Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1180 Wątki)

Czy się najada?

Data utworzenia : 2013-09-05 11:14 | Ostatni komentarz 2015-03-02 12:31

Redakcja LOVI

13971 Odsłony
43 Komentarze

Pierś nie jest przezroczysta, nie wiemy więc, ile mleka wypłynęło z niej podczas karmienia. Karmisz piersią i masz wątpliwości, czy dziecko najada się? Joanna Szulc - redaktor naczelna miesięcznika "Dziecko" - podpowiada, jak sprawdzić, czy niemowlę zjadło tyle, ile powinno.

2013-11-02 22:22

Carol86 nam zostało z piersi tylko jedzenie rano i wieczorem, młodej się już nie chce wysilać do ssania. W ciągu dnia jej odciągam cały czas. No i od trochę ponad tygodnia jemy warzywka już, pani doktor pozwoliła i córka zadowolona jest z tego faktu :) Poza tym raz dziennie dostaje MM, ale to dlatego, że laktator jednak na tym etapie już mi nie jest w stanie pomóc i więcej nie odciągnę niż 150 ml z obydwóch piersi. Dla mnie nie jest aż tak ważne kto małą nakarmi, ważniejsze jest żeby chociaż raz dziennie dostawała moje mleko, w końcu jest najzdrowsze :)

2013-11-02 22:14

Hmmm... Mój wieczorem odciągnięte zjada ok.220ml i jeszcze z piersi ciagnie a pozniej jak usnie to do 4-5 rano, za to w dzien jest tylko na piersi, chyba, ze pilnie szybko musimy wyjsc i nie ma czasu na karmienie to wtedy daje odciagniete z piersi... Ja z piersi nie chce rezygnować bo to jest przyjemne tak dziecko przytulac... I byc dla niego najwazniejsza osoba :)) nikt nie moze mnie zastąpić :) a za to z butelki kazdy moze dać... Moze to i samolubne, ale cóż, juz tak mam...

2013-11-02 19:50

super artykuł! uważam że każda początkująca mama powinna mieć taki art. pod ręką i zawsze móc do niego wrócić! jest bardzo pomocny!

2013-10-13 22:54

Carol86 na wadze przybiera dobrze, ja bym nawet powiedziała, że za dobrze. Urodziła się 3340, a we wrześniu (miała 3 miesiące bez tygodnia) na szczepieniu było 5560 i nadal nabiera, bo czuję jak ją mam na rękach. Dzisiaj jadła po 8 rano jak się obudziła mleko z piesi, po 11 dostała odciągnięte, później wyszłam z nią na dwór to jeszcze na dworze resztę butli dojadła (w sumie jakieś 210 ml), o 14 dostała kaszkę 110 ml i zjadła całą, po 17 znów odciągnięte mleczko w ilości 160 ml, no a jak po 19 chciała jeść to ciągnęła pierś i nic nie leciało za bardzo, dałam jej mleko Humana ale się wykrzywiła, spróbowałam tego mleka - niedobre, muszę się go pozbyć, no ale dałam jej zamiast mleka herbatki 50 ml i się uspokoiła, no a po 21 dostała pierś i jadła jakieś 40 minut przy czym połowę tego czasu się wierciła i bawiła własnymi rękami zamiast jeść. Od jutra mam plan zapisywać dokładnie ile i o której godzinie jadła, pomijając dwa skrajne posiłki, bo je dostanie z piesi. Nie chcę jej tak zupełnie na butelkę przestawić, a rano nie będę nawet czasu miała żeby odciągnąć, podobnie wieczorem.

