Moja 6 miesięczna córka nie daje rady wypić na raz 180 ml

moim to na siłę by się nie dało . Córka jak nie chciała jeść buzi nie otwarła, a mały już krzyczy i płacze by wyjść z krzesełka. Umyję puszczę i lata. Nie zdążę umyć krzesełka i już przy nim jest i wyjada to co spadło na podnóżek  :D 

Najważniejsze nie wciskać na siłę dziecku jeśli nie potrzebuje więcej to niech nie je będzie głodne dziecko to się upomnie o jedzenie najważniejsze żeby prawidłowo przybierało na wadze 

najwiecej maluch przybiera w wieku 0-3 miesiaca potem ten przyrost dzienny  czy tygodniowy nieco spada i przybiera ale w mniejszym stopniu nizeli było to w pierwszych miesiacach życia.

Taka waga niemowlęca to na pierwsze dni życia świetnie sie sprawdza, aby można było spokojnie ja kontrolowac bez zbędnych wycieczek do przychodni gdzie istnienie ryzyko złapania czegoś;(

potem jak już dzidziul jest starszy to wystarczy kontrolowac raz na jakiś czas ;)z czasem to i taka zwykła waga łazienkowa wystarczy gdzie już te gramiki nie sa takie wazne;) 

Oliwejra w sumie potem wystarczy raz na miesiąc sobie sprawdzić czy jest okej, ja już sporadycznie syna ważę tzn ogólnie ja go często nie ważyłam bo widziałam , że ładnie jadł to nie widziałam sensu 

Też wydaje mi się, że najważniejsze to pilnować tej wagi na samym początku, później już jest łatwiej :) 

Zdecydowanie tak jak piszecie. Najważniejsze też nie wciskać na siłę, żeby nie zniechęcić do jedzenia, czy picia. Dla mnie to jedno z najtrudniejszych etapów - rozszerzanie diety, karmienie mlekiem. Już z 2latką można się dogadać, a takiego maluszka trzeba zrozumieć . 

Dokładnie tak dziewczyny wiadomo że troszkę trzeba tego pilnować na tym samym początku w okresie gdy jesteśmy jeszcze z maluszkiem w szpitalu i powiedzmy taki pierwszy tydzień w domu Musimy jednak skupić się na tym aby ten maluszek prawidłowo przybierał nie spadł zbyt gwałtownie z wagi żebym w związku z tym nie pojawiła się zoltaczka  ale już później to nie ma co szaleć każdy z nas nawet dorosły czasami jest głodny co trzy co 5 a bywa że I co 10 godzin wszystko zależy od tego jaką aktywność w danym dniu prowadzimy jaką mamy pogodę same wiecie że ostatnio na tych upałach to człowiek najchętniej by tylko pił wodę a jadł dopiero na koniec dnia gdy lekko się ochłodziło i z dzieckiem jest tak samo

dwarazyH dokładnie jest tak jak piszesz :)mój syn też czasem miał te 130 było mu mało i ciągle mu dorabiałam, aż zebrała sie porcja 210. Kolejny raz zrobiłam na noc wiecej skoro wczoraj tyle wypił, ale on ponownie tylko 130 ml chciał. 

Każde wypija tyle ile potrzebuje.

Monia dobrze pisze, że są dzieci, które podczas RD rezygnują w ogóle z mleka koleżanki syn tak miał, raczej to sporadyczne przypadki, ale i tak bywa