Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Wielkanoc

Data utworzenia : 2017-04-09 22:18 | Ostatni komentarz 2017-04-21 23:53

Mama_Arka_Martynki

2767 Odsłony
75 Komentarze

Jak spędzanie Wielkanocne Święta? U nas już trochę nerwowo, bo teściowa narzeka, że wszystko na jej głowie, że się nie wyrobi, ale nie porozmawia z nami, czy może coś pomóc, potem foch i zmęczenie wielkie przy stole. To samo męża siostra obolała i wiecznie zmęczona (jest samotna) i "bo ona musiała zrobić tyle mazurków". Co roku robi niezjadliwe gorzkie w smaku mazurki i rozdaje znajomym. Do tego w pracy ciężko, nie wysypia się... A co my mamy powiedzieć przy dwulatku i czteromiesiecznym dziecku. Zapewne najpierw pójdziemy na śniadanie do teściów, potem do mojej mamy, a na koniec teście i rodzeństwo męża przyjadą do nas. Jeszcze zajedziemy na cmentarz do mojego taty. nie ukrywam, że niechętnie będę się ruszać z domu z czteromiesiecznym dzieckiem. A jak Wy spędzanie Święta?

2017-04-14 21:37

Marta, fajne. Nam czas już na ciastka brakowałoby. A szkoda. Synowi by się spodobało dekorowanie. MAM, to jeszcze za świeże, to raz. A dwa, Mama ma pod opieką swoją mamę i też mamy swojej zostawiać nie chciałaby, a ona mobilna niestety nie jest. Dlatego chociaż jeden dzień.

2017-04-14 20:42

Marta, są śliczne, po prostu super. Gudrun szkoda, że rodzice razem nie mogą wpaść mimo wszystko

2017-04-14 17:59

U nas ciastka już gotowe :)

2017-04-13 23:06

angel fajna ta tradycja, pierwszy raz o niej słyszę:) My w pierwszy dzień świąt jedziemy do moich rodziców na śniadanie i pewnie ze dwie godzinki tam zostaniemy i wrócimy do domu. w poniedziałek zamierzamy iść do rodziców męża i pewnie też chwilkę pobędziemy. Gości żadnych się nie spodziewam, ale na pewno jakieś ciacho upiekę i sałatkę zrobię:)

2017-04-13 23:05

MAM, nie mają nikogo. Więc sami przyjeżdżają. Nie będzie nas bardzo dużo ;-) Teraz właśnie pasztet wegański z soczewicą zaczynam. Dziś dzieci poszalały długo, a mąż jeszcze na awarię musiał wyjść i późno wrócił.

2017-04-13 22:12

Oj Gudrun to sił życzę w przygotowaniach. A powiedz jeśli mogę spytać, rodzice mają nowych partnerów?

2017-04-12 22:41

My w tym roku jesteśmy u siebie i inni do nas przyjeżdżają, chociaż chciałam jechać do moich rodziców. Ale nie ma teściów na święta, bo do sanatorium pojechali, i akurat termin obejmuje święta. Żeby brat męża najmłodszy nie został sam, to jesteśmy w domu, a moi rodzice do nas przyjeżdżają (jedno w niedzielę, drugie w poniedziałek). I na poniedziałek drugi brat męża z rodziną jeszcze będzie. Bo na sobotę i niedzielę on do swoich teściów jedzie. Więc obecnie wszystko na naszej głowie. Mam nadzieję, że najmłodszy szwagier syna mi ogarnie i w kuchni nie będą przeszkadzać ;-) Mam ciasta wegańskie znalezione (babkę i muffiny, żadnych mazurków - nie lubię), bo jajka i mleko zakazane :p Żurek też tylko ja i syn nie jemy. Kiełbasę białą sami robimy, kilka wędlin też. Zobaczymy jak będzie. Na pewno będzie bardziej "świecko" niż u teściów zwykle, bo moi rodzice niepraktykujący ;-)

2017-04-12 22:10

Tak jak mówicie najważniejsze żeby usiąść razem całą rodziną a czy to śniadanie czy kolacja to bez znaczenia ważne ze wieczorem będą z nami :) wigilie tez jedliśmy w tym roku koło 20 ze względu na ich dyżury tak to już jest u nas pokręcone hehe ;)