Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią poza domem- jak sobie radzicie?

Data utworzenia : 2018-05-06 13:46 | Ostatni komentarz 2018-08-21 22:27

AgataS1990

8072 Odsłony
422 Komentarze

Witajcie ^_^, Na zewnątrz cieplutko, wiosna w pełni, przed nami lato, więc długa pora , w której możemy spacerować, podróżować, zwiedzać i w różny inny sposób spędzać czas poza domem z naszymi pociechami. Po raz pierwszy rozpoczęłam przygodę z karmieniem piersią i zastanawiam się jak sobie radzicie poza domem? Czy staracie się wracać na czas karmienia? Czy macie jakieś sposoby na dyskretne karmienie w miejscach publicznych? Czy zdarzyło Wam się karmić np. na ławce w parku lub może gdzieś indziej? Czy miały miejsce jakieś nieprzyjemne sytuacje z tym związane? Bardzo jestem ciekawa, bo szczerze mówiąc nie chcę przez cały ciepły okres być przyklejona do fotela czy kanapy jeśli chodzi o KP. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły, porady :-)

2018-06-17 10:29

Agata właśnie nie do końca wiadomo co w takiej sytuacji robić bo możemy co prawda zwrócić uwagę ale co to da? Nasluchamy się jeszcze cały worek. A policja nie do końca nic nie zrobi. Jeśli oboje opiekunów było by pod wpływem to musieliby coś z tym zrobić. Tak mi się wydaje.

Konto usunięte

2018-06-17 09:45

Agata, usłyszałabyś, że to nie Twoja sprawa. Policja nic nie pomoże. Jedynie na stałe mogliby mieć kontrolę pracownika socjalnego, ale musiałabyś znać ich dane. Niesamowite, że są takie matki. Co do karmienia, byłam zmuszona karmić na stojąco, było nam wygodnie i córka pojadla - nasz mały sukces, obeszło się bez butli

2018-06-17 09:17

Byliśmy wczoraj na zakupach i tez w tym czasie robiła "zakupy" bardzo młoda para z noworodkiem. Kupowali alko, pozniej rozsiedli się przed sklepem na murku przy tych browarach ( na pewno nie były 0,0%) młoda mama wyjeła cyca i karmi to maleństwo. Normalnie aż mi się coś zrobiło, jak to zobaczyłam... Żałuję teraz, że jakoś nie zainterweniowałam, ale troszkę się bałam, bo byliśmy z dzieckiem..

2018-06-17 06:55

Nie no 4 lata to i dla mnie dużo. Nawet teraz jak patrzę na córę to taka duża dziewczynka z niej i nie wyobrażam sobie, żeby do piersi jeszcze się dobierała. Ale znam też jeden przypadek bardzo długiego karmienia piersią i to właśnie tak, że dziecko było roszczeniowe. Siedzimy wszyscy na dworze, pijemy kawę, Szczepek podchodzi do mamy i usilnie się dobiera, bo on chce i już. A miał właśnie ok. 4 lat wtedy,

2018-06-14 15:41

Ja też nie chciałabym szarpania się z dzieckiem o cyca w miejscu publicznym.:-) Chociaż to na pewno troszkę zabawne :P tak ja pisałam wcześniej, mojej sąsiadki syn tak robił, a kto wie czy nie córka również.... Ona tak długo karmiła wszystkie pięcioro dzieci. No a moja mama moją młodsza siostrę na pewno 3 lata, może 3,5 :-) pamiętam na jednym weselu jak wchodziła do niej na kolana i ssała ;-)

2018-06-13 13:03

Kasia mój nie rozbiera mnie tak dla jasności tylko sygnalizuje wystawiając ręce że do mamy układając się do piersi i czeka aż dam wcześniej mi pokazuje ale jak widzi ze dalej nie ma tego co chce to ciągnie mi za bluzkę pokazując że chce oczywiście wtedy to było tak że nie miałam miejsca gdzie u musiałam znaleźć ławkę była ze mną babcia która stwierdziła że mus załatwi sprawę albo że daj to daj tamto i wyszło jak wyszło pokazałam jej ze z nim nie ma możliwości takiej żeby mi dała wreszcie spokój z tym karmieniem w miejscach publicznych teraz już wie że jak trzeba to trzeba i sama każe mi usiąść i nakarmić dziecko bo wie jak to się kończy takie przeciąganie. osobiście myślę że 4 lata to bym nie dała rady karmić zobaczymy jak wyjdzie to na razie młody to mały smok na cyca po prostu lubi mleko i je w dzień kilka razy nawet w nocy już nie je większość nocy więc jest postęp jakiś :) myślę że 2 lata karmić będę a co później zobaczymy może sam się wcześniej odstawi.

2018-06-13 12:33

Ja już kiedyś to pisałam ale ja nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie podchodzi do mnie moje dziecko podnosi bluzkę i dobiera się do piersi. Mimo, że jestem bardzo za KP i starszaka karmiłam w ciąży z młodsza później w tandemie to jakoś takiej sytuacji nie mogę sobie wyobrazić. U mnie zawsze Syn sygnalizowal że chce pierś ale nigdy nie było tak że się do niej sam zabierał. Jak próbował to dla zasady nie dawałam mu od razu ale odoczekałam chwilę. Zawsze mieliśmy sygnał ja wiedziałam że on chce mówiłam że za chwilę dam tylko usiądę czy znajdę ławkę cokolwiek żeby poczekał chwilkę i faktycznej siadałam i dawałam mu sama. Wiecie co właśnie sobie przypomniałam że chrzestna mojej siostry dłuuugo karmiła córkę i ta córka miała już chyba 5 lat jak przestała. Pamiętam jak dzisiaj ze stałą przed dnia i ssała piers i była już spora. Ale muszę dopytać mamy ile Agnieszka miała lat jak skończyła ssać pierś. Jak dla mnie to już przesada...

2018-06-12 23:19

Aisa94 to Ty wyższa szkołą wtajemniczenia ;) Ale zgadzam się z Tobą zupełnie - zależy od dziecka. I łatwo jest mówić gdy się ma takie dziecko, które cyc tylko gdy mama poda. Jednak są takie dzieci, że to one decydują kiedy piją mleko. I potrafią same podwinąć mamie bluzkę i dobrać się do mlecznej krainy w każdej chwili, w każdym miejscu.