Jak jeszcze bardziej rozkręcić laktacje?

Niekoniecznie będą flaczki. Ja mam wrażenie że u mnie po zakończeniu kp piersi są takie jak sprzed ciąży

Fakt, że z jednej strony są pełne i jędrne, ale przed ciążą też takie były. Pewnie jak skończę karmić to zatęsknię za nimi takimi jakie są w tym momencie, bo zrobią mi się flaczki :D

a ja lubiłam moje piersi w czasie ciąży i w czasie karmienia 

Taaak moje tez

Moje też czasem jak się napełnią mlekiem to są sporo większe. Akurat mi się podobały moje piersi przed ciążą. Takie nie za duże, nie za małe. Szczerze mówiąc takich jak mam teraz przy karmieniu nie chciałabym mieć. 

ja to piersi miałam ładne jak karmiłam, ale tylko przy córce jakieś mega wielkie ciagle były :D potem niestety wróciły , ale i tak miałam rozmiar więcej niż zawsze bo jak karmiłam to już chyba z dwa więcej jak nie trzy

Miła Jagoda zależy jak duże. Bo mogą być takie że nie będzie umiała dziecka przystawić wygodnie albo nie chce karmić bo będą już tak duże że przy ziemi zgarbiona będzie chodziła plus ból pleców. Ja mam B i na leżąco ciężko ale się da. W moim przypadku lepsze są mniejsze piersi bo bylam aktywna fizycznie wiec bólu pleców nie znam i są wyhodniejsze i chyba się z nimi pogodziłam... A teraz są jeszcze fajniejsze podczas kp takie idealne dla mnie.

MamuskaJuliiJana też się obawiałam takiego scenariusza, ale jednak mleko w tej piersi wciąż jest. Zresztą z jednej piersi też da się wykarmić dziecko. U mnie po porodzie też biust całkiem ładnie się prezentował, później niestety zrobiły mi się rozstępy. A na dodatek powiększyła się dysproporcja w rozmiarze piersi. Muszę chyba częściej przystawiać do tej słabszej, bo mi jeszcze zostanie taka różnica na stałe.