Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Karmienie piersią a oddawanie krwi.

Data utworzenia : 2015-09-15 23:44 | Ostatni komentarz 2015-09-26 10:07

Bławatkowa2015

19200 Odsłony
27 Komentarze

Mój brat oddaje krew i powiedział mi ostatnio, że brakuje krwi z ujemnym czynnikiem. Tak jak On mam grupę 0 Rh (-) i zastanawiam się czy nie pójść Jego śladem. Mój synek ma 8 miesięcy i karmię Go piersią. Słyszałam, że jeżeli dziecko ukończyło 6 miesięcy to nie ma żadnych przeciwwskazań do oddawania krwi. Czuję się dobrze, wyniki po porodzie miałam bardzo dobre. Trochę boję się jednak, że będzie to zbyt duże obciążenie dla mojego organizmu. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?

2015-09-24 09:27

Preparat polecany prze Beatkę na pewno dobry, choć tak na prawdę z tym wapniem jest tak, że żeby dobrze się wchłonął potrzebuje towarzystwa witaminy D i ot cały sekret. Bo w zasadzie do niego nie odnosi się tak bardzo reguła biodostępności w zależności od postaci jak to ma miejsce w przypadku magnezu czy żelaza, o czym w kółko trąbią w reklamach :-).

2015-09-23 21:09

Bławatkowa tak zgadza się nie wszystkie suplementy dobrze się przyswajają. Ja biorę taki wapń z wit D, bo poleciłam mi go znajoma farmaceutka : https://www.doz.pl/apteka/p49997-Doppelherz_aktiv_Mocne_kosci_Calcium_1500__vit_D_tabletki_60_szt

2015-09-23 15:17

Beatko a czy mogłabyś mi polecieć jakąś konkretną markę wapnia? Słyszałam, że nie wszystkie suplementy są dobrze przyswajalne. Będę wdzięczna :)

2015-09-23 14:09

Bławatkowa przy karmieniu powinno sie dodatkowo suplementować wapń i witaminę D. Nie wiem dlaczego lekarze mówią tylko o witaminach dla karmiących, a to właśnie kości i zęby podczas karmienia cierpią najbardziej. Ale jest jeden plus. Po zakończeniu karmienia braki w kościach bardzo szybko się uzupełniają i kości stają się mocniejsze niż były, a także ryzyko wystąpienia osteoporozy w późniejszym wieku spada.

2015-09-23 11:09

Marta ja jem bardzo dużo nabiału. Codziennie jem jogurty, 2-razy w tygodniu jajka, od czasu do czasu twarożek, ser żółty. Kiedyś jak uprawiałam Pilatesa czułam się rewelacyjnie. Ćwiczenia bardzo wzmacniały mój kręgosłup, byłam szczupła i miałam w sobie duże pokłady energii. Może czas do tego wrócić :) Myślę, że ćwiczenia 2 razy w tygodniu po godzince już bardzo dużo by mi pomogły. Gdy chłopcy byli mniejsi to nosiłam Ich w chuście (gdy na przykład chciałam coś podziałać, a potrzebowałam rąk), ale szczerze mówiąc to wolałam nosić Ich w tradycyjny sposób :) Tak jakoś z tym nosidełkiem było zbyt dużo zachodu... :P

2015-09-23 09:36

O to jak masz bóle okolicy lędźwiowej to na pewno trzeba zadbać o kondycję kości i nie tylko suplementować w tabl. wit. D i wapń ( choć to powinno się robić cały czas podczas karmienia) ale też w diecie zwiększyć podaż nabiału, porobić ćwiczenia wzmacniające garnitur mięśniowy. No ale to pewnie wiesz :-). Mnie też bolą często plecy, szczególnie jak sobie ten mój słodki ciężarek ponoszę, przyjmując niekoniecznie prawidłową postawę. Tu by się pewnie włączyła Samantka, że przecież chustonoszenie temu zapobiega, ale moja mała nie dałaby się wiązaniem okiełznąć.

2015-09-23 02:26

SamantKa myślę, że Beata ma rację. Oddawanie krwi podczas karmienia piersią wiąże się z dodatkowym obciążeniem dla organizmu. Samo karmienie to już duży wysiłek, bo wraz z naszym pokarmem przekazujemy pociechom niezbędne substancje odżywcze. Myślę, że najrozsądniej będzie, jeśli wstrzymam się z oddawaniem krwi do 6 miesięcy po zakończeniu karmienia. Ostatnio odczuwam bóle w lędźwiowej części kręgosłupa. Nie wiem czy jest to spowodowane dźwiganiem dzieci czy np. niedoborem wapnia. Chyba zacznę suplementować witaminę D3 i wapń. Mam nadzieję, że to nic takiego :)

2015-09-21 22:31

SamantKa a ja myślę, że nie o to tutaj chodzi. Teraz praktycznie nie ma już szans, żeby czymś się zakazić. Gdyby istniało takie zagrożenie to ludzie krwii na pewno by nie oddawali, a taka jednostka byłaby zamykana. Tutaj chodzi o to, że podczas ciąży i karmienia organizm matki jest dodatkowo pbciążony. Dziecko wraz z mlekiem wypija wszytskie potrzebne składniki. Oddanie krwi wiąże się z jakimś ubytkiem w naszym organiźmie, ale organizm nieobciążony i zdrowy ten ubytek sobie naprawi. Tylko, że podas karmienia organizm mamy obciążony już jest. Tak samo krwi nie można oddawać jeśli nie waży sie conajmniej 50kg, bo też jest za duże ryzyko. Po skończonym karmieniu też trzeba zaczekać 6 miesiecy aż organizm się zregeneruje.