Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Opinie testerów #teamLOVI (53 Wątki)

Opinie osób testujących kubki LOVI 360

Data utworzenia : 2013-05-16 22:58 | Ostatni komentarz 2023-05-05 22:10

Redakcja LOVI

42885 Odsłony
232 Komentarze

Zapraszamy osoby, które w kolejnych edycjach konkursu na najbardziej pomocnych użytkowników forum wygrały kubeczki LOVI 360, do podzielenia się opinią o produkcie.

2015-01-27 22:04

Samanta dziękuję za info. W końcu ktoś się zlitował :)

2015-01-27 21:58

Ulka różnią się w sumie tylko pojemnością - no dodatkowo największy kubeczek nie ma dna antyposlizgowego a tak to kubeczki są takie same..; )

2015-01-24 08:42

mam kubeczek retro 360 i przyznam, że jest naprawdę fajny - mój synek zakochał się w nim od pierwszego wejrzenia (na filuterne wąsiki) i towarzyszy nam każdego dnia :) zobaczymy jak będzie z młodszym synkiem :)

2015-01-23 10:25

Aniami - wysłaliśmy do Ciebie maila w sprawie reklamacji schodzącego nadruku na kubeczku.

2015-01-21 11:49

Jestem na prawdę zadowolona z kubków 360, moja córka super z nich pije i naprawde nie ciekną. Seria retro jest boska, kubeczki są w pięknych kolorach i z super motywami. Niestety nasz ulubiony kubek z którego korzystamy dosłownie od kilku tygodni ju stracił częśc "naklejki", mimo że nie myję go w zmywarce ani nie szoruje szorstką gąbka to obrazek się starł. Może przydałyby się jakies trwalsze "naklejki"? Szkoda bo motyw jest śliczny, a kubki naprawde dobre:)

2015-01-18 21:25

Dziewczyny a czym się różnią te kubeczki 9+, 12+, 14+ oprócz oczywiście pojemności, czy mają inny przepływ?

2014-12-29 23:56

Kubeczki Retro są tak samo fajne jak inne kubki 360. Są bardzo funkcjonalne, mają ładne kolory. Uchwyty są tak wyprofilowane i są stworzone z takiego materiału, że dziecku wygonie się je trzyma. Kubeczki maja też antypoślizgową podstawę i nie przesówają się po blacie stołu. Dla mnie są super, bo dzięki nim synke nie pije już tylko soczków z butelki.

2014-12-15 20:07

Mamabasia, a jak zmontujesz kubek bez rączej do trzymania to się nie zmieści w termotorby? A co do miarki to faktycznie dobry pomysł - mogłabym podpatrzeć, ile ten mój "niepitek" w ogóle wypił :)