Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1593 Wątki)

Mieszkanie, teściowie, rodzice, relacje

Data utworzenia : 2013-01-15 22:42 | Ostatni komentarz 2021-02-02 11:05

Maria.Z

27079 Odsłony
290 Komentarze

Gdzie mieszkacie w domu, u teściów, z rodzicami czy na swoim? Jakie sa wasze relacje? Czy sie wtracaja?

2015-11-05 21:41

Karolina - nie przejmuj się uwagami teściów. Ja od mojej teściowej ciągle słyszę, że wychowuję dziecko internetowo - bo jak mam jakąś wątpliwość czy problem to czytam różne artykuły lub szukam pomocy na forum i na tej podstawie wyrabiam sobie własne zdanie zamiast słuchać jej rad ;) Z tego co widzę to do wielu naszych rodziców - teraz jak mamy własne dzieci - nie dociera to, że mamy inne czasy niż 30 lat temu i że wiele spraw dotyczących wychowania i pielęgnacji się zmieniło... Wysłuchaj co mają do powiedzenia, pokiwaj głową, uśmiechnij się, a i tak rób po swojemu ;) Sylwia - bywa i tak :( Nie jest to nic miłego... A co na to Twój mąż?

2015-11-03 15:39

my mieszkamy sami w trójkę. moi rodzice tylko sie interesują wnuczkiem dzwonia pytaja co i jak znim :) gorzej jest z teściami ... to jest największa skarbnica wiedzy wszystkiego ... póki co wszystko ich zdaniem robie źle ...

2015-11-03 14:33

Mieszkamy na swoim ale i tak teściowa daje mi sie nieźle we znaki wnuczke ma że tak powiem w dupie bo taka jest prawda za to interesuje ją tylko jej ukochany synuś jesteśmy tak na prawdę miesiąc po ślubie a ona już się go pyta kiedy rozwód

2015-10-28 08:41

Na początku jak urodziłam to miałam chyba jakiego baby bluesa.. Tak mi się wydaje, zmęczenie dawało się we znaki, dobrze, że mama akurat wtedy była na chorobowym to mi dużo pomagała, jak Mała płakała, a ja już nie wiedziałam co robić, to ona była obok i ratowała mnie.. Ale teraz jak Mała ma już prawie 5 miesięcy to nie potrzebuję aż takiej pomocy, daję sobie radę, "ogarnęłam" mniej więcej to moje dziecko :D I za bardzo nie chcę rodziców obciążać, żeby mi z nią zostawali, ale jak już muszę, albo oni chcą to nie powiem, żeby z jakąś niechęcią im pozwalała :) Ale jestem chyba już coraz bardziej przywiązana do Małej :)

2015-10-28 08:08

Moi tesciowie mieszkają kilkadziesiąt km dalej na szczęście :) Źli nie są, ale bardzo się różnimy i nie lubię jak wracają się w nasze życie... Rodzice znowu mieszkają kilka ul dalej,ale staram się hamować ich wychowawcze zapędy ;)

2015-10-26 10:20

Mieszkamy z moimi rodzicami, czasami narzekamy, czasami nie. Rodzice dużo pomagają, zostają z małą jak jest potrzeba. Ale czasami człowiek chciałby sam pobyć, zwłaszcza, że wcześniej mieszkaliśmy dwa lata sami, byliśmy za granicą.

2015-08-21 17:31

Danusia masz rację, mama z tego co mi opowiadala miala w tesciowej pomocnika a nie wroga..

2015-08-06 14:20

pare ladnych lat wstecz nie bylo az takich problemow z tesiacmi (zawsze byly, ale chyba nie takie wielkie) teraz ludzie sa jacys zawistni niemili wredni niepomocni Wczesniej rodziny mieszkaly razem na kupie i jakos to bylo,dziadki wychowywaly dzieci rodzice pracowali i wszystko sie krecilo a tearaz spotykam sie z takimi sytuacjami ze babcia jest na emeryturze ale nie chce zajmowac sie dziecmi,bo uwaza ze ona wychowala troje i juz nei bedzie siedziec,moeze posiedziec od czasu do czasu a ja uwazam ze to sama przyjemnosc siedzic z wnukami