Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Wybaczanie w związku - Zdrada

Data utworzenia : 2016-09-22 14:07 | Ostatni komentarz 2018-10-12 07:28

iwona886

8735 Odsłony
153 Komentarze

Kochane czy byłybyście w stanie wybaczyć mężowi lub partnerowi zdradę ? Pytanie czysto teoretyczne...jestem taką osobą, ze zdrady nie wybaczyłaby... Musiałyście się borykać z tym problemem czy jednak wasze relacje z partnerami są idealne lub dobre i nie przyszłoby wam do głowy coś takiego...

2016-09-28 11:31

Nie wiem czy potrafilabym..jesli po DLUZSZYM czasie tak to nigdy bym nie zapomniala. Zaufanie mozna zniszczyc w pare chwil odbudowuje sie je dlugimi latami, ale raz stracone juz nigdy nie bedzie takie samo. Wedlug mnie jesli kocha sie naprawdę to nie robi sie takich rzeczy...

2016-09-27 11:03

Czy bym wybaczyła? W końcu kiedyś pewnie tak. Dużo zależy od samego zachowania, żalu i starań strony, która dopuściła się zdrady. O zaufanie po zdradzie nie jest łatwo, ale uważam, że jest to możliwe, ale potrzeba wiele czasu i wiele starań. Mimo to wychodzę z założenia, że kocham to nie zdradzam. Bo to zwykłe poniżenie, upokorzenie i brak szacunku do partnera. Jeśli zdrada była jednorazowa, była błędem i partner żałuje, prosi o wybaczenie to pewnie bym nie odeszła. Małżeństwo jest dla mnie bardzo ważne i na pewno najpierw próbowałabym to posklejać do kupy. Pod warunkiem, że druga strona chciałaby tego równie mocno. Nie umiałabym chyba znieść romansu, czyli zdrady która trwa, a ja ciągle jestem oszukiwana.

2016-09-26 14:28

ja wiem że nie tyle co bym nie wybaczyła bo może i z czasem bym wybaczyła ale już nigdy bym nie zaufała i to co było kiedyś by przepadło nieodwracalnie mąż o tym doskonale wie bo od samego początku jasno i wyraźnie nakreśliłam mu swoje stanowisko w tej sprawie... dla mnie związek bez zaufania niema dalej sensu

2016-09-26 13:10

Bardzo duzo jest takich kobiet ktore wybaczaja,albo nawet przymykaja na to oko. Moja ciocia 30 lat zyla w obludzie, wiedziala ze wujek ja zdradza na okrągło, ale udawala ze nic nie wie, ze tego nie widzi. A kiedy ktos powiedzial jej w oczy co sie dzieje to sie obrazala i robila z tej osoby wroga nr 1. Wiecznie byla w depresji, psychiatra, antydepresanty, stany agonalne a i tak nikomu sie nie przyznawala -choc wszyscy wiedzieli o co chodzi. Dopiero po ponad 30 latach przyznala sie ze o wszystkim wiedziala, ale argumentowala to tym ze mieli 3 dzieci, ona nie pracowala, to byly takie czasy ze rozwód był dla niej wstydem, bo co ludzie powiedzą i nie potrafiła odejsc, wolala udawac ze o niczym nie wie. Teraz ma ponad 50 lat, corka znalazla jej prace, wypchnela z domu i w koncu nabrala pewności siebie. Odeszla od wujka, nic już jej przy nim nie trzyma, dzieci dorosłe, niezależna finansowo, rozwodu nie wzięli bo stwierdzila ze jest na to za stara i po co jej to, ale w koncu uklada sobie życie, odzyla, cieszy sie wnukami. Tyle lat zmarnowanych ale na wlasne zyczenie. Dziwie sie ze kobiety moga tak zyc bo przypuszczam ze moja ciocia nie jest jedyna:/ Apropo dzieci w takich zwiazkach to rzeczywiście one cierpią najbardziej i ja czesto mężowi powtarzam (czasami w zartach a czasami serio;) ), ze w przypadku jakiejkolwiek zdrady ogranicze mu prawa i nie bedzie widywal córki, ale faktycznie większą krzywde wyrzadzilabym córce, która mimo ze ma 10,5 m-ca to tatuś jest jej oczkiem w głowie. Jak jego widzi to juz tylko on musi ja nosic, wieczorem tak bedzie płakać poki mąż nie przyjdzie i jej nie wezmie, usypia mu na rekach w 5 minut, wiec nie mialabym serca ej tego zrobic i obym nie musiala;)

