Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1175 Wątki)

Zapalenie piersi – przyczyny, objawy, leczenie

Data utworzenia : 2017-01-04 01:28 | Ostatni komentarz 2022-08-31 13:11

Redakcja LOVI

10953 Odsłony
79 Komentarze

Zastój pokarmu lub poranione brodawki mogą doprowadzić do stanu zapalnego piersi. Przeczytaj, jakie są jego objawy, jak można mu zapobiegać i jakie zastosować leczenie, gdy już wystąpi.

2017-04-13 14:30

straszny ból w piersiach miałam to niestety ale dowiedziałam się ze pomaga kapusta wiec z niej skorzystałam i przeszlo

2017-02-06 00:26

Moja kuzynka jak miała zastój to przykładała liście kapusty, potłuczone tłuczkiem do kotletów przykładała na całą pierś omijając okolice brodawki, przystawiała Synka bardzo często do chorej piersi, żeby jak najwięcej ściągała mleka, karmiła z pozycji spod pachy, a jak pojawiła się gorączka to brała przeciwbólowy.

2017-02-06 00:25

MAM hahaha noo niezła niezła, sama byłam w szoku jak nam położna to mówiła w szkole dla przyszłych rodziców, jakoś nie mogłam sobie tego wyobrazić, później doradca laktacyjna potwierdziła, więc metoda sprawdzona i o ile z maluszkiem jeszcze zapewne da radę to wykonać, tak ze starszym już w ogóle sobie tego nie wyobrażam ;)))

2017-02-05 13:59

Agn_kaw niezła akrobacja dzieckiem ;)

2017-02-03 00:47

Ja niestety nie należę do tych szczęśliwców z super unormowaną laktacją, bez zastojów i bolesności, mimo że karmię już prawie 12 miesięcy i mam nadzieję na samoodstawienie synka w niedalekiej przyszłości :D ale póki co nadal bywają dni gdy zmagam się z nadmierną produkcją (jest to też wynik tego, ze mały zjada coraz więcej produktów innych niż mleko;)) Pierwszy nawał i bolesność pojawiły mi się w dniu wyjściu ze szpitala, więc 4/5doba po porodzie (cc). Przystawialam jednak małego do piersi gdy tylko czułam dyskomfort, po prostu go wybudzałam i proponowałam pierś za radą siostry, która jest położną i zawsze powtarza mi że nie tylko ja muszę ulżyć dziecku, gdy jest głodne i nakarmić, ale dziecko też może ulżyć mi, gdy piersi wołają o ssaka ;))) Moje metody na walkę z zastojami i bolesnością to zawsze delikatne ogrzanie piersi przed karmieniem, najlepiej sprawdza się ciepły prysznic (żaden termofor nie jest mu równy, choć ratowałam się i termoforem gdy nie było możliwości skorzystania z prysznica, bo trzeba było działać szybko), przystawiałam małego do piersi która była bardziej pełna/bolesna, po karmieniu okładałam piersi schłodzonymi liśćmi kapusty (rozbite tłuczkiem, bądź ponakłuwane widelcem, by odddały sok) liść należy położyć na całej piersi a nie tylko w okolicy problematycznej (gdy pojawiają się zaczerwienienia czy guzki i tak kładziemy na całą) jeśli temperatura zaczyna się podwyższać dobrze jest przyjąć lek z ibuprofenem, zadziała przeciwbólowo, przeciwgorączkowo i przeciwzapalnie, co zahamuje postęp zapalenia albo po prostu nas przed nim uchroni jeśli dziecko nie zechce współpracować, to można poratować się odciąganiem ręcznym pod prysznicem, bądź laktatorem ale tylko do momentu uczucia ulgi. gdy czujemy dokładnie gdzie jest zastój przystawiamy dziecko do piersi w takiej pozycji, aby jego bródka była w okolicy zastoju (najczęściej pojawiają sie w górnej, zewnętrznej ćwiartce piersi, wtedy kładziemy się na plecach, dziecko kładziemy buźką na pierś, nózkami powyżej naszego ramienia) i czekamy aż bródką rozmasuje zastój i wyciągnie najgłębsze pokłady mleka :)

2017-02-03 00:32

U mnie wszystko szybko się unormowało. Ale w ciągu dnia czasami czuję przepełnione piersi ale wtedy daje Małemu i po problemie w nocy teraz mamy ząbkowanie więc już w ogóle nie mamy problemów bo Mały ssak ciągle na piersi.

2017-02-02 14:39

U mnie się wszystko unormowało ale jak czuję, że zbiera mi się za dużo mleka i czas na karmienie to w dzień robię małemu nastrój do karmienia żeby się nie rozpraszał a w nocy to on jednak często się budzi więc na razie nie ma problemu, ach i nie daję mu smoczka - szczególnie w nocy. Jak mu dawałam to maluszek mniej jadł.

2017-02-02 14:33

O ja ostatnio w nocy obudzialm sie z bolem piersi bo nastapila "nadprodukcja " mleka :) no ale nie bede budzial synka jak slodko spi, wiec wstalam sciagnelam troche i zostawilam dla niego na pozniej :)