Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Co jeść gdy karmi się piersią a czego zdecydowanie unikać?

Data utworzenia : 2018-03-05 20:19 | Ostatni komentarz 2018-09-07 10:13

Ewelina .PAPROTNA

5586 Odsłony
126 Komentarze

Na co wolno pozwolić sobie (chodzi o jedzenie i napoje również) podczas karmienia piersią? Pierwsze dziecko urodzę w lipcu , chciałabym karmić piersią i odpowiednio się do tego przygotować. Dlatego proszę o pomoc z waszej strony. Za wszystkie sugestie z góry dziękuję.

2018-03-06 12:38

Ja także jak Paulina jadłam wszystko, z czasem jak okazało się, że dziecko ma uczulenie na białko, najpierw odstawiłam takie produkty, po czym wróciłam do nich, aby sprawdzić, czy wszystko wróciło do normy, jednak gdy okazało się, że uczulenie nie minęło, musiałam zastosować dietę eliminacyjną. Dziecko podczas karmienia piersią gdzy ma styczność z różnymi produktami, łatwiej przyswaja je podczas rozszerzania diety. To jest jednak moje osobiste spostrzeżenie i nie czytałam na ten temat żadnych naukowych opracowań.

2018-03-06 12:15

Podczas karmienia piersią można jeść wszystko. Trzeba obserwować dziecko jak reaguje na dany składnik. Jaj się nic nie dzieje to można jeść dalej śmiało. Ale jeżeli pojawi się wysypka u dziecka. Należy unikać tego składnika. Wprowadzić dietę eliminacyjna i co jakiś czas próbować tego składnika. Czy dalej coś się dzieję czy już nie.

2018-03-05 21:10

Wiecie co mi kazali wszystko jeść i obserwować dziecko czy nic mu nie jest. I jadłam wszystko. No unikalne tylko grochu i fasoli.

2018-03-05 21:08

Obecnie jest głośno o tym, że nie istnieje coś takiego jak dieta matki karmiącej. Wiadomo jednak, że używek należy sobie odmawiać i jeść zdrowo. Ostatnio pojawiło się wiele artykułów, że kolki dziecięce nie mają nic wspólnego z dieta matki ba próbowano nawet obalić mit kolek jako takich u dzieci w ogóle :) Może się jednak okazać, że dziecko będzie alergikiem wówczas trzeba będzie dojść do tego na co jest uczulone poprzez (najcześciej) metodę prób i błędów i wyłączania poszczególnych alergenów z żywienia matki. Tak naprawdę o diecie można mówić właśnie wtedy, gdy dziecko będzie miało alergie pokarmową :)

2018-03-05 20:55

Wbrew przekonaniom i badaniom że nie udowodniono że dziecko ma kolki przez to co matka zjada to ja słuchałam mojej lekarki i trzymałam diete. Nie jadłam nic smażonego, wzdymającego, ciężkostrawnego no i czekolady. Jeśli chodzi o picie to nie piłam gazowanych rzeczy, mocnej herbaty i kawy no i oczywiście alkoholu ale za to codziennie chociaż szklankę mleka. Dużo rzeczy sobie odmawiałam ale za to jadłam zdrowo no i po kilku tygodniach z mojej wagi byłam bardzo zadowolona. Ogólnie to obserwowałam małego jeśli zjadłam coś nowego i po jakiś dwóch miesiącach zaczęłam powoli wprowadzać coraz więcej produktów pojedyńczo i dzięki temu mogłam stwierdzić czy synkowi coś nie pasuje w mojej diecie.

2018-03-05 20:44

Ja powiem szczerze,że chyba przez tydzień leciałam na krupniczku lub rosołku, kanapkach z szyneczką jakimś serku bądź jogurcie. Ale po wizycie położnej, która powiedziała mi ,że u nas nie istnieje coś takiego jak dieta matki karmiącej, pomału zaczęłam próbować jeść wszystko .unikam kapusty, fasoli itd. i nie wszystko na raz,najpierw tylko próbuję kilka kęsów, a za dwa dni już więcej i obserwuję Maleństwo (zachowanie, kupki- byle nie zielone i to kilka z rzędu). Jak na razie nie zauważyłam niczego niepokojącego. Myślę,że to dobry sposób, też nie wiedziałam co i jak.