Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64766 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-10-26 09:21

Każda chwila z maluszkiem to chwila miłości jego spojrzenie jego gesty nic więcej nie trzeba wytarczy jak patrzy na ciebie jesteś w siódmym niebie

2017-10-26 09:20

Witam, jestem juz w trzeciej ciaży, pierwsza przebiegła idealnie codziennie wyczekiwalismy naszej córeczki, mowiliśmy do niej codziennie, ja jej śpiewałam, uwielbiałam kiedy ruchem lub kopniakiem odpowiadała na moj dotyk, Zuzia ma juz 2 latka:-) Następna ciąża niestety nie zakonczyła sie dobrze nasz drugi Aniolek odszedł. Teraz oczekujemy na nasze trzecie maleństwo, córcia codziennie pyta jak rosnie dzidzia, głaska brzuszek, rozmawiamy z naszym dzieciątkiem i śpiewamy. Niemożemy się juz doczekać pojawienia się kolejnego szczęścia w naszym życiu. Bardzo kocham swoje dzieci są dla mnie najważniejsze:-)

2017-10-26 09:10

Jestem w 34 tygodniu ciąży. Moja pociecha ma przyjść na świat 06 grudnia 2017 liczymy na upominek z okazji Mikołajek .:) Czułość swojemu brzuszkowi okazuje przez mówienie do mojej dzidzi, głaskanie. dotykanie ,czytanie, zakładanie słuchawek i puszczanie muzyki , Najszczęśliwsza jestem wtedy gdy dotykam brzucha a mój dzidziuś reaguje na to . Czułość również pokazujemy przez to jak się żywymi staram odżywiać się zdrowo i eliminować produkty małowartościowe z naszego jadłospisu . Nie mogę się doczekać już mojej kruszynki,która dużo przeszła mieliśmy dużo stresu i ciąże zagrożona była na początku ale wszystko zaczęło się układać i mam nadzieję ,że tak będzie Pozdrawiamy :)

2017-10-25 23:47

Moje pierwsze Maleństwo zostało Aniołkiem, mały Jaś przyszedł na świat w dzień dziecka utraconego, chyba po prostu do nas wrocił, dlatego bardziej doceniam każdą chwilę spędzoną z Jasiem. Okazywanie miłości dzieję się w każdej chwili odkąd się urodził. Codziennie całuję go po tej malutkiej główce, każdy płacz to też mój smutek, każdy sukces to moje miliony ton szczęścia, każdym uśmiechem, gestem, chce mu przekazać jak bardzo go kocham, jak bardzo jest dla mnie ważny. Jas juz za kilka miesięcy będzie miał rodzeństwo, bruszek głaszczemy oboje, ja mu śpiewam, a Jasio tańczy, Bruszek i jego brat uwielbiają czytanie bajek więc czytamy codziennie. Kocham moje dzieci jak tylko mogę najmocniej❤

2017-10-25 23:10

Codziennie patrze na te piękne ruchy mojego brzucha , które zwiastują nowe cudowne życie jakie za niedługo pojawi się na świecie. To będzie moja druga ukochana córeczka. Mam 7 letnia Elizę , a teraz czekamy na Dianę. To jest po prostu piękny czas !

2017-10-25 23:03

Miłość najpełniej można okazywać dziecku we dwoje - wspólnie: mama i tata. W naszej rodzinie te emocje potęgowane są odwzajemnionym uczuciem psim. I tak mijają nam dni w naszej psiolubnej rodzince, gdzie gdy rodzicom brak sił - na pomoc przychodzi niezawodny labrador Lambert <3 Dogoterapia wspierająca nas w trudach rodzicielstwa i córeczki - w harmonijnym rozwoju.

2017-10-25 22:56

Nie budzę się rano z myślą "muszę okazać miłość mojemu dziecku". To dzieje się nieświadomie. Oddaje jej ostatni kawałek ostatniej bułki, choć i tak wiem, że zamiast ją zjeść da ją czyhającemu na nią psu. Przygotowując obiad, myślą przewodnią jest "co by dziś zjadła" i oddaje jej największy kawałek ryby, chociaż jest najmniejsza.. Gdy tylko widzę, że zaczyna nosić swoją poduszkę, zostawiam wszystko by nie zasnęła niespodziewanie przy wyjściowych drzwiach. I chociaż trafia mnie szlag bo nic nie mogę zrobić, noszę ją 3/4 dnia na rękach, przytulam i całuje do tego stopnia, że aż ryczy, ale wiem, że to lubi. Moją pasją odkąd zaczęła chodzić jest płacenie za zbite słoiki w sklepie, albo rozsypaną mąkę. Pozwalam jej w trakcie mojej pracy, dotykać dokumentów i siać zamęt na biurku, przerwać pracę, tylko po to, aby obejrzeć z nią Domisie, bo wiem, że lubi gdy przy piosenkach razem z nią tańczę i śpiewam. Czytam jej tysiące bajek, ekscytując się przy tym bardziej niż ona i to nic, że zupełnie nie rozumie moich słów, wystarczy to, że widzę jak wodzi pulchnym paluszkiem po obrazkach, robiąc przy tym zdziwione miny. Kiedy w nocy płacze z różnych przyczyn zabieramy ją do łóżka i pozwalamy spać na naszych miejscach, grzecznie zajmując miejsce gdzieś w kącie. Każde jej złe samopoczucie, ból, wziełabym na siebie z potrójną siłą. Jestem pewna, że czuje się kochana nie tylko przeze mnie-przez wszystkich. Dobrze wie, że gdy zapłacze nie musi chodzić i szukać osoby do przytulenia bo zawsze mama jest pod ręką i mama w trudnej dla niej chwili zdjęłaby jej gwiazdkę z nieba. Nie raz przerywam na moment swoją pracę gdy wchodzi Ania i szuka osoby "do rozmowy". Te wszystkie gesty, przeplatane słowami "Kocham Cię koteczku" są dla niej najważniejsze. Nie tylko mizianie się, ale oddawanie jej szacunku przez zwracanie na nią uwagi i pokazanie, że jest ważna! Szacunek i miłość do dziecka jest najbardziej w tych czasach potrzebna. Teraz czekamy na drugie maleństwo i na pewno miłością będą dzieleni tak samo .

2017-10-25 22:53

Rozwijam w nim miłość do sportu