Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

kiedy powiedziec w pracy o ciąży

Data utworzenia : 2019-11-06 11:34 | Ostatni komentarz 2022-05-10 16:21

karolina213

14416 Odsłony
126 Komentarze

hej mam do wszystkich pytanie i bardzo prosze o podzielenie sie swoimi historiami. Jestem w 10 tygodniu ciazy i zastanawiam sie kiedy powiedziec w pracy. Mam umowę o pracę wiec to nie jest obawa przed jej utrata lecz bardziej przed rozczarowaniem szefa i osób z ktorymi współpracuje. Małe biuro ogolnie bardzo przyjazna atmosfera. Pracuje tu od niespelna roku i bumm dowiaduje sie ze jestem w ciazy. Niby sie cieszę bo to cudowna wiadomosc ale w pracy boję sie powiedzieć. Wiem ze będą musieli zatrudnic kogos na moje miejsce i jest mi przykro. Kiedy wy powiedzialyscie o ciazy i jak to przyjeli wasi pracodawcy?

2019-11-06 12:44

Ja powiedziałam szefowi w 20 tc. Powiedział że cos podejrzewał. Pracuje w korporacji. Umowa o pracę na czas nieokreślony. W ciążę zaszła po 1,5 roku pracy. Pracowałam do 26 tc tylko dlatego że nie mogłam już wychodzić na hale bo okazało się ze na hali jest za głośno. 

Generalnie wszyscy to bardzo dobrze przyjęli. 

2019-11-06 12:43

Hej, ja w pracy powiedziałam właśnie około 10tygodnia,wolalam żeby wiedzieli w razie,"w", też się bałam jak to przyjmą bo wiadomo trzeba będzie kogoś przyjąć na moje miejsce  i w ogóle ale nie diabeł taki straszny. Ustalilysmy z szefową że będę pracować ile mogę. Grafik też troszkę dostosować się do mnie, czyli nie musiałam brać wolnego dnia na badania lub jak gorzej się czułam to też bez problemu moglam zejść do domu. Także ja uważam że dobrze zrobiłam mówiąc wcześniej. Teraz jestem już w 34tyg i odpoczywam odmiesiaca w domku. 

2019-11-06 12:05

W zakładzie pracuje 4 lata.. zaszlam w ciąże po 4 msc pracy.. Urodziłam i wróciłam poszłam na inne stanowisko nowy kierownik.. po roku pracy kolejna ciąża..  umowa ma czas neokreslony ale strach byl jaka bedzie reakcja.. powiedzialam w koncu i ku mojemu zdziwiemu kierownik pogratulowal i powiedzial ze beda na mnie czekać.. mowil mi ze teraz jest udealny czas na dzieci.. takze niczym sie nie martw.. co ma byc to bedzie a ciazy nie ukryjesz.. Lepiej jest powiedzieć i mieć spokojna glowe.. �

2019-11-06 12:01

W związku z tym że w mojej pracy panowały niesprzyjające warunki, poszłam na zwolnienie już 7tc

2019-11-06 11:49

To zależy od twojego samopoczucia tego co robisz w pracy i jak długo zamierzasz pracować. U mnie w pierwszej ciąży powiedziałam gdzieś 8-9tydz gdyż wymiotowalam i nie dało się ukryć. Ze względu na niezadowolenie szefa i ciągle uwagi pod moim adresem poszłam na zwolnienie w 14tyg ciąży bo stwierdziłam że nie będę się denerwować. 

Teraz w drugiej ciąży dowiedziałam się przed 3tyg urlopem więc miałam plan żeby wrócić z urlopu poinformować szefa byłby to jakiś 9tydz i za miesiąc pójść na zwolnienie bo pracuje z dziećmi. 

Niestety na urlopie mislam plamienia i krwawienia i okazało się że już do pracy nie wrócę więc poinformowałam w trakcie urlopu. Teraz reakcja była bardzo ok i jest do tej pory. 

2019-11-06 11:47

Ja miałam sytuację tego typu że idąc na próbne 2 tygodnie, przeszkolenie itp, podejrzewalam że jestem w ciąży. Kilka dni przed planowym podpisaniem umowy była już potwierdzona. I wtedy miałam ciężki orzech do zgryzienia. Zazwyczaj inni doradzali żeby nie mówić, ale ja obawialam się żeby później koło tyłka mi nie narobiła, więc powiedziałam z 2 dni przed podpisaniem. Z racji mojej szczerości i że nie chciałam jej naciągnąć szefowa poszła mi rękę i podpisaliśmy umowę żebym miała prawo do przysługujących mi świadczeń. Tylko poprosiła mnie ze jeśli będzie z dzieckiem wszytko ok i ze mna żebym nie uciekła odrazu na zwolnienie. Z racji tego że przeszłam ciążę książkowo pracowałam do 7,5 mc. Radzę Ci powiedzieć szczerze. Nawiąż do szczerości, że nie chcesz sciemniac i wogole. Ciąża rzecz ludzka :)