Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

Wpływ tego co je mama na karmienie piersią

Data utworzenia : 2017-11-07 09:51 | Ostatni komentarz 2018-01-01 23:38

Martyna.Kuta

6758 Odsłony
88 Komentarze

Witam. Od 4 miesięcy karmię córkę piersią. Do tej pory jadłam wszystko na co miałam ochotę. Jakiś czas temu zjadłam danie z kapustą. Córka na drugi dzień miała problemy z brzuszkiem- trwało to kilka dni. Czy powodem mogła być właśnie kapusta??

2017-12-06 17:49

Dieta karmiacej mamy nie istnieje. Ale mimo wszystko jak się zje coś nowego to trzeba obserwować dziecko. Składniki dostają się do krwi i dziecko może różnie reagować. Dlatego tak ważne jest żeby uważać to co się je.

2017-12-06 13:59

Ja w sumie w drugim tygodniu życia mojej córki zjadłam na obiad kapustę, z roladą, sosem i kluskami. Zuzi nic nie było, nie bolał ją brzuszek. Mówi się, że dieta matki karmiącej nie istnieje., ale czasem warto obserwować dziecko, u jednego dziecka nic się nie dzieje a inne może boleć brzuszek. Sprawdź skład kapusty, być może winne są konserwanty w niej zawarte :(

2017-12-06 13:18

Diety karmiącej mamy nie ma, to prawda, a na pewno nie powinnyśmy zaczynać od eliminacji i życia tylko na gotowanym kurczaku i marchewce, bo wtedy karmienie piersią zbrzydnie nie jednej mamie. Jako takiej diety nie ma, jednak warto obserwować malucha i w razie potrzeby eliminować z diety potencjalne alergeny. U nas ok. 3 miesiąca okazało się, że mała ma skazę, więc moja dieta musiała ulec ogromnej zmianie. Córkę bolał brzuszek, robiła zielone kupki i pojawiła się wysypka, więc takie oznaki dość widoczne. Czekoladę i kakao np. jadłam i piłam od początku i nigdy nie reagowała źle, tak samo jak na truskawki, orzechy czy cytrusy, a to przecież takie popularne alergeny. Każde dziecko jest inne i trzeba podejść do tematu indywidualnie. Co do samego sposoby podania, to jadłam też smażone i również nie było problemu, choć częściej gotowane i pieczone, bo tak lubię bardziej po prostu. Nie ukrywam, że trochę czasu też nam zajęło zanim wpadliśmy iż to nabiał. teraz przy drugim nabiał będzie jako pierwszy do wyeliminowania w razie problemów.

2017-12-06 12:18

Dieta mamy karmiącej nie istanieje bo mleko tworzy się z krwi a nie treści żołądka ale faktycznie zależność jest taka że niektóre konserwanty, substancje alergizujące przedostają się do krwi stąd mogą pojawić się problemy z brzuszkiem. Najlepiej wszystko robić z głową i uważnie obserwować maluszka. Wtedy możemy od razu zauważyć co naszemu dziecku konkretnie nie pasuje i zrezygnować z tego produktu. Za jakiś czas spróbować znowu bo to ze w danej chwili występuje reakcja alergiczne nie oznacza że będzie ona cały czas. Układ pokarmowy dojrzewa i wszystko potrafi się zmienić z dnia na dzień.

2017-12-05 22:53

M Jacek bo widzisz gazowana woda zawiera dwutlenek węgla a to jest substancja która przechodzi również do krwi stąd mógł synek reagować :) Zależności są ale one nie są stricte związane z treścią żołądka a tym co z tej treści dostaje do krwi czyli chodzi tu np o substancje chemiczne chodzi o konserwanty alergeny oraz opryski itd niestety żyjemy w czasach gdzie żywność jest pryskana chemią modyfikowana sztucznie itd więc dzieci mogą na to reagować a nie na dany produkt. W sensie ze reagują na chemię która jest w produkcie lub na produkcie wystarczy niedokładnie domyty pomidor gdzie opryski na nim były aby była alergia a gdy weźmiemy pomidora z działki reakcji już nie będzie :)

2017-12-05 22:45

Wszędzie teraz czyta się o tym iż nie ma diety kobiety karmiącej , zresztą rozmawialam z dietetykiem i twierdzi to samo . Tylko zalezy od tego czym owa kobieta sie odżywia. Większość je z głową ,obserwujac reakcje dziecka i stopniowo ale trafiają się kobiety ktore od razu po wyjsciu ze szpitala jada do KFC lub MCDonald (znam taki przypadek) i robią to nagminnie. Moim zdaniem jeść większość i z czasem wprowadzac po trochu ' cięższe potrawy ' typu kapusta itp. obserwujac przy tym zachowanie maluszka :) dzidzia najwazniejsza a bez kapusty , grochu ,fasoli ,grzybow mozna wytrzymać :)

2017-12-05 22:16

M. Jacek właśnie popieram bo wystarczy się dobrze przyjrzeć i rzeczywiście sa te zaleznosci. Widziałam to kiedy karmiła U swojego dziecka. To prawda że nie U każdego dziecka wystąpią objawy to już cechą indywidualną. Tylko ze teraz sa takie czasy ze kobiety neguje dosłownie wszystko co praktykowano w opiece nad dziećmi kiedyś.

2017-12-05 13:18

U nas na ból dziecięcego brzuska pomagał Espumisan i Bobotic. Może układ pokarmowy Maluszka nie był jeszcze gotowy na kapustę. Warto spróbować zjeść jej odrobinę za jakiś czas i sprawdzić, czy to na pewno było to.