Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Początki karmienia - co jeść?

Data utworzenia : 2019-03-06 11:08 | Ostatni komentarz 2019-07-11 11:56

JustynaSz123

3073 Odsłony
90 Komentarze

Rodzi się zdrowe dziecko w terminie. Wracamy do domu wraz z nim. Wydaje mi się, że na początku karmienia mama raczej nie powinna jeść ostrych przypraw, silnych alergenów jak ryba itp. Co jeść w takim razie? Co jest zakazane? Jak wprowadzać kolejne produkty do naszego menu?

Konto usunięte

2019-07-04 08:03

mamameg - jest też jedna sprawa, o której głośno się nie mówi. Organizm dziecka się rozwija i zaczyna pracować. Może być tak, że to prężenie będzie niezależne od jedzenia. Ja od 1-go do 3-go miesiąca życia córki podawałam jej (chyba) 5 kropli espunisanu codziennie. Był moment, że też się prężyła i jak przyszła położna na wizytę to jej powiedzieliśmy o tym. Oczywiście najpierw było przekonywanie, że to jedzenie, ale jak powiedziałam, że jem chudą szynkę, bez nabiału etc. to odpuściła i powiedziała aby dawać te kropelki. Najczęściej pomagały. Ok. 3 miesiąca przeszło takie zachowanie. 

2019-07-04 07:04

Od smażenia jest lepsze gotowanie ale nie w wodzie a na parze. Jak chcesz żeby więcej składników odżywczych zostało w warzywach to jak gotujesz w wodzie to w łupince a jak na parze to można od razu obrać. Gotowanie na parze więcej czasu zajmuje niż w wodzie ale jest zdrowsze. A zamaist smażenia można upiec :)

2019-07-03 23:23

mamameg ale gotowane mięsko tak naprawdę nie jest gorsze od smażonego, wręcz jest lepsze, bo zdrowsze i mniej składników odżywczych się traci podczas gotowania niż np. smażenia. A jak jest u Ciebie z warzywami? Jesz, czy ograniczasz? Jeśli jesz, to jak maluszek reaguje?

2019-07-03 21:46

 

 

 

 

Jedz wszystko na co masz ochotę.. ja na początku popadłam w jakąś paranoję i mało co jadłam. Szynka- tylko drobiowa, mięsko - tylko gotowane. Nic smażonego. Ale w końcu stwierdziłam że muszę próbować więcej jeść i teraz w sumie jem wszystko. Mała ma 5 miesięcy i się karmimy piersią �

2019-07-03 19:50

Mama Meg to co jemy nie ma wpływu chyba że alergeny czy tłuszcz wlansie albo konserwanty i inne chemiczne coś. 

2019-07-03 17:13

To temat który mnie trapi przez ostatnie dni. synek ma prawie 3 tygodnie. W szpitalu nie miał żadnych dolegliwosci, wróciliśmy do domu i przez kolejny tydzień było sielsko anielsko, bo spał i jadł. Ja jadłam z rozwagą, nic smażonego, ale np pozwoliłam sobie na banana, kiwi czy delikatną jajecznicę, i....zaczęły się problemy brzuszkowe. Kilka godzin w nocy przekołysaliśmy się na kanapie. od następnego dnia rano na śniadanie zjadlam chleb z masłem i popiłam kompotem jablkowym. Wiem że to absurd ale od 3 dni tak właśnie jem i synek w nocy śpi spokojniej, choć w ciągu dnia budzi się i pręży. Nie wiem czy moja dieta ma sens, ale zobaczę jeszcze parę dni jak się sytuacja rozwinie. Dzisiaj wprowadziłam danio, zobaczymy czy będzie jakoś inaczej. Na obiad jem mięso gotowane. Być może nie stosując diety synek reagowały tak samo, być może brzuszek nadal by bolał. Przy tych ograniczeniach boje się jedynie że pokarm straci na jakości.

2019-07-03 10:46

Nie ma takiego czegoś jak dieta dla kobiet w ciąży czy marki karmiącej. Można jeść prawie wszystko. Jedynie trzeba uważać na produkty silnie alergizujące. Wiadomo że lepsze i zdrowsze jest gotowanie na parze niż smażenie ale jak ktoś ma ochotę na smażone raz na jakiś czas to też nic nie stanie. Aby wszystko z umiarem

 

2019-07-02 22:56

Pcheła żona mojego kuzyna tak właśnie się katowała... Głównymi składnikami jej diety, był gotowany indyk, ryż i gotowana marchewka. No masakra... Po kilku miesiącach wyglądała bardzo źle... Co prawda z dosyć przy kości kobiety, stała się strasznie chuda, ale co z tego, skoro ucierpiało na tym jej zdrowie, między innymi włosy, skóra, czy paznokcie, nie wspominając o samopoczuciu...