Zwycięzcy konkursu forum LOVI - edycja LIPCOWA 2021

aneczka, ale co innego sprzedać nową rzecz, a co innego używaną. Przede wszystkim podasz wtedy zupełnie inną cenę. Po drugie, przetestowałaś, ale spełniłaś swoje zadanie, napisałaś rzetelną opinię. I też mi się wydaje, że nie chodzi o to, że sprzedałaś kiedyś jedną rzecz, bo myślałaś, że się przyda, a wyszło, że nie (laktatorami tak często bywa) i nie masz komu oddać. Nie sądzę, że o to tutaj chodzi, tylko o to, że ktoś z programu testowego może sobie robić źródło dochodu, czyli co wygra, to sprzedaje zamiast przetestować, a potem napisze jeszcze fałszywą opinię o produktach. Tego moim zdaniem dotyczy ten zapis.

Aneczka tytaj chodzi o to aby nie było formy zarobkowej, jeśli komuś niepotrzebne to może przekazać dalej osobie której się przyda a jak ktoś dostanie dalej to tez nie powinien tego sprzedawać. To tak jak bys coś kupila sala komuś a ktoś bh to sprzedał. 

Tak mi się wydaje ;)

Fajerka zapis ale nie do końca sprecyzowany. Moim zdaniem oowinien uwzględniać że nowe nie można sprzedawać. Bo nie wyobrażam sobie np laktator do końca życia nie móc sprzedać hehe przestestoealam, przydałsm się podczas karmienia piersią super. Ale jak nie potrzebny już jest sprawny itp to xze u nie mogę sprzedać?

No to pomyślnie teraz wy oddaliście komuś z rodziny. I co ta osoba dalej po przetestowaniu zrobiła jak już nie potrzebowała? Zapewne sprzedała i na jedno wyszło. Czy to wy byście przetestowały i sprzedali czy ktoś. Bo wątpię że jest dana rzecz non stop przekazywana za darmo w rodzinie czy po znajomych aż do zepsucia się 

Tak właśnie myślałam że nie powinno się sprzedawać takich rzeczy wygranych na forum 

Ja wcześniej wygrany laktator przekazałam mojej siostrze. Nie miała pokarmu mały nie łapał brodawek. Dzięki niemu pobudziła laktację i ściąga pokarm i podaje z butelki . Jest z niego bardzo zadowolona.

Szczerze to dopiero zauważyłam że wygrałam. Bylam u babci na wsi,  wyladowala w szpitalu tydzień tumu. Pomagałam dziadkowi... Nawet maila nie dostałam od redakcji.. Ja też wygrany daje kuzynce. Ma na przyszły wtorek zaplanowaną cesarkę..  :) Chce karmic piersią,to jej pierwsze dziecko.. Gdyby nie udało się wygrać oddala bym swoj. Warto pomagać ❤  

Tez nie pomyslałam, aby cos sprzedać „wygranego”. Jest wokół tyle osob potrzebujących , u mnie jak nie siostra, to koleżanka... jak z czegoś maleństwo wyrasta to przekazuje dalej 

Ale wiecie, że w regulaminie Lovi jest zapis o zakazie sprzedaży produktów? Sama dopiero to znalazłam :)