Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Pomysły na wakacje 2017?

Data utworzenia : 2016-12-22 16:33 | Ostatni komentarz 2018-08-08 09:45

marta.cis

11926 Odsłony
404 Komentarze

Wiem, że czasu jeszcze sporo ale...chcę w wakacje zrobić coś fajnego a zarazem innego, nie chcę już jechać nad polskie morze, które ostatnio jest przepełnione.

2017-03-29 16:13

na Kasprowy z buta szacunek. Raczej bym nie weszła...

2017-03-29 15:57

MAM my też na Gubałówkę, właściwie wszędzie z buta wchodziliśmy, jedynie z Kasprowego zjechaliśmy, bo po prostu chciałam zobaczyć choć raz jak to jest jechać a nie iść ;) Kiedyś wybierzemy się z małym i może wtedy ciut częściej będziemy korzystać z kolejek czy wyciągów ;)

2017-03-29 15:21

Ja na Gubałówkę zawsze z buta :) zjazd wyciągiem z Butorowego Wierchu

2017-03-29 12:32

Atak górskie widoki są przecudne. To mamy chyba Ewelina podobnie. Ja także 0 kondycji Nigdy nie lubiłam chodzić po górach. Jeżeli już wybieram się w góry to wolę jeździć wyciągami lub kolejkami w górę aniżeli sama wchodzić. mój mąż zupełnie odwrotnie kocha góry i uwielbia po nich chodzić. Może kiedyś się przekonam i polubię. Nawet na ślęże Nie lubię chodzić, a przecież nie jest to aż tak bardzo wysoko. Raz w życiu byłam w Zakopanem Bardzo mi się podobało dlatego że na Gubałówkę wjeżdżam kolejka na Kasprowy Wierch wyciągiem.

2017-03-29 12:28

Och jak pięknie, na jakiej ulicy mieszkałas

2017-03-29 11:38

Ja chodzic pogorach nie bardzo lubie bo szybko sie mecze, nie mam kondycji do tego. Za to gorskie widoki uwielbiam!!! Moi teście mieszkaja w terenie gdzie zaczynaja sie tereny gorzyste i jak chodzimy po miescie to przepieknie widac gory. A mnie zawsze to zachwyca:) Grimper taki widok z okna to marzenie:)

2017-03-29 07:06

No kolejka dodaje mocnych wrażeń. Bałam się zwłaszcza jak czułam chwilowe spadanie w dół. Ja gór jakoś nie lubię. Męczą mnie i denerwują. Ale Krupówki i wjazd kolejką jest ok :)

2017-03-29 00:28

Niestety Kasprowy nie dla mnie, nie dam rady wjechać ta kolejka :( . Miała jechać teściowa ze szwagrem, jego żona i synkiem, ale pogoda się zepsuła. Po samych górach też nie pochodzilismy, bo z naszymi diabelkami ciężko, starsza zaraz zmęczona, młodsza nudzi się w wózku. Ale i tak było cudnie, bo widoki boskie, no i najważniejsze, że mimo pogody nie było wielkich tłumów. Wrzucę zdjęcie z widokiem, jaki miałam z okna, choć i tak nie oddaje pełni uroku. Darka to Mariuszek musiał cudnie na tym nocniku wyglądać, dzieci potrafią zasnąć w zaskakujących miejscach i pozycjach