2013-10-13 22:14

Hmmm... A moze ona juz tak ma? Karmienie co godzinę 5minut to nie jest źle :) moze chce miec wprowadzony obiadek juz? Czytalam, ze jak je częściej dziecko to jest gotowe na wprowadzanie pokarmów stalych... No, ale ja ci powiem jak jest u mnie, unormowalo sie, ze maly je co 1,5h plus minus :) je z 10-15min, pozniej je wesoly itd. Je po przebudzeniu i przed kolejnym pójściem spac, dlatego twz to jest plus minus bo spac moze z 1,5h albo 2h a moze tez 40min zależy od dnia (dzis byl ten gorszy dzien). Mój maly jak je z piersi to odciagniete moje mleko wypije, no bo wiadomo, ze lubi, ale npmjak podam mu mm to nie ma opcji żeby zjadl ;) stad wiem, ze glodny nie jest, no i bardzo ladnie mi przybiera na wadze... A jak u ciebie z waga? Ja mysle, ze każde dziecko indywidualnie sie nastawia wiec moze twoja malutka juz taka jest... Co do odciagania, to ja sie nie przejmuje ze odciągnę mniej bo to nie znaczy, ze mam Malo pokarmu, po prostu z moich piersi gorzej sie odciąga, a maluch i tak wypija wiecej (nawet to czuje) a wlasnie ze względu na wagę i jego zachowanie to sie nie przejmuje... Jezeli przegapilam cos w twojej wypowiedzi to przepraszam, poprzedniej nocy spalam troche ponad godzinę bo Gabrys jakos spac nie mogl - wyjątkowo i jestem moze trochę bardziej zmeczona niz normalnie... Ale jakby co to wal jak w dym :)

2013-10-12 22:34

A u nas pojawił się problem. A mianowicie moje dziecko nie chce jeść. Od kilku dni się zastanawiałam czemu ona jest co godzinę głodna, i dostałam wczoraj wasz laktator, zaczęłam odciągać i okazało się, że mam już tyle pokarmu co wcale :( Dzisiaj pół dnia siedziałam z laktatorem i odciągnęłam w sumie około 500 ml mleczka, oprócz tego Rozala zjadła rano z piersi i o 17, 19 i 21 też, ale laktator nie dawał rady już nic uciągnąć :/ Na trzecie karmienie dałam jej kaszkę z dodatkiem mojego mleka i wtedy była spokojna przez prawie 3 godziny. Ale zaczynam się łamać, że kończy mi się pokarm. Mała na wadze dobrze przybiera, rośnie tak jak powinna, ale po odciągnięciu dzisiaj mleczka zauważyłam, że ona raz je 60 ml, za godzinę sobie zje 40 ml, później jeszcze dociągnie z 50 ml. I tak cały dzień. Męczące jest karmienie co godzinę przez 5 minut. Ale mimo to noce przesypia i nie budzi się głodna. Więc teraz już sama nie wiem. Dałam jej tą kaszkę, na razie na wodzie i moim mleku, jutro znów spróbuję. Tylko... no nie chciałabym żeby pokarm mi się skończył zanim mała pół roku minimum skończy. Planowałam karmić ją do roku, a widzę, że może być ciężko...

2013-10-05 21:02

dzieki dziewczyny, ciesze sie zawsze jak slysze (a wlasciwie czytam) takie mile slowa od was. Niezwykle to pokrzepiające :) mamunia, nie sadze, ze moj bedzie wiekszy niz twoja emi na tym etapie, dopiero teraz nadrabia, tzn. nie wazy jeszcze duzo, ale w ciagu 9 dni przytyl mi 300g wiec bardzo dobrze :) juz przestalam sie przejmowac, na razie rodzice odpuscili... a maly hmm... raz sie naje po 5 do 10 minut a raz je je i pozniej placze (ze niby nie chce jesc) ale marudzi, a jak daje to zwroci :P no i badz tu mądrą :P ale nie poddaje sie, juz ma 4 mce i go karmie swoim mlekiem, za jakies 3 tygodnie musze zaczac wprowadzac mu cos innego (co bardzo mnie boli ale nie mam wyjscia) bo rok akademicki sie zaczal i musze wracac do pracy, najlepsze, ze uczelnia jest dokladnie za moim domem :P wiec mam mozliwosc wyjsc na 10 minut czy cos, a co 1,5 h bede miec 1,5 h wolnego :) grunt to sie dogadac, jednak juz teraz sie denerwuje jak sobie moj maz poradzi, skoro Gabrys tylko ze mna jest 24h na dobe, chwile mnie nie widzi i sie denerwuje... ale uwielbiam to przywiazanie wzajemne, nie czuje sie jakos uwiazana, nie potrzebuje wolnego a karmienie jest czyms co uwielbiam :) daje to co mam najlepsze i chcialabym zeby kazda mama tak myslala.

2013-10-04 21:50

lipka ma racje , od nas duzo zalezy ... jesli jestesmy spokojne to i dziecko jest spokojniejsze dzieki czemu chetniej ssie . NIE DAJMY ZA WSZELKA CENE WYPROWADZIC SIE Z ROWNOWAGI :)