Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

Wpływ tego co je mama na karmienie piersią

Data utworzenia : 2017-11-07 09:51 | Ostatni komentarz 2018-01-01 23:38

Martyna.Kuta

6761 Odsłony
88 Komentarze

Witam. Od 4 miesięcy karmię córkę piersią. Do tej pory jadłam wszystko na co miałam ochotę. Jakiś czas temu zjadłam danie z kapustą. Córka na drugi dzień miała problemy z brzuszkiem- trwało to kilka dni. Czy powodem mogła być właśnie kapusta??

2017-12-05 13:06

Może i jest to przestarzała wiedza, ale czasem się sprawdza i nie ma co totalnie jej negować. Ja zauważyłam zależność np. że po gazowanej wodzie mój synek miał wzdęcia i bolał go brzuszek, a po niegazowanej, żadnego problemu nie było. Niby pokarm tworzy się z krwi, ale pewne substancje mogą się przedostawać do krwi i szkodzić dziecku. Najlepsza metodą jest zdrowe odżywianie i obserwowanie zachowania dziecka. Jeśli zauważymy problemy z brzuszkiem u maluszka po danym produkcie, warto na jakiś czas go wyeliminować z naszej diety.

2017-12-04 15:59

I to jest przestarzała trochę wiedza bo można jeść i kapustę i fasolę i groch itd tylko z głową to że mamę będzie wzdymac nie znaczy że malucha. Mleko jest z krwi nie z treści żołądka... to samo kapusta czy inne produkty tego typu również nie powodują kolek u malucha. Kolki tworzą się przez niedojrzaly układ trawienny a w mleku nie ma kapusty która się zje to samo jak wypije się napój gazowany to mleko przecież nie jest gazowane. Więc generalnie jedynie co to alergeny konserwanty grają tu zasadnicza rolę i wszelkie substancje chemiczne leki dostajace się do krwi.

2017-12-04 15:19

Położna mi powiedziala że nie ma żadnej diety dla matek karmiacych i można wszystko jeść oprocz potraw wzdymiajacych tj.kapusta, bób, fasola dlatego ja trzymam sie z daleka od tych rzeczy ;-)

2017-12-04 13:04

Po sobie wiem, że to co jemy nie bardzo wpływa na malucha=. Wiadomo,że nie można najeść się kapusty albo grochu ale lekkie tradycyjne potrawy powinny być ok.

2017-12-03 23:10

Zdecydowanie to mogło zaszkodzić. Kapusta jest warzywem tak zwanym wzdymającym i może powodować wzdęcia lub kolki u maluszka. Mówi się że dieta mamy nie ma aż takiego znaczenia, ale jednak. Wszystko zależy też od dziecka. Niektórym szkodzą truskawki a kapusta nie, innym szkodzą pomidory a cebula nie itd. Najlepiej popróbować w małych ilościach i obserwować dziecko. Można pokarmy których nie toleruje odstawić na kilka dni i znów później spróbować. Moja córeczka miała problemy jak spożywałam mleko krowie i musiałam przerzucić się na mleko bez laktozy. Po miesiącu czy dwóch po troszku wprowadzałam krowie i teraz piję już tylko takie a dziecko je świetnie toleruje :)

2017-11-23 10:21

Rowniez slyszalam ze teraz nie patrzy sie na jedzenie tylko się powinno jesc wszystko z umiarem i na drugi dzień obserwować dziecko czy nic mu sie nie dzieję. Ja przy synku 4lata temu to ciagle zwracalam uwage na to co jem i jadlam maprawde malo i to ok. 4mc u bardzo szybko schudłam i bylam.chudsza niz przed ciaza niestety...moze tez tak jadlam malo bo synek mial kolki i zawsze myslalam.ze to ja cos zjadlam ale mimo ze jadlam malo co synek i tak mial problemy z brzuszkiem .teraz przy drugiej ciazy nie bede tak malo jadla bede rozszerzac z kazdym dniem diete i bede obserwowac dziecko.

2017-11-22 21:11

Ja uważam że nie ma diety dla matki karmiącej, można jeść wszystko tylko wszystko trzeba robić z głową. jeżeli zjesz dużą dawkę to wiadomo że dziecko może odczuć to na własnym brzuszku, ale jeśli jesz tak jak powinien się odżywiać człowiek czyli zachowujesz odpowiednie proporcje na swoim talerzu to możesz mieć włączone do diety wszystko na co masz ochotę.

2017-11-22 15:05

Nie musisz czekać z jedzeniem kapusty czy innym prodoktem do momentu odstawienia dziecka od piersi. Spróbuj za jakiś czas. Dziecko z miesiąca na miesiąc ma coraz bardziej rozwiniety układ trawienny. Za jakiś czas dziecko poradzi sobie z tym produktem. Większość dzieci wyrasta z alergii, choć nie zawsze trzeba mieć to na uwadze.