Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Przygotowanie do karmienia piersią

Data utworzenia : 2014-06-09 13:03 | Ostatni komentarz 2020-01-21 22:48

Redakcja LOVI

18569 Odsłony
278 Komentarze

Aby początki karmienia zakończyły się sukcesem potrzebne będą wiara we własne siły, cierpliwość, wsparcie ze strony bliskich oraz zapoznanie się z garścią wskazówek, które rozwieją lęki i wątpliwości. Podpowiadamy również jak przygotować piersi do karmienia.

2013-12-16 20:16

Mamavan normalnie nie wyobrażam sobie pocierać szorstką stroną gąbki delikatnych brodawek sutkowych,aż źle się to czyta jak Ty dałaś w ogóle radę to robić:)Moje brodawki w ciąży były bardzo wrażliwe,w ogóle metody hartowania brodawek typu pocieranie ręcznikiem czy jak piszesz szorstką stroną gąbki brrr są już odradzane przez lekarzy i położne:)

2013-12-16 19:23

Ja nic nie robilam. Dopiero jak juz karmilam musialam smarowac maltanem bo mialam bardzo poranione brodawki. Jestem ciekawa czy gdybym w czasie ciazy smarowala je mascia czy doszloby do tego problemu....mysle ze tak

2013-12-16 00:29

Mi położna radziła gdy byłam gdzieś w 30 tygodniu żeby szorstką stroną gąbki je pocierać przy każdym myciu . No cóż nie wiem czy to pomogło no ale wydaje mi się ze nie było tak źle z moimi piersiami.Ale trzeba tez z tym uważać bo może to powodować lekkie skurcze macicy.

2013-03-06 21:31

Ja też miałam raczej słabo wyciągnięte brodawki, ale synek jak nauczył się dobrze chwytać to nie stanowiło to problemu, może przez kilka pierwszych dni, potem już się same wyciągnęły :) a przez nieumiejętne tarmoszenie brodawek samemu według mnie można sobie tylko zaszkodzić... A co do kremów to nie wiem jak jest z tymi specjalnymi na piersi, ale na niektórych jest napisane, żeby nie stosować w trakcie karmienia, więc tu trzeba uważać.

2013-03-06 20:28

Ja też nie smarowałam wcześniej piersi, chociaż z tego co sobie przypominam w szkole rodzenia mówiono nam, że na tydzień przed porodem dobrze jest nakładać na nie maść np. purelan, ale nie masować czy wcierać tylko natłuszczać. Ja tego nie robiłam bo zapomniałam. Na szczęście w szkole rodzenia nauczono nas jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi, dlatego problemu z popękanymi brodawkami nie miałam. Ale początki karmienia i tak były bardzo bolesne. Pierwsze karmienia, kiedy brodawki nie były jeszcze gotowe były bardzo trudne. Pamiętam to uczucie jak mała zasysała pierś, pierwsze kilka sekund - bolało jak nie wiem. Na szczęście trwało to tylko kilka dni.

2013-03-06 07:32

pocieranie to nie smarowanie :) ja stosowałam lanolinę, ale robiłam to jak już miałam poranione brodawki, wcześniej piersi nie dotykałam, bo najzwyczajniej w świecie bałam się

2013-03-05 21:01

Ja nie przygotowałam sutków do karmienia,w sumie to nawet nie słyszałam o tym:) Przy pierwszej córce poraniłam sobie brodawki niesamowicie,niestety źle małą przystawiałam,teraz bogatsza o doświadczenie jakby nie było karmiłam 2 lata od razu zwróciłam uwagę na to ,żeby córeczka dobrze łapała.Kilka dni troszeczkę były obolałe,ale wcale się nie poraniły.Tak,że najważniejsze prawidłowe przystawianie do piersi maluszka:)

2013-03-05 20:31

oczywiście zgodze sie z wami wszystkimi!! co człowiek to inna opinia! ja tak doradzam! te pacjentki co smarują, i poźniej je odwiedzam po porodzie nie mają problemu z brod. sutkowymi! a jeśli mają wtedy doradzam im używanie czystej lanoliny!! jest rewelacyjna!