Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Co nam się przyda, gdy karmimy butelką

Data utworzenia : 2013-01-15 16:49 | Ostatni komentarz 2016-02-24 00:54

Joanna-1983

24880 Odsłony
214 Komentarze

Poza butelką, smoczkiem, szczotką do czyszczenia jest cała masa dodatków, które ułatwiają nam życie. Ja np. nie wyobrażam sobie życia bez suszarki do butelek i smoczków , podgrzewacza i miarki na mieszankę do mleka dzięki której nie muszę zabierać ze sobą całej puszki mleka. Przy pierwszym dziecku miałam ochotę kupić wszystko co znajduje się na rynku:) po czym chyba połowa się nie przydała. Co Wam szczególnie się przydaje w karmieniu butlą?

2014-04-04 11:04

Nie wyobrażam sobie karmienia butelką bez podgrzewacza, czajnika do wyparzania butelek, termo opakowania na spacerki a także specjalnych saszetek mleka właśnie na spacerki, super rzecz i od razu wymierzona porcja.

2014-04-04 10:49

sijle ma racje . Wytarczy dobra butelka , odpowiednio dobrany smoczek no i szczotka do czyszczenia ... Podgrzewacz polecam ...nam troche ciezko bez niego bylo ..teraz mamy LOVI i mamy wciaz cieplutka wode do picia i soczki ..nie trzeba sie bawic w latanie i podgrzewanie

2014-04-03 16:15

Moja córka nie raz piła na raty mleko. Np. o 17 wypiła połowę i zasnęła, a tuż przed 19 piła resztę i też nic jej nie było. Na Bebilonie jest "spożyć w ciągu dwóch godzin" i tego się trzymałam :)

2014-04-03 15:05

Anita obecnie niby piszą na opakowaniau, że w ciagu godziny, ale prawda jest taka, że ja ostatnio dałam prawie 2 godz po i nic młodemu nie było. Byłam u dziadków i nie miałam zestawu swojego ze sobą, a poszliśmy do kościoła. Mały miał jeść ale zasnął i przespał półtorej godziny i zanim się zebrał do jedzenia to prawie były 2 godziny od przygotowania. Bez podgrzewacza się da, ja sobie z Gabi radziłam bez podgrzewacza, teraz mamy ale używam tylko na noc, tzn na rano sobie wstawiam butelke z woda bo młody się budzi i od razu już musi jeść inaczej jest awaria, a tak w ciągu dnia czasem soczek mu podgrzeję. Najważniejsza to jest jednak idealna butelka i od czasu do czasu ich przegląd i wymiana na nowe

2014-03-29 16:43

Basia z tego co pamietam to przygotowane mleko nie pite należy wypić w przeciągu 2 godzin, jednak na zawsze starałam sie je robić na już, ale czasami na spacer miałam zrobioną gotową mieszankę, zanim zaopatrzyłam sie w pojemnik i termos;) a podgrzewacz to jak by nie było super opcja do podgrzania pokarmu dla malucha czy też wody do mieszanki, zwłaszcza dla świeżo upieczonej mamy kiedy jeszcze wszystko się dopiero stabilizuje.

2014-03-28 22:33

grzejnik tylko zimą i u nas się sprawdzał miałam wodę w butelce i małej tak podawałam, zawsze sprawdzałam temperaturę i była ok a i chusteczki tez tak ogrzewałam :) w ciągu dnia korzystałam z czajnika i wcześniej odlanej, przegotowanej i już zimnej wody, na zasadzie mieszania i dawałam radę, ale teraz mam wygodę podgrzewacza przy młodszym. A co do sterylizatora ja nie używałam bo wyparzyłam przed pierwszym użyciem butelki i smoczki, a później jedynie myłam dokładnie, czasem przelałam wrzątkiem. A teraz mąż mi kupił Parowar i on tez ma funkcję sterylizatora. Więc zawsze można coś takiego wykorzystać. Parowar sie przyda do gotowania na parze dla dzieci chociażby, a plus bo można sterylizować butelki i każda wejdzie bo można wysokość sobie dopasować (elementy dodatkowe zdjąć, lub dołożyć, a czasem w sterylizatorach niektóre butelki się nie mieszczą , np do tych sterylizatorów mikrofalowych)

2014-03-26 22:25

w podgrzewaczu można podgrzać tylko wodę bo przecież mieszankę mleczno trzeba przygotować przed samym podaniem my nie mieliśmy podgrzewacza, ale bardzo przydatny był nam zwykły termos w którym mieliśmy zawsze ciepłą wodę do przygotowania mieszanki

2014-03-26 15:13

Mikrofala jest szybką opcją podgrzania pokarmu, jednak z podgrzewaczem przegrywa, gdyż mikrofala niestety niszczy nawet do 90% wartościowego posiłku. Przede wszystkim porcje odżywcze białka w produktach mięsnych czy witaminy oraz cenne minerały czy tłuszcze. Na sterylizatorze mozńa zaoszczędzić kupując butelki samosterylizujące, lub zastąpić sterylizator garnkiem. Ja przy kolejnym dziecku zainwestuje w butelki samo sterylizujące, szybko je się sterylizuje i nei musimy bawić sie w te ciagłe wygotowywanie butelek czy smoczków . Grezejnik jako alternatywa podgrzewania wody czy soków... hmmmm.. jakoś do mnie nie przemawia, jednak polecam ten sposób na chusteczki ;) zwłaszcza zimą;) należy jednak pamietać o dobrze zamkniętym opakowaniu ;)