Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

KONKURS "Dzień z życia Mamy"

Data utworzenia : 2014-05-26 09:35 | Ostatni komentarz 2014-06-30 19:55

Redakcja LOVI

60763 Odsłony
540 Komentarze

Witajcie w wątku naszego WIELKIEGO KONKURSU z okazji DNIA MAMY! Poniżej – poprzez opcję „komentuj” zamieszczacie swoje zgłoszenia – teksty opisujące dzień z życia Mamy. Przypominamy, że tekst może zawierać max. 1800 znaków (liczone bez spacji) a każdy uczestnik może zamieścić tylko jedno zgłoszenie. Szczegóły konkursu Dzień z życia Mamy: http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/514 Powodzenia:-)

2014-06-11 13:10

Witam serdecznie :) Jestem młodą mamą dwuletniego Tymka i obecnie w piątym miesiącu ciąży (dziewczynka). Jest on pełen energii , uśmiechu jak i również swojego upartego charakteru. Dzień jest wypełniony obowiązkami więc i obecna ciąża odbiega od poprzedniej. Dni mijają szybciej i na większych "obrotach". Nie będę ukrywała, że zapisanie Tymka do przedszkola daje mi parę godzin odpoczynku i oczywiście synek jest szczęśliwszy z możliwości spędzania czasu na zabawach z dziećmi ;) Po powrocie jak zawsze standardowa procedura: obiadek , drzemka i oczekiwanie na tatę. Potem wspólnie planujemy zakończenie dnia bądź weekend ,który za każdym razem staramy się urozmaicać. Z racji, że mieszkamy na wsi i nie daleko pięknej góry Ślęży , częste plany związane są z naturą. Wędrówki po lasach i szlakach górskich , odwiedziny do babci , która jak zawsze porywa wnuczka do ogrodu na truskawki i inne zdrowe smakołyki. Wieczór kończ się obowiązkowym czytaniem bajek ,które Tymuś uwielbia w wykonaniu taty i zdaniem "kolorowych snów mamo i tato" co w jego wykonaniu jest rozbrajające :) Tak więc wiadomo , że każdy dzień jest inny ale przeważnie z tymi samymi czynnościami które są związane z malutkim dzieckiem , jednakże z czystym sumieniem mogę stwierdzić ,że jesteśmy aktywnymi rodzicami i chcemy aby dni były barwne i za każdym razem kończyły się innymi zajęciami :) Pozdrawiam

2014-06-11 12:43

Jestem w 22 tygodniu ciąży i wiem, że będę mieć synka. Ja i Jasiu- takie imię zostało wybrane dla naszej pociechy- codziennie witamy dzień od pysznego śniadania i jemy owoce, następnie ćwiczymy jogę dla mam w ciąży i robimy obiad dla nas i tatusia Jasia. W końcu czas na odpoczynek i fikołki maluszka w brzuchu. Po południu idziemy na spacer, a wieczorem oglądamy nasze ulubione filmy bądź słuchamy muzyki jedząc smakołyki i kolacje, następnie kąpiel, a po kąpieli znów czas na "zabawy" w brzuszku mamy i do spania bo ja i mój kochany Jaś uwielbiaaaamy spać. :)

2014-06-11 11:13

Jagoda, mama dwóch chłopców, Tymek ma 6 lat, a Nikodem skończył 5 miesięcy. Dzień rozpoczynamy o 7 od śniadania. Nikodem "dostaje" pierś a Tymek kanapki lub płatki. Ubieramy się, i jedziemy z Tymkiem do przedszkola. Potem szybkie zakupy jeśli trzeba. Nikuś jest zmęczony, i po powrocie do domu, zasypia. Ja w tym czasie ogarniam pokoje, przygotowuję do obiadu. Jak się obudzi, jest głodny, znowu dostaje mleczko i następnie jest czas zabaw, turlania się, huśtania, rozmawiania. Tak nam mija czas na wspólnej zabawie i pracy. W miedzy czasie wychodzimy na podwórko, do ogródka, pogadać z pieskiem i kotami. Przychodzi czas odbioru Tymka z przedszkola. Teraz chłopaki mogą się chwilkę zająć sobą, a ja mam chwilę na dokończenie obiadu. Wraca tata, zabawia Nikodema, który zmęczony idzie spać. Czas dla Tymka, rozmawiamy o przedszkolu, o kolegach, o zabawach. Tak nam miło mija czas, do momentu kiedy Nikodem się wyśpi, potem idziemy na podwórko. Tak nam miło mija czas, że nim się zorientujemy, już jest późna pora i trzeba iść spać. Więc kąpiel Nikodema, Tymek też się kąpie. Koniecznie przed snem masowanie, opowiadania bajek wymyślanych lub prawdziwych :) Jeszcze oczywiście kolacja przed tym wszystkim. Nikodema jeszcze karmię nim ja pójdę spać, i sam jeszcze p=budzi się o 4 na mleczko. Tak nam mijają dni, oczywiście czasem nas ktoś odwiedzi, czasem my gdzieś jedziemy.

