Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Odczucia podczas karmienia piersią

Data utworzenia : 2020-02-10 13:41 | Ostatni komentarz 2020-10-31 20:57

Karolinapołożna

9321 Odsłony
457 Komentarze

Witam wszystkie Mamy :) 

Jako położna bardzo chciałabym poznać Wasze odczucia podczas karmienia piersią. Bardzo istotne jest dla mnie w jakim przedziale wiekowym się pojawiło np. Podczas połogu, czy podczas pierwszych 3, czy 6 miesięcy :) czy po rozszerzaniu diety 

Proszę o wypowiedzi z czym u Was wiązało się karmienie piersią. Czy pojawiała się u Was irytacja na początku karmienia piersią czy raczej poczucie szczęścia wynikające z bliskości z Maluchem i inne różne emocje 

Zapraszam do wypowiedzi :)

Konto usunięte

2020-03-11 16:35

Po kilku takich sytuacjach jest już naprawdę wszystko jedno kto patrzy, czy się przygląda czy przechodzi obojętnie... zbędne są jedynie komentarze w stylu „a nie przewieje sobie pani piersi?”, po za tym głodne dziecko ma prawo zjeść gdzie i kiedy mu się zachce, to naturalna potrzeba... 

2020-03-11 12:14

AgaK, myślę,że nabierzesz pewności siebie w takich sytuacjach i będzie i ci obojętne co sobie ktoś myśli.Twoim priorytetem będzie aby szybko nakarmić maleństwo.

2020-03-11 11:43

Ja nigdy nie wyobrażałam sobie karmienia w miejscu publicznym. Zawsze nie mogłam się powstrzymać się, żeby nie zerknąć na mamy karmiące- taki paradoks. Ludzka ciekawość. Teraz mi wstyd, ponieważ wiem, że to bardzo intymna  ssytuacja. Niby poród pozbawia nas wstydu, a jednak czuje, że nie dałabym rady nawet w ustronnym miejscu zakryta pieluszką. Może w praktyce się okaże inaczej. Zobaczymy. 

Konto usunięte

2020-03-11 11:41

Im dłużej karmiłam tym łatwiejsze było to w miejscach publicznych, mój mąż nie miał z tym problemu, nawet ostatnio z  nim o tym rozmawiałam... 

Konto usunięte

2020-03-11 07:38

Moniczka ja się strasznie stresowalam. Mąż mi tłumaczył, że nie ma czym żebym karmiła normalnie wiadomo w jakimś ustronnym miejscu. Ale ja i tak byłam cała w nerwach. A córeczka jadła co godzina więc co chwila mieliśmy postój na karmienie. 

2020-03-10 21:29

Ja przy rodzinie i znajomych nie miałam problemów z kp.Najczesciej jednak i tak wychodziłam do innego pomieszczenia ponieważ mały się rozpraszał towarzystwem.Na wyjścia szykowałam się szybciutko po karmieniu a później w razie potrzeby podałam pierś w jakimś upatrzonym miejscu w galerii czy w parku.Nie przejmowałam  się innymi ludźmi.

Konto usunięte

2020-03-10 20:57

Paulinek miałam dokładnie tak samo tylko ja urodziłam latem. Pamiętam jak podczas naszego pierwszego wyjazdu się stresowalam, kiedy miałam karmić córeczkę. Chowałam się pod kocykiem bo zwyczajnie się wstydziłam. I bałam reakcji innych. 

Konto usunięte

2020-03-10 15:46

Mi poród przytrafił się wiosną, ale karmienie na ławce w parku nie należało do najbardziej komfortowych, przy rodzinie czy bliskich znajomych nie mialam problemu karmić, dyskretnie się obrócić albo przykryć tetrą można zawsze nawet siedząc przy stole z resztą... ale jak młody potrzebował ciszy spokoju i ustronnego miejsca do jedzenia to zawsze był problem, żeby się gdzieś schować w innym pomieszczeniu, a i tak ciagle ktoś zaglądał i pytał czy czegoś mi nie potrzeba rozpraszając go...