Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Odczucia podczas karmienia piersią

Data utworzenia : 2020-02-10 13:41 | Ostatni komentarz 2020-10-31 20:57

Karolinapołożna

9320 Odsłony
457 Komentarze

Witam wszystkie Mamy :) 

Jako położna bardzo chciałabym poznać Wasze odczucia podczas karmienia piersią. Bardzo istotne jest dla mnie w jakim przedziale wiekowym się pojawiło np. Podczas połogu, czy podczas pierwszych 3, czy 6 miesięcy :) czy po rozszerzaniu diety 

Proszę o wypowiedzi z czym u Was wiązało się karmienie piersią. Czy pojawiała się u Was irytacja na początku karmienia piersią czy raczej poczucie szczęścia wynikające z bliskości z Maluchem i inne różne emocje 

Zapraszam do wypowiedzi :)

2020-03-10 14:07

[email protected] Mnie towarzyszyły te same obawy. Mleka nie miała aż tyle żeby sobie odciągnąć i podawać małemu na spacerze. Stres żeby wrócić w przeciągu godziny, bo potem synek był głody a piersi bolały. Z jednej strony najchętniej siedziałabym w domu, z drugiej strony psychika zryta.

2020-03-10 13:36

W moim przypadku początki były bardzo trudne. Już w szpitalu zaraz po porodzie poranione sutki, krew, struktur synek dość łapczywie ssał. Sutki goiły się miesiąc. W szpitalu położone mówiły, że dobrze chwyta to samo na wizycie patronażowej. Czułam wtedy złość na siebie i dziecko, że nam to nie idzie. Ból nie do zniesienia. Ale walczyłam i udało się po dwóch miesiącach już było ok. Oczywiście przynajmniej raz w miesiącu miałam kryzys laktacyjny. Ale było warto bo karmienie sprawiało mi przyjemność to było miłe odczucie i bardzo lubilam patrzeć na mojego synka jak sobie ssie. karmilam 8 miesiecy. Szkoda tylko że wcześniej nie skorzystałam z porady doradcy laktacyjnego 

2020-03-10 12:31 | Post edytowany:2020-03-10 12:43

Mam nadzieję,że tak jak położona też mówiła że z czasem się polepszy ..

A odnośnie kp jeszcze to tak Szczerze napiszę odczucia,ale mam nadzieję,że żadnej przyszłej mamy nie odstrasze .. Widzę kilka minusów : jak idę na spacer teraz zimową porą to stresuje się gdzieś dalej odejść żeby malej nagle nie zachcialo sie jeść bo przeciez jest dosyc zimno a ja tyle warstw na sobie, jak jedziemy do sklepu lub nawet do przychodni to rozmyslanie"gdzie w razie co nakarmie?", jak są goście lub my u kogoś to nie chcę kogos stawiać w sytuacji ogladania moich piersi więc trzeba odejść od gości do imnego pomieszczenia ..jak przypomni mi się cos jeszcze to dopisze 

Czesto mam mokrą bluzke mimo podkladania tetry i używania wkladek laktacyjnych..

To są moje odczucia,wiec proszę nie hejtowac .pozdrawiam 

2020-03-10 11:53

Ewcia, maluch jedząc z piersi na pewno połknie mniej powietrza niż z butelki.Wedlug mnie nie kombinuj z żadnymi butelkami ,to zbędne.Uważam,że to nie długo przejdzie, bądź cierpliwa.

Przy nawale pokarmu żeby maluch się nie krztusił to zastosujecie pozycję" pod górkę" lub to największe do mleczka odciąg laktatorem i dopiero wtedy podaj normalnie pierś.

2020-03-10 11:36

Ewcia, chyba jeszcze bobas w brzuszku? Więc nie ma co się martwić na zapas. Wszystko okaże się "w praniu". Zawsze można poprosić o pomoc specjalistę. Jest teraz dużo położnych, które zajmują się w profesjonalny sposób doradztwem laktacyjnym. 

2020-03-10 11:35

Miałyśmy na początku spotkanie z doradcą laktacyjnym oraz położona mówiły,że wszystko jest ok, dziecko ladnie chwyta a ja mam bardzo dobrą laktacje (czasami widzę,że za dobrą,bo mała sie ksztusi ) 

Ale dziękuję za wypowiedzi ?

Konto usunięte

2020-03-10 08:22 | Post edytowany:2020-03-10 08:23

Ewcia właśnie najlepiej jak byś się skonsultowała z doradcą laktacyjnym. Na pewno Ci pomoże. 

2020-03-10 00:01

Niestey butelka może nawey pogorszyć sytuację bo dziecko może nałykać się więcej powietrza.