Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Złość i płacz przy karmieniu piersią

Data utworzenia : 2015-07-08 19:28 | Ostatni komentarz 2015-12-14 22:32

Anna-1

24743 Odsłony
170 Komentarze

Witam Wszystkie Forumkowiczki, zwracam się z prośbą o pomoc i propozycje. Otóż mój 8-tygodniowy synek, po przystawieniu do piersi po ok. 2-3 minutach ssania zaczyna się złościć i płakać, puszczać i łapać pierś, prężyć i wyginać. Sytuacja powtarza się praktycznie przy każdym karmieniu w dzień, w nocy ogólnie podczas karmienia przysypia więc jest spokojnie. Kiedy dostaje butelkę (zdarzyło się) to je spokojnie i wszystko jest w porządku. Czy macie jakieś pomysły lub czy ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją?

2015-09-04 23:58

Ja mam inny problem, młoda ma dwa miesiące i od początku jest karmiona i piersią i butelką. Do tej pory nie było żadnych problemów przy karmieniu poza jej lenistwem ;). Niedawno miałam zastój w lewej piersi i ją najpierw przystawiałam do niej, co zrozumiałe po chwili się denerwowała, a przy prawej uspokajała.Zastój minął a młoda...zaczęła się denerwować przy pierwszej podawanej piersi, tylko i wyłącznie, bez znaczenia czy prawej czy lewej. Zawsze przy tej, która jest pierwsza, przy drugiej...jak ręką odjął uspokaja się i ciągnie ładnie. Nadal pije z butelki czasami i nie wzbrania się w ogóle przed (teraz tą drugą) piersią. Jaka może być przyczyna? Jakieś pomysły? Dodam, że butlą jest karmiona teraz sporadycznie (choć chyba będziemy musiały wrócić, bo nie przybiera na wadze jak powinna, a nawet spadła 10 gr. w środę mamy wizytę u pediatry i będziemy myśleć co dalej) i nie na zasadzie dokarmiania, a zamiast, w sytuacji jak np. mnie nie ma.

2015-09-04 23:16

Ja również miałam taki problem, najczęściej przed wieczorem, płakał mi i budził się co 15 minut jak by się nie najadał. Dlatego zaczęłam mu dawać butelkę raz dziennie. I problem wtedy zniknął.

2015-09-04 21:25

Może to kolki albo lekkie wzdęcia? Spróbuj przyjrzeć się swojej diecie i pomyśl ,czy coś mu może nie służy? U nas był płacz,ale za radą położnej brałam kapsułki espumisan i było ok.Zdażały się mocne bóle brzuszka jak jadłam obiady mojego starszego syna ze szkolnej stołówki.Coś widocznie używają co powodowało kolki.Warto też karmić w spokojnym miejscu i ciszy.Może zmienić pozycję?Nie poddawaj się.Popróbuj różnych rad,może dojdziesz do tego co powoduje ten płacz i będzie ok.Początki bywają ciężkie ale da się przez to przejść.

2015-09-04 19:15

Też nie słyszałam o tej metodzie.

2015-09-04 09:40

Jaka dziwna metoda nie słyszałam. Ale jak mówisz że pomogło Sabina to dobrze.

2015-09-03 22:53

Anetka ja miałam w szpitalu też taki problem bo przez 12 h był na butelce i położna przyszła mi z przegotowaną wodą i strzykawką i nawadniała ( wstrzykiwała) mi na pierś tą wodę żeby była mokra i tak moja córa przyzwyczaiła się na nowo do piersi

2015-09-03 13:19

Antek te nerwy małego przy piersi to pewnie z tąd że musi się nameczyc żeby poleciało bo z butelki to mu łatwiej. Tyle że nic nie pobudzi laktacji jak małe ustka to laktator z czasem może być za mało i zostanie Ci karmienie mieszane albo zupełnie mm to ja bym na spokojnie dalej przystawiala do piersi jeśli chcesz dalej nimi karmić :-) Syba no widzisz fajnie że znalazłaś sposób na swojego malca on szczęśliwy i ty też :-)

2015-09-03 12:24

Mój synek po prostu chyba uwielbia leżeć podczas karmienia na łóżku jest mu tak najwygodniej. Je spokojnie denerwuje się tylko na zmianę cycusia.