Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

KONKURS "Dzień z życia Mamy"

Data utworzenia : 2014-05-26 09:35 | Ostatni komentarz 2014-06-30 19:55

Redakcja LOVI

60773 Odsłony
540 Komentarze

Witajcie w wątku naszego WIELKIEGO KONKURSU z okazji DNIA MAMY! Poniżej – poprzez opcję „komentuj” zamieszczacie swoje zgłoszenia – teksty opisujące dzień z życia Mamy. Przypominamy, że tekst może zawierać max. 1800 znaków (liczone bez spacji) a każdy uczestnik może zamieścić tylko jedno zgłoszenie. Szczegóły konkursu Dzień z życia Mamy: http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/514 Powodzenia:-)

2014-05-29 15:31

Nasz pierwszy DZIEŃ MAMY z Igorkeim obchodziliśmy w ty roku :) i będziemy mieć co wspominać bo naszemu maluszkowi wyszedł 6 ząbek, zaczął samodzielnie siadać z pozycji na brzuszku, podjął próby raczkowania i z podporem samodzielnie wstaje :) Także poszedł do przodu z rozmachem :) I oprócz swojego charakterystycznego burczenia zaczął wydawać inne dźwięki. Igorek 6 czerwca kończy 9 miesięcy.. Pozdrawiamy wszystkie mamuśki, te z brzuszkami też ;)

2014-05-29 14:49

Witam, nazywam się Ola i jestem w 38 tygodniu ciąży. Niedługo nasza córcia będzie z nami, natomiast teraz każda minuta dnia jest dla nas mega niewiadomą ;-) Maż się śmieje że taka kinder niespodzianka. Być w ciąży to dla kobiety coś cudownego bo każdy dzień jest inny, gdyż kobieta przez te 9 miesięcy przechodzi wielka zmianę w swoim życiu. Każdego dnia dowiaduje się o sobie, swoim ciele, hormonach, wytrzymałości psychicznej i fizycznej czegoś innego nowego często bardzo zaskakującego. Dokładnie tak jest.. gdyż każdy tydzień maleństwa w brzuszku mamy jest bardzo zaskakujący rozwojowo ;-) Konkurs dotyczy spostrzeżeń ,,Jak wygląda dzień z życia mamy" ? Ciekawe bo 26 maja obchodziłam swój pierwsz dzień Matki ;-) Bardzo to było dziwne, a zarazem przyjemne. Dzień Matki jest bardzo wyjątkowym dniem gdyż wiadomo mama, mamusia, mamcia.... jest najukochańszą istotą dla każdego dziecka... Dziecka, małego czy dużego - dla matki zawsze dziecka. Rano w zaskoczeniu mąż z okazji Dnia Matki do łózka z życzeniami od naszej niespodzianki w brzuszku przyniósł truskaweczki z bitą śmietaną;-) Ninka szalała w brzuszku chyba ze szczęścia jak wcinałam truskawy ;-) Z racji 38 tygodnia, ruchy Małej są rzadkie ale bardzoo spektakularne wiec każdy jej ruch jest opatrzony wielką troską , głaskaniem, mówieniem. Nie możemy się doczekać naszej kinder niespodzianki, wszystko jest już przygotowane! A zdecydowanie mama- TERAZ oprócz Dnia Kobiet - OBCHODZĘ JUŻ DZIEŃ MATKI - coś pięknego;-)

2014-05-29 14:10

Dzień zaczynam już o świcie, bo Maleństwo spać nie daje ;-) Wierci, kopie, wymachuje - przyszłej Mamie rozkazuje! Trzeba wstać - nie lenić się! "Brzuch" nakarmić, pomasować. Spacer długi też się przyda i piosenka albo dwie. Maja lubi głosik Mamy, więc zapadnie w słodki sen. Potem zacznie znów harcować i tak minie WIELKI DZIEŃ. Jeszcze w brzuszku, a już cieszy, w dobry humor wprawia Mnie, A za roczek - szybko zleci, da całusa Mamie swej! Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne Mamuśki ;-)

