Wybór mamy

u mnei np ja wiedzialam ze 6mcy jak sie da to bede karmic.

pokarmu mam az nadto.

minelo 6 mcy i chcialam wprowadzac MM, zeby sie uwolnic troche.

i tu zonk, mlody w ogole nie toleruje butelki, nie toleruje MM.

dlatego ja wole sie nie nastawaiac 

co ma być to będzie 

Ja bardzo byłam nastawiona na kp więc przykro mi było jak musiałam podawać mm 

Różne słyszę opinie. W jednych szpitalach są bardzo pomocne w innych mniej. Natomiast widzę,że jednak te kobiety się starają nam pomóc rozkręcić laktacje i cieszę się,że tak jest 

Ja kilka razy w szpitalu prosiłam o pomoc i mam wrażenie, że niby coś próbowały pomoc te położne ale im się spieszyło i stawało na podaniu mm

Tofunia ogolnie wsparcie na temat karmienia piersia jest ogromne co chwila przychodzily polozne z pomoca ;) co do mm to u mnie w 2 donie malutka była na piersi od 16 do 2 w nocy nonstop wtedy maja silny odruch potrzeby ssania i pamietam ze polpzna co chwila do nas zagladala to pytala czy daje rade czy chcemy mm ;) ale nie wpsomagalam sie mieszanka ;)

Mi się wydaje,że teraz jednak położne w szpitalach są bardziej pomocne w kwestii karmienia piersią. Nikt nie proponuje mm tzn u mnie tak było. Jednak czekają,aż kobieta jakoś sobie poradzi 

Maziulek to bardzo fajne podejście personelu, szkoda, że nie wszędzie tak jest