. Sama się bawi, nie lubi długo na rękach. U mnie jedynie pije mleko na rękach i zasyna. Czasem chce się przytulić ale to woli głowę przyłożyć do mnie niż na ręce wejść 

Konto usunięte

2020-03-25 21:07

Paulinek też mam takie wrażenie. Moja córeczka jest wiercioch ale jest taka pocieszna. Ma taką radość w oczach. Jak się śmieję to całą buźką. A mam w rodzinie chłopaczka w jej wieku i jest właśnie bardzo grzeczny ale wydaje się taki smutny i wycofany. 

Konto usunięte

2020-03-25 21:02

Takie dzieci „bez życia” wydają mi się znowu przepraszam za stwierdzenie nierozgarnięte... mój jest dzikusem ale to spryciarz i w tym całym chaosie, który wokół siebie stwarza wydaje mi się bardzo kreatywny i spostrzegawczy...

2020-03-25 18:28

Może zabrzmi to banalnie ale ja uważam że mój synek jest pod tym względem idealny. Pomijając kolki które miał na początku jak mu minęły jest naprawdę dobrze. Wiadomo rozrabia i wogole ale jak czasami patrzę na inne dzieci które albo siedzą i tylko płaczą albo znowu tylko rozrabiają i ciężko za nimi nadążyć to mój syn jest tak po środku.

2020-03-25 17:17

To już lepiej mieć ruchliwe dziecko niż "zmulone"  :)