2014-05-29 13:42

Witam :) Niedawno dowiedziałam się że zostane mamą :) A obecnie jestem pomocnicza mama dla mojej suni i ich szczeniakow :) Bardzo się z tego ucieszyłam poniewaz, poprzednia ciaze stracilam... Moj dzien wyglada bardzo ciekawie, malenstwo juz daje mi w kosc, budzę sie codziennie rano okolo 5 biegne do ubikacji. Gdy juz wkoncu wroce do lozka takie mam mdlosci ze spac niemoge, bola plecy podbrzusze, no i wtedy zaczyna sie najwieksza atrakcja dnia, piski szczeniat :) niestety musze je karmic, bo suczka niema wystarczajaco pokarmu.. obym ja miała go duzo w ciazy :) jem, sniadanie, ide do pracy, i codziennie obserwuje brzuszek :) gdy wkoncu wracam do domu gotowanie obiadku, zabawa z psiakami, sprzatanie... no i jest czas dla mnie ;) pora na pielegnacje ciala by niebylo rozstepow i male obiadanie sie zachciankami i chwila przed TV przy ktorej zawsze zasypiam bo jestem tak padnieta. Ale za nic w swiecie niezamienila bym tego stanu na inny :) I bardzo sie ciesze ze mam te male psiaki w domu bo ucza mnie odpowiedzialnosci i reagowania na kazdy dziwny dzwiek. Mam nadzieje ze bede super mama i bede karmic do ostatnich chwil :) Kocham moja upragniona i wyczekiwana fasolke <3

2014-05-29 13:31

Jestem mamą 14 miesięcznej Nadusi. Nadia już przesypia praktycznie noc więc wyspana wstaje o 9 rano i zaraz krzyczy "DADA, DADA". Jemy śniadanko, ubieramy i lecimy na spacer. Rowerek, zabawa na trampolinie, na zjeżdżalni i oczywiście w piaskownicy. Tak czas spędzamy do godziny 12. Wracamy do domu na obiad i drzemkę. Po drzemce jemy podwieczorek i znów gnamy na dwór. Każdego dnia o godzinie 16 bierzemy wózek i spacerkiem idziemy w odwiedziny do babci i dziadka. Tam oczywiście zabawa i rozpieszczanie Nadii (jak to u dziadków bywa). O godzinie 20 wracamy do domu i mamy godzinkę dla taty (praca pozawala tylko na zabawę wieczorem). O godzinie 21 kąpiel, pielęgnacja Nadusi i butelka mleczka. Po wypiciu mleczka buziak w czółko i słowa "Dobranoc Kochanie, do jutra. Śpij słodko".

2014-05-29 13:28

Dzień z życia mamy.... to : Dzień pełen trosk, Dzień pełen ogromnej miłości, Dzień pełen obowiązków, Dzień pełen radości, Dzień wielu wzruszeń, Dzień za krótki aby wszystko zrobić, Dzień w ciągłym biegu, bez chwili wytchnienia, Dzień cudownych poranków i spokojnych wieczorów, Każdy dzień jest szczególny, niepowtarzalny i wyjątkowy. Dzień mamy to również dzień lekarki, kucharki, prasowaczki, praczki, artystki, sprzątaczki, mamy karmiącej, pocieszycielki, .... i wielu innych. Bo bycie mamą każdego dnia uczy mnie czegoś nowego i daje wiele radości :) Mama 4 letniego Franka i 3 miesięcznej Lilki :)

2014-05-29 13:06

Mój dzień z bobaskiem ( w brzuszku ) zaczyna się pierwszymi ruchami i upominającymi że czas na śniadanie :) Po urodzeniu wyobrażam sobie jak rano wstajemy zmieniamy pieluszkę i karmienie :) Codzienne zabawy, nowe doświadczenia jak dla mnie tak jak również dla maluszka pierwsze ząbki uśmiech kroki i słowa. Codzinne spacery i drzemki. I tak każdego dnia :) Pozdrawiam wszystkie mamy oraz przyszłe mamy :)

2014-05-29 12:57

Moje dzieciątko jest dla mnie cudem, więc każdy dzień traktuję wyjątkowo:) Po przespaniu nocki Ali wita mnie szerokim uśmiechem i przytulamy się do cycusia a jest to najpiękniejsze uczucie, po czym robimy sobie jeszcze małą drzemkę. Po wybudzeniu mamy do opowiedzenia wiele rzeczy, więc troszkę sobie pogadamy i poturlamy po łóżeczku po czym zbieramy się do kuchni przygotować mleczko. Potem mały spacerek jak pogoda dopisze a jak nie to mamy zabawy w domciu czytamy książeczkę lub bawimy się aż się tak zmęczymy, że jak dam smoczusia LOVI to zasypiamy szybciutko. Budzimy się na obiadek i testujemy nowości bo mamy dopiero 5 miesiąc jest przy tym wiele śmiechu bo jego miny w próbowaniu nowych posiłków jest bezcenne:) Znów spacerek i drzemka aż przychodzi tatuś i zaczynają się igraszki tak do kąpieli. Po tak wyczerpującym dniu zjada dużą porcję mleczka i zasypia. A ja patrząc na niego śpiącego dziękuję Bogu za kolejny cudowny dzień)