Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Dieta karmiącej mamy

Data utworzenia : 2013-03-17 09:54 | Ostatni komentarz 2016-12-14 21:46

Redakcja LOVI

21150 Odsłony
155 Komentarze

Ciąża i karmienie piersią to wielkie obciążenia dla organizmu mamy. Do tego często dochodzi zmęczenie, wynikające z opieki nad małym dzieckiem, i brak dostatecznej ilości snu – to wszystko nie pomaga w regeneracji. Stres, zmęczenie, niedożywienie nie sprzyjają laktacji. Dlatego Twoja dieta powinna być dobrze zbilansowana. Nie może w niej zabraknąć cennych składników odżywczych, takich jak białka, witaminy, wapń.

2014-04-02 21:01

Skoro maluszek ma tydzień, to powiedz mo czy układasz je na brzuszku? Bo u nas byl ten problem, ze środowiskowa mi mówiła, ze mam czekać aż pępek odpadnie, a nie powinno tak być. Układaj maluszka na brzuszku jak najczęściej! Co do jedzenia dla Ciebie to masz podane artkuły gdzie znajdziesz wszystko na ten temat, ale nie każdy bol brzuszka jest wywołany tym co zjadlas. Tak jak napisała Karolinka moze to być wina układu pokarmowego. Trzymam za Was kciuki i pamietaj teraz najważniejsza jest Twoja cierpliwość!

2014-04-02 20:45

powiem Ci tak mnie przestrzegali bardzo a któregoś dnia nie wytrzymałam i zjadłam szpinak z serem i czosnkiem i mały i tak pił i tak, a nic mu nie było. Wiadomo, że nie należy przesadzać z ilością to znaczy jeść małymi porcjami, ale często. ja tez mówiłam ha łatwo powiedziec jeść często jak dziecko nie chce puścic. Odkładałam i szłam na szybko zjeść, albo mi mąż przynosił do pokoju i jadłam ale właśnie tak z 6 razy dziennie. Nie opychałam się a jadłam, później zmieniłam taktykę że jadłam więcej a rzadziej i mleko zanikało:/ jedyne na co trzeba uważać to na wzdymające, ostre i nabiał i cytrusy. Tak mi się przynajmniej wydaje z moich obserwacji. pamiętam jak mi położna mówiła czego mi niewolno jeść i zostałabym właściwie wtedy na chlebie i wodzie. Sama starałam się wyczuć co mogę jeść a czego nie. Niestety mimo moich chęci nie karmiłam dzieci zbyt długo i nie wszystkiego spróbowałam jeśli chodzi o jedzenie i reakcję dziecka więc za dużo nie mogę doradzić.

2014-04-02 20:38

na pocieszenie powiem, ze moj tez na poczatq mial kolki, plakalam razem z nim, ale nie jadlam malo, tzn. male porcje dosyc czesto, nigdy nie bylam glodna bo male tez to czuje a wtedy wydawalo mi sie, ze mleka mniej ;) mysle, ze te kolki moga po prostu wystepowac i juz, bedziesz uwazac widocznie 3 mce... a pozniej, ja jem wszystko, fast foody tez, tzn. mam na mysli pizze na przyklad, cebule i czosnek tez wcinam a maly moje mleko uwielbia wiec musisz dzieciatko wyczuc...

2014-04-02 19:41

Dziękuje wam bardzo za rady, Właśnie planuje swój tygodniowy jadłospis. Zobaczymy jak to nam pójdzie :)

2014-04-02 16:25

Kolki spowodowane są najprawdopodobniej z powodu niedojrzałości układu pokarmowego. Podczas karmienia piersią należy unikać potraw tłustych, wzdymających takich jak rośliny strączkowe czy kapuściane. Należy też uważać na produkty powodujące alergie pokarmowe, tj. przetwory z mleka krowiego, orzechy arachidowe cytrusy oraz kakao i jego pochodne. Ja na początku też byłam bardzo ostrożna w dobieraniu posiłków, ale mimo wszystko Młoda miała kolki. Tak to już jest - niektóre dzieci są bardzo wrażliwe, a inne nie znają kolek w ogóle. W miarę rozwoju staram się małymi kroczkami wprowadzać nowe produkty w małych ilościach i obserwuję jej reakcję. Tak naprawdę uważam, że nie ma żelaznych zasad żywieniowych podczas karmienia piersią - niektóre kobiety jedzą wszystko i nic ich dzieciom nie szkodzi, inne znowu eliminują niemalże wszystko jedząc już tylko gotowane piersi kurczaka z ryżem, po czym okazuje się, że składnikiem, na które dziecko miało alergię był ryż...