2014-06-11 11:11

Każdy dzień od kiedy wiem, że "tam" jesteś upływa szybciej niż dni bez Ciebie. Mój świat stał się niewyobrażalnie duży i pachnie świeżymy kwiatami. Teraz w letnie dni, codziennie kupuję truskawki bo wiem, że to Twój ulubiony owoc... a Ty jeszcze tego nie wiesz. Rano przecieram oczy ze zdumienia bo widzę jak rośniesz mimo, że Cię "nie widzę". Codziennie mówię do Ciebie o wszystkim co robię, chociaż wiem, że nie odróżniasz jeszcze słowa "spacer" od słowa "taniec". Na dzień dziecka kupiłam Ci piękny kocyk, chociaż wiem, że zobaczysz go dopiero za 3 miesiące. Co wieczór kładę Cię spać mówiąc "jesteś ważny, bezpieczny i kochany" i wiem, że mnie rozumiesz chociaż Twój tata rozczula się nad moją naiwnością. Każdego dnia Twojego życia we mnie - kocham Cię i pilnuję, żebyś wiedział, że muzyka jest dobra a truskawki pachną. Dziś jest kolejny dzień reszty Naszego życia - chodź, idziemy po truskawki.

2014-06-11 10:58

Dzień z Tobiaszkiem w brzuszku: 6 rano, mama chrapie sobie smacznie, a tu "puk, puk mamusiu, wypadałoby już wstać z łóżeczka, bo Tobiaszek głodny jest"- fakt mama też odczuwa braki pożywienia, kiszki marsza grają. Dzidzia zaś zaczyna swoje poranne harce- " o to jeszcze chwilkę, Synku daj mamusi, to się razem pobawimy". Ręka mamina na brzuszku ląduje, tatuś też się pcha do kolejki, a Tobiaszek, ku radości rodziców fik swoim kopytkiem, raz, drugi, trzeci. Po chwili dzielny "Kopacz" też musi ochłonąć, to mama wstaje na śniadanko i do porannych obowiązków. Między czasie Tatuś do pracy wychodzi, całusa mamie sprzedaje i o brzuszku - Tobiaszku też nie zapomina. Oj 8.10 na zegarze, jedziemy Synku na szkolenie. Tobiaszek ululany autobusowym rytmem, śpi i śpi sobie spokojnie. Mama w trakcie zajęć juz z utęsknieniem czeka na kolejną porcję wygibasów swojego Maleństwa, ze skupieniem się ma problemy, ale wykład z administracji ciekawy bardzo, to słuchamy. Aż tu nagle kop gigant miał miejsce, aż brzuszek wyraźnie się poruszył. Przedpołudniowa drzemka skończona, czas rozprostować swoje maleńkie ciałko (póki mamy jeszcze miejsce). Fik, i mama już głaszcze brzuszka wyobrażając sobie, że to główka swego Synka. A tu ci mały Łobuz kolejnego kopniaczka sprawia. No tak, trzeba zdyscyplinować mamę rozkojarzoną, by w obłokach nie bujała, tylko pilnie się uczyła! Kto wie, czy jak Tobiaszek nasłucha się tylu mądrych rzeczy, to w przyszłości nie zostanie naukowcem??? Wieczorem, po trudach codziennego dnia, mama jak najszybciej pragnie udać się w spoczynek, gdyż jak tylko położymy się na lewy boczek, to Maleństwo chce wariować. Ale tym razem zrobimy przyjemność Tatusiowi i niech z brzuszkiem wybawi się do woli...

