Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1140 Wątki)

ciągle bolące piersi podczas karmienia

Data utworzenia : 2014-05-22 11:30 | Ostatni komentarz 2015-01-30 06:43

Anna-81

18659 Odsłony
73 Komentarze

Witam, mój synek ma 4 tygodnie, w dzień bardzo często je - nawet co 20-30 min, w nocy śpi od ok. 21 - 3, potem po karmieniu ok 2-3 godz. W ciągu dnia moje piersi są małe, bardzo miękkie i jak dziecko ssie szybko się opróżniają. Mam wrażenie, że się nie najada i dlatego tak często chce jeść. W nocy są pełne, ale wiadomo przy tak długiej przerwie. Poza tym cały czas bolą mnie brodawki, nie mam poranionych - czy możliwe, że jednak ciągle źle przystawiam dziecko do piersi i stąd ten ból czy może jednak boli bo dziecko strasznie często ssie? Dodam, że synek prawidłowo przybiera na wadze. Nawet za dobrze:) Próbuję zwiększyć laktację herbatkami, teraz lekiem homeopatycznym ale na razie nie widzę rezultatu.

2014-05-24 01:07

Narazie mozesz miec jescze wrazliwe brodawki... ja kupilam sobie krem na brodawki i pomoglo. Ale jak juz kupywac to najlepiej taki ktorego nie trzeba zmywac do karmienia.

2014-05-23 21:43

Anna-81 patrząc po sobie to przy karmieniu pierwszej córki brodawki dłużej się przyzwyczajały,bardzo poraniłam sobie je złym przystawianiem.Jednak nie trwało to tak długo jak u Ciebie,pierwszy tydzień był najgorszy pamiętam jak bardzo pokaleczone brodawki bolały.Przy drugiej było super byłam mądrzejsza o doświadczenie i pilnowałam by Emi dobrze się przyssawała.Brodawki muszą się przyzwyczaić i u każdej kobiety ten czas jest inny.Jeżeli dobrze przystawiasz synka to sprawdziła bym czy faktycznie nie masz grzybicy.Poranione brodawki sa bardziej podatne na zarażenie.W tej chwili nie mogę tego znaleźć,ale jedna z dziewczyn jak się nie mylę to Bialutka męczyła się z bólem piersi i okazało się własnie,że ma grzybicę.Po przeleczeniu ból podczas karmienia zniknął,trzymam kciuki by i u Ciebie ból w końcu minął.

2014-05-23 13:25

Witaj Anno-81 Jeżeli Twój syn prawidłowo przybiera na wadze to na pewno się najada wystarczająco. Nie martw się że nie masz pokarmu. Brodawki niestety przez pierwsze tygodnie muszą się dostosować i przyzwyczaić do ssania przez dzieciątko. Polecam sparowanie maśćmi z lanoliną, albo po skończonym karmieniu posmarować brodawkę własnym mlekiem. W ciągu dnia syn może mieć również potrzebę bliskości z Tobą jak i potrzebę ssania, albo się tylko napić w czasie upałów ( na początku karmienia ok. 5 min dziecko gasi pragnienie, a później wypływa mleko bardziej odżywcze i sycące). Po 6 godzinnej przerwie nocnej na pewno czujesz że piersi Twoje są twarde, zanim przystawisz dziecko do piersi możesz trochę odciągnąć mleka nawet ręcznie żeby syn nie miał za dużego ciśnienia. Te mleko można wykorzystać i w ciągu dnia np podać mu na łyżeczce lub w kubeczku. Mam nadzieje że z każdym dniem ból brodawek będzie mniejszy.

2014-05-23 11:35

Dziękuję Wam bardzo za pomoc. Zdecydowanie najlepsze są rady po prostu innych mam:) Wrzucę na luz i będę synka karmić jak często będzie chciał. Faktycznie, ładnie śpi w nocy, ładnie przybiera na wadze więc niemożliwe żeby się nie najadał albo żebym źle przystawiała. Mam tylko nadzieję, że szybko przyzwyczaję się do tego bólu albo po prostu brodawki się zahartują i już nie będzie bolało a zostanie sama przyjemność z bliskości z Maleństwem:)

2014-05-23 09:50

Anna, kieruj się też intuicją nie tylko książkami. Poza tym wytyczne się zmieniają co kilka lat, a książka raz wydrukowana... Sama wiesz ;). Mój synio ma 4,5 mca i nadal po ok 3 godzinach czuję jak wypływa pokarm. Towarzyszy temu ból, który teraz jest już znośny. Kwestia przyzwyczajenia.

2014-05-23 09:38

Właśnie wczoraj była położna. Twierdzi, że dobrze przystawiam Małego, a to że boli to "zmęczenie materiału" i że się przyzwyczaję. Dziwne trochę, bo przecież podobno karmienie nie boli? Brodawki miałam popękane, poranione, ale to przez kilka pierwszych dni. Teraz nawet jak zbiera mi się pokarm i czuję przepełnienie a za chwilę jest mały wyciek to właśnie mam takie przeszywające bolesne kłucie, aż muszę łapać się za brodawki. Bardzo nieprzyjemne. Bo już w trakcie karmienia, po kilku zassaniach dziecka nie czuję bólu. Chciałam zwiększyć laktację bo wydawało mi się, że Mały się nie najada w dzień i dlatego tak często muszę Go przystawiać, ale synek przybrał na wadze 400 gram w ciągu 15 dni. Za dużo się naczytałam książek np. Język Niemowląt, że dziecko powinno się karmić co 2, 2,5 3 godz. - nierealne. Odnośnie wędzidełka - mieliśmy wizytę u pediatry, położna wczoraj zaglądała do buzi i nikt nic nie mówił, że coś jest nie tak z wędzidełkiem.

2014-05-22 22:22

no ale skoro dziecko bardzo dobrze przybiera, to po co chcesz zwiększać laktację??? jakiego rezultatu oczekujesz? chcesz mieć nadmiar mleka, porobić sobie jakieś zastoje, kamienie w piersiach? po co? przecież skoro dziecko super przybiera, je często, to samo reguluje sobie, ile mleka potrzebuje :) to że je tak często, to jest absolutnie normalne w jego wieku, uwierz, że 90% mam piersiowych przez to przechodzi, to nie jest ewenement, ale nie martw się, w końcu mija. Twój syn najada się jak najbardziej - po prostu ma bardzo mały żołądek, który przez to musi często napełniać. jest możliwe, że źle przystawiasz, choć bardzo mało prawdopodobne - skoro mały super przybiera. jeśli brodawki nie są poranione, a kłują, bolą, to prawdopodobnie może być grzybica - nie musi być żadnych zewnętrznych objawów. konsultowałabym z lekarzem, bo wtedy i Ty, i młody musicie się przeleczyć. a czy syn miał kontrolowane wędzidełko?

2014-05-22 21:34

Anna używaj do piersi maści z lanoliną, nie trzeba jej zmywać do karmienia, dużo wietrz i nie myj po każdym karmieniu, bo woda wysusza. Max. dwa razy dziennie i bez mydła. Niektóre z nas mają wrażliwe brodawki przez dłuższy czas. Co do częstego jedzenia to Może być tak jak pisze Marta, że maleństwo chce najeść się na noc stąd takie częste karmienia lub po prostu chce pić, bo jest gorąco. Pamiętaj, że tylko część mleka jest gromadzona w piersiach, więc to czy są miękkie czy małe o niczym nie świadczy.