KP przyjemność czy rozsądek

Ja tak miałam z synem. Bałam się, że to już ostatnie karmienie, a jednak bardzo przyjemne i słodkie uczucie :) i tak ciągnęliśmy do 2 lat :) 

Moja córcia właśnie od niedawna zaczyna już patrzeć mi w oczy jak ją karmię i to jest urocze. Ale przypuszczam, że jeśli się uda pociągnąć to do 1,5 roku maksymalnie. Tak też chłopaków karmiłam i już miałam potem dość.

Choć to ostatnie dziecko i nawet dziś mąż powiedział, że to z jednej strony takie smutne bo wiesz, że rośnie i wszystko już ostatecznie mija. Także nie wiem, może wyjść , że będę chciała dłużej mieć tę bliskość. Zobaczymy :)

Też bardzo lubiła te chwile karmienia. Przy drugim dopiero je doceniałam i być może też dlatego pozwalałam mu tak długo pić :) 

Nie byłam nastawiona na karmienie dopóki nie poczułam tego 😍 totalnie uwielbiam ! To jest tylko nasza chwila, te oczka wpatrzone we mnie, poczucie

Bezpieczeństwa, lek na wszelkie żale i bóle - cudowne :) karmimy sie już prawie 1.5 roku :)

Uwielbiam. Po pierwsze duża oszczędność, mleko mm trochę kosztuje po drugie bliskość którą mamy przy karmieniu piersią jest niesamowita. Więc dziewczyny jeżeli macie taką możliwość bo wiadomo różnie bywa to próbujecie naprawdę warto. 

dokładnie czegoś złego nie dopuścili by do sprzedaży 

karmienie piersią jest na pewno wygodniejsze;)  zwłaszcza w nocy nie trzeba ganiać z butelką przygotowywac wode + mieszankę aby była na już;) chociaż podgrzewacze w dzisiejszych czasach ratują sytuacje kryzysowe;) kiedy mleko potrzebne na 5 sekunt wczesniej;) 

Jednak różne sa sytuacje w życiu kobiety i nie zawsze ten wybór butelki jest zły, mieszanki nie sa złem a są produkowane na wzór mleka mamy aby maluchy otrzymywały to co najlepsze nie mogąc pić z różnych powodów mleka swojej mamy.

dla mnie lepsze było karmienie piersią niż butelką,  był to czas dla mnie i dla dziecka, ta nasza chwila, Lubiłam jak synek przy piersi zasypiał i już miałam czas dla siebie i dla drugiego dziecka