2014-06-11 10:44

Ja będę mamą za 3 tygodnie :-) i już nie mogę się doczekać tego momentu. Obecnie nasze wspólne dni są do siebie bardzo podobne, bo moja piłeczka jest coraz cięższa:-) Rano wstajemy razem koło godziny 8. Po moim głośnym dzień dobry malutka wstawia pupkę do pogłaskania. Nastąpienie ja idę na śniadanko i od samego rana opowiadam jej co porabiamy, co jem, gdzie idziemy, jedziemy itd. Przez niema cały dzień moja kruszynka jest aktywna, ponad wszystko uwielbia wystawiać pupę do głaskania, lubi jazdę samochodem i wcale nie śpi jak ja np robię zakupy. Po kolacji idziemy spać około 22.30 mówię malutkiej dobranoc dostaję kilka kopniaków i obie zasypiamy. I moja słodycz tak sobie śpi do rana pomimo moich pobudek. Nie ukrywam że mam cichutką nadzieję że po porodzie też tak będzie:-)

2014-06-11 10:41

Kocham nasze wspólne poranki i w łóżku przytulanki. Następnie śniadanie i dalej przytulanie:) W ciągu dnia dużo się bawimy i codziennie na spacer chodzimy. W ogródku kurki robią ko-ko a Mały patrzy i myśli:co to? Świata poznawanie to dla maluszka wyzwanie. Biedronkę też mu pokazałam i piękne jej kropki z synkiem podziwiałam. Ptaszki fruwają,motylki latają memu dziecku radość dają. A gdy pogoda nie dopisuje, synek z mamusią nowych zabaw wyszukuje. Nigdy się nie nudzimy bo teatrzyk w domu robimy:) W małych synka oczkach widać zdziwienie, gdy na scenie odgrywam wielkie przedstawienie. Stoją dwa krzesełka i kocyk w kratę, zapraszamy do zabawy też naszego tatę. W teatrze, aktorami są różne pacynki, lubię to chłopcy i małe dziewczynki! Do tego puszczamy bańki mydlane, buzie dzieciaczków zawsze roześmiane. PRZEDSTAWIENIE I TEATRZYK TO ULUBIONA ZABAWA, DLA DZIECI MĄDRA,DOBRA I CIEKAWA. Wieczorem, codziennie o stałej porze,maluszek kąpie się z kaczuszką i jest w dobrym humorze.Następnie pije mleczko i bajeczkę czytamy,właśnie w taki sposób się wyciszamy. Słodkich snów codziennie mama synkowi życzy, Łobuziak spać nie chce i czasem krzyczy. Obejmuje maleństwo, do siebie tule, Dobrze śpij Skarbie- mówię czule Kiedy sen przyjdzie, całuje go ładnie I do łóżeczka odkładam delikatnie. Synek, gdy śpi jest bardzo słodziutki, Ewentualnie zdarzają się na mleczko pobudki. Niunio rano budzi się wesolutki:) Dzień z życia mamy jest bardzo radosny z dzieckiem czas spędzony beztroski:)

2014-06-11 10:07

Witam, jestem przyszłą mamą dwojaczków :D Jest to moja pierwsza ciąża. Płci jeszcze dzieciaczki nie zdradziły ale poczekamy, mamy jeszcze sporo czasu bo termin na początek października :) nasze wspólne dni wyglądają właśnie tak :P --> od samego rana mama je śniadanko i szykujemy się na małe zakupy do obiadu. Popołudniami czytamy pracę licencjacką i uczymy się pytań bo lada dzień i kulminacja trzech lat nauki ;) oby poszło raz, dwa!!! Wiadomo po godzinach nauki wychodzimy na spacer :) zabieramy na niego psa Bogdana i idziemy nad wodę, obchodzimy tez pobliskie sady, pola i łąki :P całej naszej trójce+ Bogdanowi podobają się takie aktywne spacerki, łapiemy mnóstwo świeżego powietrza i garście promieni słońca. Po spacerku wracamy bierzemy kąpiel, masujemy brzuszek, słuchamy też niezłej porcji muzyki i odpoczywamy :P z pracy wraca przyszły tatuś i razem myszkujemy w kuchni robiąc lekką ale i pyszną kolację... a później to już 3w1 marzą o zzzZZZZzzz. dobranoc :)