2014-04-02 15:01

ja do okolo 5 msc jadłam gotowane potrawy ..bez specjalnego przyprawiania , unikałam wszystkiego oc ostre ...kwasne i gazowane ..męczarnia straszna ale czego sie nie robi dla małego brzdącac takie mini rady Nadmiar nabiału moze niezle namieszac potrawy wzdymajace fast food ciezkostrawne sa tez slodycze... każde dziecko toleruje czy nietoleruje co innego ..musisz dobrze rozplanowac swoj jadlospis i zwracac szczegolna uwage po czym malenstwo placze i wyeliminowac dany produkt ..

2014-04-02 12:57

Ja pomimo że moja Karola ma już ponad 2 miesiące nadal mam problemy z tym co mogę jeść. Czegokolwiek nie zjem to ciągle ma wzdęcia i boli ją brzuszek. Nie wiem o co chodzi ale codziennie nad ranem (koło 4-5) budzi się z płaczem. Przekładam ją wtedy na brzuszek i masuje go leżąc i kwękając przy tym bardzo. Słychać jak puszcza bąki, czasem zrobi też kupkę, ale tak jest codziennie. I zawsze około 30min do godziny po karmieniu boli ją brzuch i kwęka a jak śpi to się oczywiście wybudza i już jest to koniec spania. Nie wiem czy coś jej w mleku nie leży czy to niedojrzałość układu pokarmowego, ale naprawdę uważam na to co jem. Właściwie to chodzę głodna bo czego nie zjem to wydaje mi się że powoduje u niej wzdęcia... Nabiału nie jem już 2 miesiące, zniknęły zielone kupki i wysypka z buźki, ale brzuszek nadal boli..

2014-04-02 03:45

Na początek polecam rosół domowy i krupnik bez cebuli które są bardzo sycące. W jakiejś książce przeczytałam że kobieta karmiąca powinna zjeść minimum jeden ciepły posiłek dziennie bo to pobudza dodatkowo laktacje. Po pieczywie pełnoziarnistym moje dziecko miało bardzo luźne stolce i bolał ją brzuszek. Można jeść gotowane mięso najlepiej zacząć od delikatnego jakim jest kurczak, chude wędliny, pieczone w piekarniku ryby lub gotowane na parze, dżem brzoskwiniowy który jest niealergizujący, kawa zbożowa która ma właściwości pobudzające laktacje. Z nabiału podobno powinno zacząć się od chudego twarożku, mleko może uczulać, ser żółty wprowadzić później bo jest tłusty i przez to ciężkostrawny. Z owoców polecam jabłko gotowane później surowe, marchewka gotowana i surowa. Czekolada przez to że zawiera kakao może działać zapierająco na maluszka więc z nią ostrożnie. Nowe produkty wprowadzamy stopniowo w małych ilościach przez 2-3 dni i obserwujemy reakcje dziecka. Jeśli nie możesz jeść nowych produktów nawet tych dozwolonych może dziecko mieć nietolerancje laktozy. Tak było w moim przypadku nie mogłam jeść nic oprócz rosołu, dżemu i mięsa. Po nabiale mała bardzo bolał brzuszek nawet po gotowanym jabłku. Powiedziałam o tym pediatrze i na podstawie wywiadu stwierdził ze to nietolerancja laktozy. Mała dostała leki a ja powoli zaczęłam wprowadzać nowe produkty i było dobrze. No i przede wszystkim nie ograniczać ilości spożywanego pokarmu należy jeść tyle ile nam się chce. Nie traktować karmienia piersią trochę tak jak diety odchudzającej bo karmienie wymaga zwiększonej ilości kalorii a jak będziemy jadły za mało to nie będzie z czego mleczko miało się produkować