Karmienie piersią (1178 Wątki)
Witajcie ^_^, Na zewnątrz cieplutko, wiosna w pełni, przed nami lato, więc długa pora , w której możemy spacerować, podróżować, zwiedzać i w różny inny sposób spędzać czas poza domem z naszymi pociechami. Po raz pierwszy rozpoczęłam przygodę z karmieniem piersią i zastanawiam się jak sobie radzicie poza domem? Czy staracie się wracać na czas karmienia? Czy macie jakieś sposoby na dyskretne karmienie w miejscach publicznych? Czy zdarzyło Wam się karmić np. na ławce w parku lub może gdzieś indziej? Czy miały miejsce jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane? Bardzo jestem ciekawa, bo szczerze mówiąc nie chcę przez cały ciepły okres być przyklejona do fotela czy kanapy jeśli chodzi o KP. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły, porady :-)
Konto usunięte
2018-06-12 22:26
Nie No, czterolatków się już chyba nie karmi. Żal byłoby mi odmówić dziecku piersi albo je przeciągać
2018-06-12 22:14
Starszy dziecku da się wytłumaczyć ale to już takiemu 4 latkowi (ale to już mało kto i sama nie znam nikogo kto tak długo karmi) wtedy on zrozumie a mniejsze dziecko chce mleko/pierś a wtedy nie ma szans na wytłumaczenie. Jeśli uda się i weźmie Musa czy cokolwiek innego super a jeśli nie to ja również uważam że trzeba dać pierś i już.
2018-06-12 12:22
Aisa i super, że masz takie podejście. Wielu uważa, że po roku to dziecko najlepiej karmić tym co my sami jemy, a pierś to już zbrodnia. Patrząc na swoją córcię, to właśnie te okolice 1,5 roku pierś była naprawdę dla niej ważna, ukojeniem na wszystko, szczególnie na stres związany z rozłąką z mamą i żłobkiem. Jeśli maluch woli chrupka super, ale jak nie, to jak najbardziej karmić. Aczkolwiek karmienie na sklepowym wózku, cóż chyba bym się nie zdecydowała :)
2018-06-11 13:00
mama gratki ja już to przerabiałam ostatnio zrobił mi taki cyrk bo chciał mleko a nie mus że dziękuję bardzo mus wylądował na mnie na nim i na wózku bo nie chciał wode wylal dosłownie pił i plul i chciał cyca ciągnął mi na bluzkę pokazując że chxe jak na ręce wzięłam to się ułożył do cyca i czekał jak nie miałam gdzie usiąść to taki cyrk odstawil że serio nie ma co i siebie stresować i dziecka tylko usiąść i nakarmić moim zdaniem starsze dziecko skoro potrzebuje to nie ma co przetrztmywac przecież można nakarmić to nie zbrodnia co innego taki 4 latek któremu się da wytłumaczyć bo już ogarnia mówi itd a co innego 2 latek który jeszcze nie rozumie wielu rzeczy i dla niego potrzeba jest potrzeba tu i teraz no a mój ma 1.5 roku więc jemu to już wgl nie wytłumaczysz że mleka nie ma bo on chce i juz. mama gratki ja się nie stresuje karmilam w pociągu już na ławkach w sklepie też mały siedział w wózku tym sklepowym i jechał ja o wózek się opierałam a on jadł z cyca nic nie widać było a i maluch spokojniejszy.
Konto usunięte
