Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1175 Wątki)

Pierwsze przystawienie do piersi

Data utworzenia : 2014-01-03 11:21 | Ostatni komentarz 2015-03-02 12:24

Redakcja LOVI

16733 Odsłony
64 Komentarze

Jesteś w ciąży i zamierzasz karmić piersią? A może już urodziłaś, i jesteś tutaj, poszukując informacji, bo masz problemy z karmieniem maleństwa? Czasami coś, co wydaje się być naturalne, nie jest łatwe, szczególnie na początku. Przeczytaj, jak prawidłowo przystawić dziecko do piersi.

2014-01-14 21:26

Z pierwszym synkiem rodziłam naturalnie to on sam dopełzną do piersi i wiedział co ma robić, a z drugim przez ciecie cesarskie niestety mogłam to zrobić dopiero po 24 godzinach i bardzo nad tym ubolewałam. Ale daliśmy radę , Jaś ma 5,5 miesiąca i jest najlepsza przyssawka jaka mogła mi się trafić:)

2014-01-14 21:25

Lipka166: To przykre, że z góry ktoś założył, że nie będziesz karmiła... Dobrze, że dałaś radę (^_~)

2014-01-14 21:21

Oj doradca laktacyjny przydałby się owszem, albo położna, która ukończyła kursy w tym kierunku. Ja polecam książkę Karmić piersią i co dalej. W bardzo przystępny sposób jest tam wszystko opisane. Nie zniechęcajcie się tym, ze coś nie idzie po waszej myśli, wszystko niedługo bedzie w porządku i co najważniejsze myśleć pozytywnie. Ze swojej strony moge Wam polecić rozmowę ze swoja mama, jeśli karmiła piersią i poproszenie jej o pomoc w tych pierwszych dniach. U mnie ta metoda zdzialala cuda, bo mama wspierała mnie z całych sił, mimo tego, ze było kilka osób, które z góry przekreśliły mnie jako matkę karmiącą piersią.

2014-01-14 16:19

Dziewczyny też uważam, że doradca laktacyjny jest bardzo potrzebny. W nie każda mama sobie poradzi bez wsparcia. Jedne się zniechęcą i nie będą karmić a inne będą mimo początkowych trudności. A tak od razu na oddziale można zapytać i otrzymać poradę.

2014-01-14 15:33

najważniejsze to NIE ZNIECHĘCAĆ SIĘ PIERWSZYMI DNIAMI KARMIENIA PIERSIĄ. Zazwyczaj jest ciężko , np brak pokarmu w pierwszych dobach po porodzie (ja np dostałam pokarmu dopiero po 3 dobie i nie zniechęcałam się wcześniej mimo że córeczka była głodna, ciągle płakała, ale jadła moją siarę, która jest również bardzo zdrowa), poranione brodawki, zastoje mleka w piersiach, nienajadanie się dziecka, ciągłe wiszenie dziecka przy piersi przez pierwsze 2-3 tyg życia. Pamiętajcie! To minie, po miesiącu karmienia wszystko się reguluje, pokarm staje się wartościowy, dziecko nauczy się ssać, nie poddawajcie się dziewczyny! to bardzo ważne, ja niczym bym nie zastąpiła karmienia piersią. te 10 miesięcy to super czas- spędzony razem, blisko, tylko ja i córeczka! wzmacnia więzi, dodaje zdrowia, odporoności, polecam KARMIENIE PIERSIĄ :)

2014-01-08 22:42

fajnie jak w szpitalu albo w mieście w którym mieszkamy jest doradca laktacyjny który może nam pomóc przy karmieniu piersią ja niestety nie miała możliwości z tego skorzystać ale poradziłam sobie sama i karmiłam córeczkę ponad rok

2014-01-08 22:28

Kusia_ss: Rewelacyjna sprawa z tym doradcą. Oby w każdym szpitalu była taka osoba, która pomoże przy karmieniu świeżo upieczonej mamie.

2014-01-08 14:42

Pierwsze karmienie było jeszcze na sali porodowej. Położne zapytały czy potrzebuję pomocy (w sumie nie potrzebowałam) bo dziecko samo zaczęło ssać. Zdziwiłam się, bo od ostatniego porodu (minęło 4 lata) trochę się w moim szpitalu pozmieniało i jest doradca laktacyjny. Bardzo miła pani przed wypisem przyszła porozmawiać o karmieniu piersią. Pytała, czy karmię, czy nie mam problemów, czy starsze dziecko też karmiłam, jak długo, itp. Ogólnie bardzo pozytywnie się zdziwiłam, że w szpitalu jest taka osoba. Ale dobrze, bo to moim zdaniem jest bardzo potrzebne.