2016-09-26 09:09

Grimper jak widać nie da rady wybaczyć zdrady - choć pewnie są takie kobiety które potrafią znieść wszystko bo mężczyzna utrzymuje rodzinę w tym ją i przymyka oko na różne kwestie w tym skok w bok..osobiście nie znam takich osób ale różne rzeczy się słyszy... Jeżeli chodzi o dzieci to faktycznie ciężko byłoby im wytłumaczyć taką sytuację tym bardziej, ze władałyby różne emocje..

2016-09-25 23:59

Ponieważ mój poprzedni partner mnie zdradzal wiem , że nie umialabym wybaczyć, co chwilę wyobrażałam to sobie, porownywalam się z nią, każda godzina spóźnienia była dla mnie jasna, doszukiwalam się we wszystkim kłamstwa, w końcu się rozstalismy. Mój obecny mąż długo starał się, żebym umiała mu zaufać, choć nic nie był winien. Myślę, że decydując się na zdradę zdaje sobie sprawę, że nie wybacze. Zna moje zdanie, że jeśli w związku coś jest nie tak, to albo nad tym pracujemy, ratujemy albo rozstanie, żadnych trzecich osób. Choć nie wiem, czy byłabym w stanie odejść, z mężem łączą mnie także dzieci. Ja poradzilabym sobie bez niego, ale dziewczyny są mocno zzyte, tata jest dla nich całym światem. Obym nigdy nie musiala się o tym przekonac

2016-09-25 07:59

W zdradzie niekiedy chodzi tylko właśnie o te kilka chwil przyjemności albo zapomnienia. Niestety najbardziej na tym cierpią dzieci. Nie możemy drugiemu z rodziców zabronić spotkań z dziećmi. Skoro nas ktoś zranił nie możemy pozwolić by ranił tez dzieciaki. W takich chwilach nie tylko osoba zdradzona potrzebuje wsparcia. Najgorzej chyba jest wytlumaczyc dziecki co się stało , czemu drugi z rodziców już nie będzie z nami mieszkał. Teraz gdybamy co by było gdyby... Ale nie wiemy do końca jak byśmy postąpili gdyby nas spotkała taką sytuacja. Dlatego trzeba często przypominać o możliwych konsekwencjach naszym drugim połówką.

2016-09-23 23:02

Ja nie umialabym wybaczyć zdrady, jak mozna potem żyć z kimś, komu juz nie ufasz? i ciagle myślisz czy jeszcze to zrobi? Czy na pewno mnie nie klamie? Zadreczylabym sie, kilka razy maz mnie okłamał, w kwestiach waznych i mniej ważnych, ale zawsze bolało i mialam dlugo to w pamięci. Wiec pewnie zdrada męża by mnie zabila, nie wybaczylabym nigdy, nie potrafilabym z nim być. I mimo ze nigdy nie mialam podstaw do zazdrości ani takiej sytuacja, to jestem nie spokojna kiedy maz wyjezdza w delegację ( a często je ma). Zawsze wtedy jest alkohol i mimo ze on nie nalezy do osób ktore lubią się upić (zawsze dzwoni albo pisze w trakcie, wiec wiem ze nie jest pijany) to ta niepewnosc jest, nigdy nie mozna mowic nigdy, i jak ktoras z Was napisala, kobiety potrafia być przebiege i obraczka na palcu ich jue odstrasza.