Karmienie piersią (1178 Wątki)
Witam! Mój dwutygodniowy synek zaczął mieć gazy i bóle brzucha. Zalecono mi na kilka dni dietę eliminacyjną (niektóre kasze, jajka, mięsa, warzywa, ryby, oleje, ziarna, owoce, wszystko gotowane), a następnie dodawanie pojedynczych produktów. Na diecie jestem kilka dni i maluch dalej cierpi po posiłkach, pomimo odbijania. Zaczęłam się zastanawiać czy może coś w tej diecie jeszcze go drażni. Stąd pytanie w jakim orientacyjnym czasie od zjedzenia produktu można zobaczyć wpływ na noworodka? Jakie produkty najlepiej najpierw wprowadzić (uznane za raczej bezpieczne)? Jak powinno wyglądać wprowadzanie nowego produktu, ile powinnam odczekać do wprowadzenia kolejnego? Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź!
2018-06-26 20:17
Tak, mimo chlustających wymiotów ciągle sobie szedł w okolicach 50 centyla. Przyrosty ma równomierne. Teraz przy rozszerzaniu diety ma często biegunki i też idzie zgodnie ze swoim centylem. Na szczęście :)
2018-06-26 20:03
Agn te kontrolki to bylby super pomysl. Zwlaszcza na samym poczatku gdy sie poznajemy z dzidzia.
2018-06-26 13:41
Ewa a mimo wszystko i tych okropnych wymiotow przyrosty były w porządku? Moze o to tez chodzi ze wymioty to i slaby przyrost. Widac jak silna alergia to tak czy inaczej ujawni się od razu. U nas wysypka faktycznie ok 3 miesiaca sie pojawiala i trwala do roczku. Agus prawde mówiąc obecnie trąbią o szkodliwosci kopeu że wzmaga wlasnie problemy brzuszkowe u dzieci, nie polecają ani dla dzieci ani karmiacych alee.. we wszelakich herbatkach laktacyjnych nadal jest dodawany, w niewielkich ilościach ale jednak. Możesz spróbować przejść na Femaltiker albo inny specyfik bez kopru, choć prawde powiedziawszy wątpię by dało to jakies spektakularne efekty ;) Porozmawiaj z pediatrą może ona jeszcze cos doradzi. A z instrukcją to fakt byłoby o wiele prościej, do tego wlaczajace się kintrolki powiadamiajace o tym co jest nie tak hehehe czy brzuszek, czy pielucha, czy po prostu taki humorek :p i kazdy bylby zadowolony;))
2018-06-26 11:20
Mamy dobrego pediatrę za 2 tygodnie to zapytam o wszystko łącznie z objawami i ewentualnie badaniami. Ale w planach mam pod koniec tygodnia pół kubka jogurtu naturalnego;) piję lactosan, więc drażniący może być też koper włoski... Stres na pewno jest jak taki maluch płacze a my nie mamy jak pomóc. Ale się oswajam, bo wiem, że robię co w mojej mocy. Mamą długo nie jestem;) Zapewne wszystkie elementy na raz. Szkoda, że maluszki nie mają instrukcji obsługi;) Na pewno Wasze odpowiedzi dużo mi pomogły!
2018-06-26 10:30
To mój syn jest chyba wyjątkowy, że wyraźne objawy alergii na bmk wykazywał od 3 tygodnia życia. I wcale to nie były złe przyrosty masy ciała czy wysypki, tylko chlustające wymioty. I powiem szczerze że większość dziewczyn na forach i grupach skazy białkowej ma dzieci z objawami pokarmowymi a nie skórnymi. U nas dieta eliminuje problem wymiotów. Za każdym razem jak niechcący zjem coś co miało w składzie mleko to syn wymiotuje dwa dni. Co do robienia diety bez powodu to chyba nikt normalny nie wprowadza sobie hardcorowej diety na wszelki wypadek... trzeba być szalonym żeby się tak katować. A testów na nietolerancję niestety bardzo często nie chcą robić. My jesteśmy dobrym przykładem. Nawet jak wylądowaliśmy w szpitalu po reakcji alergicznej na jajko to nadal nie chcieli nam zrobić bo za mały syn... ja tego nie rozumiem osobicie, bo wiem że w Warszawie na przykład potrafią dzieciom robić pełen komplet badań alergicznych i z krwi i skórne. Nie rozumiem dlaczego w niektórych miejscach nie chcą, bo mogą nie wyjść. Ale równie dobrze mogą wyjść i wtedy by te biedne mamy przynajmniej wiedziały co uczula... Agnieszko z tego wszystkiego co opisujesz to faktycznie wygląda to raczej na niedojrzałość przewodu pokarmowego. Może dochodzi też do tego stres maluszka? Wyczuwa Twój niepokój i automatycznie się sam stresuje, co z kolei powoduje problemy z brzuszkiem, gazy itp?
2018-06-26 08:57
Agnieszko tutaj chyma Mama_ bedzie miała najswieższe informacje z pierwszsj ręki i odpowie kiedy te badania mozna zrobic, by ich wynik był wymierny. Hop hop Mama_ ;) No i jesli zauważyłaś, że mimo odstawienia dalej jest tak samo, to widocznie nie była przyczyna. Niestety w wiekszosci przypadkow to czas najlepiej działa na poprawę sytuacji i tak było u mnie przy pierwszym synku. Niestety mimo prob pomocy, poczatkowo tez sie nakreciłam na to ze to pewnie cos z diety, ale w efekcie koncowym okazalo się ze reakcja wysypkowa występuje tylko po zjedzeniu przeze mnie kakao, stwierdziłam ze niestety chocbym nie jadła nic to epizody brzuszkowe będą, bo brzuszek jest jeszcze malutki. I faktycznie zaczełam.jesc normalnie i różnorodnie i za 'chwilę' wszystko się wyprostowało :)
Konto usunięte
