Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Wielkanoc

Data utworzenia : 2017-04-09 22:18 | Ostatni komentarz 2017-04-21 23:53

Mama_Arka_Martynki

2768 Odsłony
75 Komentarze

Jak spędzanie Wielkanocne Święta? U nas już trochę nerwowo, bo teściowa narzeka, że wszystko na jej głowie, że się nie wyrobi, ale nie porozmawia z nami, czy może coś pomóc, potem foch i zmęczenie wielkie przy stole. To samo męża siostra obolała i wiecznie zmęczona (jest samotna) i "bo ona musiała zrobić tyle mazurków". Co roku robi niezjadliwe gorzkie w smaku mazurki i rozdaje znajomym. Do tego w pracy ciężko, nie wysypia się... A co my mamy powiedzieć przy dwulatku i czteromiesiecznym dziecku. Zapewne najpierw pójdziemy na śniadanie do teściów, potem do mojej mamy, a na koniec teście i rodzeństwo męża przyjadą do nas. Jeszcze zajedziemy na cmentarz do mojego taty. nie ukrywam, że niechętnie będę się ruszać z domu z czteromiesiecznym dzieckiem. A jak Wy spędzanie Święta?

2017-04-10 12:11

O widzisz Zamarancza ja mam dylemat z jajkiem..... Mój uczulony Aleks fajnie. Zazdroszczę, że masz ogarnięte, ja może w majówkę ogarnę dom, bo w drugi weekend mają chrzciny

2017-04-10 11:25

My jak co roku wybieramy się do mojej babci na śniadanie wielkanocne. W tym roku planuję podać synkowi już jajko święcone, aby zjadł to co najważniejsze w tych świętach. Dobrze, że go nie uczula :) Później idziemy do teściów na obiadek. A Lany poniedziałek może spędzimy w domku na spokojnie po odpoczywamy ;]

2017-04-10 10:08

My jedziemy w sobotę do rodiców, w niedz wiecxorem albo w poniedz rano wracamy bo mąż ma córkę zabrać do nas i albo będziemy w domku albo pojedziemy babcie odwiedzić. Szykowac nie szykuje, ciasto do mamy zrobie i sałatkę i pewnie wrócimy z wałówą:) No jedynie dom na święta trzeba ogarnać ale dziś robię kuchnie i tylko zostanie mi łazienka:) i w sumie będę miała z grubsza ogarnięte do porodu, bo już nie zamierzam myć okien, tylko będę na bieżąco uprzątywać. A tak to ważne że okna meble płytki szafy ogarnięte, przygotujemy pokój na przyjście Zosi no i będę lężeć i odpoczywać, hehe .Znając życie to tylko tak pisze, a do dnia porodu będę śmigac i ogarniać:)