Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią co jeść? pomocy!

Data utworzenia : 2016-02-25 14:41 | Ostatni komentarz 2022-03-22 00:05

kocurek859

17359 Odsłony
386 Komentarze

Witam jestem mamą 4 tygodniowej Maji, i od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie co jeść a co nie ? co może szkodzić i jak dostarczać sobie i dziecku witamin ?? czytałam wiele postów i forów i na każdym pisze co innego co jeść a co nie. Na jednym pisze że np. pomidorów nie jeść a na drugim że można.Pomocy może ktoś ma sprawdzoną dietę lub sposób co jeść?? za wszystkie wpisy z góry dziękuje :)

2016-03-03 23:36

Pamiętam jak na początku zjadłam jednego kasztanka. Nie mogłam się powstrzymać i musiałam go zjeść. Zrobiłam to w wielkiej tajemnicy przed całą rodziną. I córeczce wyszła drobna wysypka na pupie... Wiecie jakie miałam wyrzuty sumienia... Odrazu myśli jaką jestem wstrętną egoistką... Na długo się wtedy odciełam od czekolady. Przełamałam się dopiero u koleżanki i zjadłam ciasto z masą czekoladową. Nie chciałam wysłuchiwać jak to nie przesadzam... Na szczęście córeczce nic nie było. Więc potem była jedna czekoladka, potem dwie a teraz tyle ile zmieszczę do rąk :)

2016-03-03 17:02

Ja podobnie jak magicznypazur nowe pokarmy wprowadzam o roznych porach a synek kolek nie ma. Jedynie truskawki sa dla niego jak na razie nie wskazane.

2016-03-03 15:16

Nie wszystkie mamy muszą uważać na nowe posiłki, by jeść rano. Kiedy u dziecka nie występuje kolka, bóle brzuszka, to jest większe prawdopodobienstwo, że dziecko po nowym posiłku, który mama zje np godzinie 13:00, nic się nie stanie. Mój synek nie miał kolek i nowe pokarmy wprowadzałam o różnych porach :) Może akurat jestem taką szczęściarą :)

2016-03-03 12:51

Tak jak napisałam wczesniej. Nowy posiłek jemy rano i nie dużo. Pojedynczo np jednego dnia kostkę czekolady drugiego cos innego i wtedy obserwujemy Malca. Jeśli ma się coś dziać typu kolka stanie się to w miare wcześnie i nie będzie całej nocy przed nami. Po małej ilości też nie będzie ona długo trwała. Pomalutku pojedynczo i sprawdzimy na co można sobie pozwolić.

2016-03-03 12:41

Pierwszego synka tez karmialam krotko podejrzenie skazy bialkowej, maly nie przybieral na wadze i musielismy przejsc na nutramigen. Teraz mlodszy synek ma ponad 3 miesiace i jest karmiony piersia co mnie bardzo cieszy.

2016-03-03 11:30

ja jadłam wszystko ale wątpliwości również miałam, rozwiał je nasz pediatra (znany z serialu o wcześniakach ;)) który powiedział że mogę jeść wszystko ale nie przesadzać z ilością nabiału, a drugą deską ratunku (Bo mnie teściowa głodzić chciała kurczakiem gotowanym ;)) była www.hafija.pl Dziękim takim dwóm kompetentnym źródłom wiedzy wykarmiłam spokojnie synka jedząc wszystko ,nigdy nie miał żadnych problemów z brzuszkiem a jedyna alergia pokarmowa wyszła mu tuż po odstawieniu od piersi- okazało sie że nie toleruje mleka kokosowego :O

2016-03-03 11:23

O ile dziecko nie reaguje źle na dany produkt to można sobie pozwolić na wiele. Tylko, wiadomo testować pojedynczo bo inaczej nie dojdziemy co zaszkodziło. Z Matim byłam ostrożna ze słodkości jadłam tylko serki homogenizowane, tym razem wrzucę na luz. Oczywiście nie będę wcinać kapusty kiszonej czy surowej ryby :) Całe szczęście, że sushi robią z grilowaną rybą.

2016-03-03 10:38

Dokladnie na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i choćby nie wiem jak bardzo byśmy chciały może się nie udać. Ja wierze że uda mi się karmić piersią jednak biorę pod uwagę też gorsza opcje. Zobaczymy jak to będzie. W butelki w razie czego się zaopatrzę, żeby były w domu w razie czego. Jesli uda się karmić piersią to i tak później się na pewno przydadzą do picia wody czy soczków.