Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1593 Wątki)

tycie po ciązy

Data utworzenia : 2015-12-11 19:45 | Ostatni komentarz 2020-03-24 22:36

Karolina. W

9386 Odsłony
89 Komentarze

słuchajcie, zaczynam się bać :( po urodzeniu mojego szkraba nie miałam wgl widocznego brzucha ( byłam plaska jak deska ), natomiast teraz ( 15 tyg po porodzie ) dzieje się dziwna sprawa, zaczynam tyć, brzuch mi rośnie strasznie :( nie wiem czy to kwestia siedzenia w domu na tyłku czy po prostu tak jest i tyle. karmie piersią i mm. powiedzcie czy któraś z was tak miała ? to normalne ?

2020-02-28 23:17

Oliwia przynajmniej przy karmieniu masz motywację do zdrowego odżywiania  :)

2020-02-28 23:16

U nas nie ma szans na wychowawczy. Kryterium dochodowe mamy przekroczone. Zresztą sam zasiłek wychowawczy nie jest zbyt duży. Wolę iść do pracy.. szczerze to mam ochotę wyprowadzić się do większego miasta. Najblizej mamy Wrocław, choć nienawidzę takiego przepychu jaki tam panuje to możliwości rozwoju są tam o wiele lepsze. Niestety ze wzgledu na MDM musimy jeszcze ze 3 lata pomieszkać zanim możliwa będzie spłata kredytu. Takie błędne koło 

2020-02-28 22:42

MamaMalejMajki na też do żłobka nie chciałam.oddac temu na wychowawczy poszłam 

2020-02-28 16:32

u mnie też lipa z waga ale niestety miałam tak i wcześniej dopóki karmie piersią raczej na pewno nie schudnę :-( 

co do samozaparcia to kiedyś je miałam a teraz szczerze jestem zmęczona na tyle że wole np poleżeć i poczytać książke zrelaksować się i przy niej odpocząć .

2020-02-27 23:01

Aneczka teściowa zajmie się małą jak pójdę do pracy pod warunkiem że do godziny 14-15. W moim miescie trudno o normalną pracę, tylko śmieciowe a to mi się nie uśmiecha więc nie wiem co zrobię. Nie chcialabym oddawac jej do złobka  :(

2020-02-27 22:30

Ja miałam samozaparcie do ćwiczeń ale minęło mi 

2020-02-27 18:59

Ja niestety nie mam aż takiego samozaparcia żeby ćwiczyć w domu . Chociaż jest duza oszczędność . Ja należę do tych osób co nie lubią robić tego w samotności nie mam wtedy tyle motywacji . Lubię jak instruktorka zachęca do ćwiczeń. Teraz po ciąży to fajnie można wyjść zwłaszcza oderwać się od rzeczywistości :) 

2020-02-25 09:20

Można się powyginać w domu na macie. Nie trzeba nigdzie wychodzić ani płacić, więc oszczędza się czas i pieniądze. Po pierwszym porodzie ćwiczyłam i teraz też zamierzam. Niestety często musiałam kombinować, np. jak dziecko spało to mogłam sobie poćwiczyć.