Pogaduchy (1593 Wątki)
Czy wy siedzicie w domu podczas tego co się teraz dzieje ?bo ja ciągle nie rozumiem dlaczego ludzie są tacy nie odpowiedzialni i mimo zakazu wychodzenia z domu wychodzą sobie z dziećmi na spacer. Mówią że muszą złapać powietrza ze nie mozna dac się zwariować,ja rozumiem ale sytuacja tego wymaga niestety trzeba się z tym pogodzić. Tez mam małe dziecko i też by sie chciało wyjść z nia na dwór ale się poprostu boje A niektórzy naprawdę mają wszystko gdzieś,wydaje mi sie ze póki kogoś to nie dotknie to może to bagatelizować ale przyjdzie co do czego to będzie płacz. A wy jakie macie zranienie na ten temat?muszę poruszyć ten wątek bo to co ludzie robia to się nie mieści w głowie. Zima by była to by nikt nie wyszedł powietrza złapać wtedy to ludzie by nie musieli ,a ze sie ciepło robi to musza :|
2020-05-27 10:10
Ja też nie zabieram ze sobą córeczki na zakupy, zresztą nigdy nie zbierałam więc i tu się nic nie zmieniło :)
2020-05-27 09:41
My na zakupy raz w tygodniu tyle że młody nie jedzie z nami. Dziewczyny mają po 1 koleżance i chodzą do nich a one do nas. Ja też byłam ostatnio u koleżanki dwa domy dalej. To mój młody taki szczęśliwy był bo tam ma kolegę w swoim wieku.
2020-05-26 23:11
Ja tam na zakupy nie chodzę jak kiedyś. Ale spacery odwiedzanie bliskich itp już jak dawnej
2020-05-26 11:28
Aneczka, misiowa ja też :) a na zakupy zawsze jeździłam raz w tygodniu więc u mnie nic się nie zmieniło :)
2020-05-25 22:23
Ja już powróciłam można powiedzieć do normalności. Spotykam się z rodziną ale na zakupy raz w tygodniu chodzę.
2020-05-25 21:54
Karolina dlatego ja normalnie zaczęłam żyć.
2020-05-25 10:07
Aneczka właśnie. Czegokolwiek nie dotkniemy, gdziekolwiek nie pójdziemy możemy coś załapać więc ciągle zamykanie się w domu nie ma sensu. Jedyne w czym może pomóc to w szybkim załamaniu nerwowym.
2020-05-24 21:52
Agnieszka tak długo żyć się nie da to ludzie nie stosują się. I tak się przed tym uchronić nie da..więc jak mamy złapać wirusa to złapiemy.go
