Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1166 Wątki)

Karmienie piersią co jeść? pomocy!

Data utworzenia : 2016-02-25 14:41 | Ostatni komentarz 2022-03-22 00:05

kocurek859

17109 Odsłony
386 Komentarze

Witam jestem mamą 4 tygodniowej Maji, i od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie co jeść a co nie ? co może szkodzić i jak dostarczać sobie i dziecku witamin ?? czytałam wiele postów i forów i na każdym pisze co innego co jeść a co nie. Na jednym pisze że np. pomidorów nie jeść a na drugim że można.Pomocy może ktoś ma sprawdzoną dietę lub sposób co jeść?? za wszystkie wpisy z góry dziękuje :)

2016-03-07 14:31

Kasiu ja robiłam bardzo podobnie tylko,że poczekałam bodajże 3 miesięce. Wtedy kiedy jest najgorszy okres jeśli chodzi o kolki. I wcale nie oznaczało to, że jadłam tylko kurczaka z marchewką. Wybaczcie ale krzywda mi się nie stała, że nie jadłam czekolady czy smażonego. Oczywiście, że każda mama robi według własnego uznania i to co według niej jest najlepsze dla jej dziecka. Bardzo nie lubię gdy ktoś narzuca co mam jeść a czego nie...

2016-03-07 12:54

Rozmawiałam dzisiaj z kuzynką która aktualnie ma dziecko, które skończyło miesiąc o dietę w czasie karmienia piersią. Mówiła mi, że w pierwszym miesiącu trzeba wyeliminować smażone, kakao i wyroby czekoladopodobne, warzywa wydymające, chilli, mleka krowiego, orzechów, ostrych przypraw. Po pierwszym miesiącu zaczyna pomału wprowadzać tzn jeść nowe posiłki i obserwuje dziecko. Jeśli nic się nie dzieje to próbuje czegoś nowego a tamto po prostu będzie jadła.

2016-03-07 11:16

Dziewczyny ja chętnie poznam wasze zdanie ponieważ nie rozumiem dlaczego miałabym eliminować wszystko ze swojej diety w okresie karmienia. Potrawy smażone i wzdymające wyeliminowałam na miesiąc tylko dlatego że nie nasłuchałam i naczytałam ale sama nie wiem po co po miesiącu jedząc normalnie córce nic nie było i nie rozumiem dlaczego miałoby być. Zacznę od tego, dlaczego mówimy o eliminacji produktów z diety w okresie karmienia a w ciąży jadłyście wszystko? Jaka jest różnica w karmieniu dziecka piersią a w ciąży? Dlaczego nie eliminujemy produktów z diety w ciąży? Przecież organizm tego dziecka jest tym bardziej niedojrzały a karmimy je w podobny sposób, bo i do łożyska i do piersi wszystko co potrzebne pobierane jest z naszej krwi . Moim zdaniem tak jak dieta kobiety w ciąży jak i matki karmiącej powinna być lekka i bardzo urozmaicona bo to jest klucz do sukcesu, tylko wtedy mogę być pewna ze dostarczam wszystkich witamin potrzebnych mi i dziecku. Przepraszam ale nigdy nie będę klaskała kobietom które karmiąc jedzą gotowanego kurczaka z ryżem i marchewką. Kobieta po tak dużym wysiłku jak poród a potem rozkręcenie laktacji potrzebuje dużo zdrowej energii pochodzących z warzyw owoców i kasz w imię czego mam tego unikać? Pomijam fakt że diety eliminacyjne stosuje się tylko pod okiem specjalisty i nie mówię o pediatrach którzy swoją wiedzę otrzymują ze szkoleń mlek modyfikowanych i gotowych słoiczkach dla dzieci tylko o dietetykach. Dietetyk może nam ułożyć dietę zdrową która będzie pozbawiona jakiś produktów ale zastąpi ją innymi. Warto pamiętać że kobiety są szczególnie narażone na np. osteoporozę bo często nie jemy tyle wapnia ile potrzeba a o witaminie D już nie wspomnę która jest niezbędna do wchłaniania wapnia . Jemy go mało i w ciąży i karmiąc piersią a dziecko wyssie z nas wszystko co potrzeba, gorzej jak nie starcza nawet dziecku;/ Potraw smażonych na głębokim tłuszczu nie powinien jeść nikt ale co złego jest w smażonym na łyżeczce tłuszczu kokosowym omlecie? Mój dzień zaczyna się od szklanki świeżo wyciśniętego soku z owoców(za warzywnymi nie przepadam) smażone placuszki, omlety, pieczone i smażone potrawy (z małą ilością tłuszczu lub w urządzeniu Airfryer Philipsa) jadłam i nie widzę potrzeby rezygnować z tego ani teraz w ciąży ani jak będę karmić.. Co innego jeśli dziecko ma alergię tu rozumiem( tylko po konsultacji ze specjalistom ) ale eliminacja na wszelki wypadek? To tak jak zakrapianie oczu noworodkom antybiotykiem na wszelki wypadek, lub przepisywanie antybiotyku na katar dziecku na wszelki wypadek…. Może któraś z Was przekona mnie że jednak ma to sens?

2016-03-07 09:56

Oczywiście, że każda powinna robić tak, jak jej rozum i matczyna intuicja podpowiada, ale czasami dobrze jest poznać opinie innych osób, przeanalizować problem pod różnym kątem, a potem samodzielnie podjąć decyzję. Dobrze, że są takie fora, bo ja często zanim udam się do specjalisty to czytam jak z danym problemem poradziły sobie inne mamy. Czasami banalne rozwiązania, na które ja nie wpadłam, są bardzo skuteczne i problem okazuje się nie taki straszny i niemożliwy do rozwiązania, jak mi się na początku wydawało.

2016-03-07 01:00

Warto zwariować to fakt ale ja wychodzę z założenia że każda mama ma swój rozum i powinna robić tak jak jej podpowiada intuicja.

2016-03-07 00:46

Dlatego powtórzę wcześniejsze moje słowa - każda mama ma swój rozum i wolną wolę. Ja przy kolejnym dziecku również będę wprowadzać pokarmy stopniowo - pojedynczo bez eksperymentów. Co zrobi inna mama - to tylko jej decyzja.

2016-03-06 21:26

To prawda, każda z nas robi jak uważa za słuszne... Ale ciężko jest zasięgnąć opinii i dostosować się do rady, kiedy wypowiada się 20 mam i każda ma inne zdanie :) Mona zwariować :) Wtedy należy skonsultować się chociażby z doradcą laktacyjnym, położną etc, która zna się na tym.

2016-03-06 16:43

Każda ma swoja opinie na ten temat. Ale każda z nas również ma wolna wolę i możliwość wyboru. Jedna z nas spróbuję tak jak dziewczyny jeść wszystko i nie stosować żadnej diety a druga będzie stosowała dietę nadal. Ile osób tyle opinii ale to dobrze bo każda może spróbować swojej wersji. I jak dla mnie jest to o wiele lepsze wyjście z tej sytuacji każda niech sama oceni i zdecyduje się na jakąś metodę diety w czasie karmienia piersią.