Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1591 Wątki)

Grudniowe mamy 2016

Data utworzenia : 2016-06-12 21:06 | Ostatni komentarz 2016-12-26 19:40

klio69

5038 Odsłony
102 Komentarze

Z nieskrywaną przyjemnością rozpoczynam ten wątek by dzielić się z innymi tym co istotne z punktu widzenia przyszłej mamy.

2016-11-17 20:18

Przez tyłozgięcie? Ja miałam i przed pierwszym porodem, a rodziłam sn. I jedna położna i moja gin mówią, że to nie tak że utrudnia zajście w ciążę czy jej utrzymanie, a podczas ciąży się jakby prostuje. Dlatego mnie ciekawią inne opinie, inne niż te co poznałam.

2016-11-17 08:56

Klio szybko się wdrozysz. Też początkowo nie wszystko pamietalam, a minęło prawie 5 lat, ale kilka tygodni i będzie ok. Mi tylozgiecie zrobiło się po pierwszym porodzie, podobno przez to, że w czasie porodu ciągle lezalam. Ale poza bolesniejszymi miesiaczkami nic to nie wnioslo. Tyle że drugi poród był cesarka.

2016-11-17 08:19

Maniuela pisałaś dawno dawno, że byłaś w szpitalu ze względu na tyłozgięcie, a możesz coś więcej napisać. Ja mam tyłozgięcie, ale mi gin powtarza, że to po prostu taka uroda i nie przeszkadza w niczym.

2016-11-16 21:01

O to wątek dla mnie, ja mam termin cc na ranek 1.12. Przyłączam się do grudniowek

2016-11-16 12:14

Cześć dziewczyny! dziękuję za ciepłe słowa, tutaj na Lovi to się z przyjemnością wchodzi..tyle życzliwości i ciepła :) Moja najmłodsza ma się dobrze, wyszła z szpitala w 17dobie :) także cieszymy się już sobą wzajemnie, pewne rzeczy są dla mnie nowością, inne przychodzą z łatwością..okazuje się, że pomimo tych dwóch lat różnicy pewne rzeczy się zapomina :) bo wiadomo nie są to umiejętności, które będą nam przez całe życie niezbędne. Starszak chory..przy ząbkowaniu piątek i siostry jeszcze nie widział i spędza czas u babci. Także teraz już nie jestem rozbita pomiędzy szpitalem, a domem..lecz pomiędzy domem babci, a naszym.

2016-11-07 23:34

Małgorzata - już mi sie troszeczkę dłuży, ale czekam cierpliwie na finał :) Ja do lekarza idę 15 listopada (też gbs i badanie szyjki). Zobaczymy co i jak. Czuję, że Mały będzie większy niż córka - oby nie było kłopotów z porodem. Mnie dalej męczy też zgaga - największa zmora tej ciąży (już nawet mleko przestało mi smakować). A córka bardzo łaskawa, wiadomo, że dziecko potrzebuje uwagi, ale jak na swój wiek jest bardzo samodzielna (w większości sama je), sama się zabawia, czasem chce przytulanek i oglądania książeczek wspólnie, ale ogólnie to bardzo wyrozumiałe i grzeczne dziecko (gdyby nie to, że Sara była od urodzenia spokojnym dzieckiem pewnie nie zdecydowałabym się tak szybko na drugie ;) Wiem, że po porodzie będzie potrzebowała znacznie więcej uwagi i poświęcenia czasu ale myślę, ze z pomocą męża damy radę :) Oby wszystko poszło z górki :) Trzymajcie się ciepło!

2016-11-07 19:13

Maniuela tak, w 80% mam torbę spakowana. Na koniec jeszcze dorzucę kilka drobiazgów. W czwartek mam wizytę, dowiem się czy wszystko ok, jaka masa płodu (chyba szykuje się cc), gbs i chyba jeszcze jedna wizyta mi zostanie. :) czuje się super, jeszcze lepiej niż w pierwszej ciąży, bo teraz nawet plecy mnie nie bolą, a wtedy tak. Jedyne na co mogę narzekać to na dużą senność- nie mam kiedy się przespac nawet i na męcząca zgage. Tak to wszystko jest naprawdę ok. :) A co u Ciebie? Dluzy Ci się czy wręcz przeciwnie? Córcia łaskawa? Ciekawe jak zareaguje na brata :)

2016-11-07 18:09

Kilo gratulacje :) Dużo zdrówka dla Was :)