Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs <b>"List do Świętego Mikołaja" </b>

Data utworzenia : 2016-11-25 10:16 | Ostatni komentarz 2016-12-09 23:57

Redakcja LOVI

42537 Odsłony
1008 Komentarze

Mamo, napisz nam, jakie jest Twoje marzenie związane z maluszkiem. Nie możemy wprawdzie obiecać, że Mikołaj je spełni, ale na pewno wstawimy się u niego, a 60 najciekawszych, najbardziej wzruszających i najoryginalniejszych odpowiedzi nagrodzimy wspaniałymi zestawami LOVI pod choinkę. Przypominamy, że zgodnie z regulaminem we wpisie należy podać kolor zestawu, który chce się otrzymać (mięta albo róż). W przypadku braku informacji kolor zostanie wylosowany. Wyniki są już dostępne na stronie LOVI w zakładce konkursy http://lovi.pl/pl/konkursy/901 Wszystkie posty "List do Mikołaja", które zostały dodane poza wątkiem konkursowym, zostaną usunięte, by nie robić na forum bałaganu. Pozdrawiamy.

2016-11-26 19:44

Mikołaju.. Może to nietypowa prośba,albo może banalna. Nie mi to oceniać. Wiesz jak Amelia , Bartek i Tobiasz kochają swego dziadka . Dziadek miał wypadek prawie miesiąc temu,do tej pory nie odzyskał przytomności . Mikołaju jak dasz radę wspomóż trochę dziadka,jak ma sile niech wróci do tych wspólnych zabaw z Dzieciaczkami.Tak bardzo go kochają. Mikolaju - możesz , jeżeli tylko dasz radę rozweselić Moje Skarby jakimś drobiazgiem,może w końcu częściej uśmiech pojawi sie na ich twarzyczkach ,może dzięki nowemu zajęciu trochę zapomną o tej ciężkiej sytuacji. Klocko lego są wciaz na topie w naszym domu. Wierzymy w Ciebie z całego serca !

2016-11-26 19:38

Drogi Święty Mikołaju! Jako, że córcia ma dopiero miesiąc nie mamy wielkich marzeń, bo największe spełniło sie kiedy się urodziła. Jak rodzice prosimy o chociaż jedną spokojnie przespaną noc, bez masowania brzuszka i ciągłego noszenia na rękach. I jeszcze jakby można było, to o jakiś wolny wieczór tylko dla nas, żebyśmy mogli troszke podbudować związek i odreagować. Chciałabym też aby mąż zmienił pracę, bo bardzo dużo nie ma go w domu, kiedy wraca jest zmęczony i wiem, że nie może się cieszyć 'tacierzyństwem' tak jakby tego chciał. A dla maluszka proszę o zdrówko, bo to najważniejsze, ale też o to by nadal tak pięknie się rozwijała jak do tej pory i codziennie nas czymś nowym zaskakiwała. Za rok Lenka będzie większa, to poprosimy o zabawki! :) Ściskamy ciepło Ciebie i renifery!

2016-11-26 19:37

Kochany swiety Mikolaju! Twoj worek z prezentami jest tak wielki... Jednak czy da rade pomiescic wymarzony prezent dla mnie...? Nie proszę Cię juz o zabawki bo juz z nich wyroslam... Ani o zadne materialne prezenty. W tym roku bardzo Cię prosze, abys przyniósł mi w prezencie... Własne Zdanie. Wydawako mi sie ze mam je gdzies na ktorejs pokce w domu ale okazalo sie ze niestety nie moge go odnalezc... Wiem, jestem balaganiara i jak zwykle cos zgubilam... Ale zanim pogrozisz mi palcem kub przyniesiesz rozge, pomysl jak bardzo to Wlasne Zdanie jest mi w zyciu potrzebne! Odkad je zgubiłam popelnilam wiele duzych bledow. Gdy je mialam, wiedzialam ze moge karmic synka piersią. I ze moje mleczko jest dla niego najlepsze. I ze nie musze niczym go dokarmiac. I ze pojawiajace sie problemy nie sa sygnalem ze to ze mna i z mleczkiem cos nie tak... A potem zgubilam gdzieś Wlasne Zdanie... nie wiem, moze niechcaco wrzucilam do pralki? Albo zjadl je pies? A moze wypadlo mi z torebki gdy bylam na spacerze? Nie wiem. ALE WIEM JEDNO. Jesli go nie odnajde to wszystkie babcie ciocie i lekarze oraz ich wieczne dobre rady wpedza mnie w totalna depresję... Dlatego prosze Cie Mikolaju o ten jeden prezent. Bedzie to prezent zarowno dla mnie jak i dla mojego dzieciatka.

2016-11-26 19:36

Drogi Święty Mikołaju! Kiedy rok temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, moja radość sięgała zenitu. Cała rodzina była szczęśliwa. Jedyne na czym mi zależało to aby, moje dziecko urodziło się zdrowe, nie istotne było dla mnie czy to będzie córka czy syn. Kiedy przyszedł dzień rozwiązania, poród przebiegał kilka godzin- kilka godzin w bólach, ale gdy tylko dostałam syna do rąk byłam najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Bardzo pragnęłam dowiedzieć się od lekarza po pierwszych badaniach, że syn jest zdrowy. Tak też było, choć jedynym problemem była powiększona komora boczna głowy.. Kontrolujemy to do dziś, a wyniki są coraz lepsze. Jedyne o czym wciąż marzę to aby mój syn był zupełnie zdrowy, bo wiem, że dzięki temu będę miała wszystko. Bo zdrowe, szczęśliwe dziecko- to szczęśliwa rodzina. O rzeczy materialne się nie martwię, wszystko co potrzebne dam mojemu dziecku, chcę dla niego tylko ZDROWIA i miłości! Pozdrawiamy- Kamila i Emilek :)

2016-11-26 19:27

Kochany Święty Mikołaju ! Moim największym marzeniem jest aby Moje Dzieciątko było zdrowe, by było silne i waleczne. Święty Mikołaju mamy AZS nie wiadomo z jakiego powodu 3 miesięczny Franuś męczy się z świądem skóry, modlimy się o to by znalazla się przyczyną tego świństwa!... Butelka lovi karmimy się od pierwszego miesiąca życia :) Marzymy o zestawie Lovi by mogła Nam służyć w dalszych miesiącach :) Pozdawia Franuś z rodzicami :)

2016-11-26 19:10

Drogi Święty Mikołaju! Na wstępie chciałam podziękować za zeszłoroczne prezenty, zwłaszcza za ten na który czekaliśmy z mężem jeszcze 9 miesięcy

2016-11-26 18:31

Kochany Mikołaju! Jestem już za duża na pisanie listu, ale nadal wierzę, że na wiek nie patrzysz. Niedługo na świat przyjdzie mój synek. Będę samotną matką, niestety życie napisało mi taki scenariusz. Matką zostanę poraz pierwszy, i jestem jeszcze "zielona" w temacie kolek i innych przykrych dolegliwości. Chciałabym, aby mojego synka to wszystko ominęło. Ja nie miałam szczęśliwego dzieciństwa. Od dziecka wychowywałam się w domu dziecka, i marzę o tym, żeby żadne dziecko nie musiało tego przechodzić. Swojemu synkowi chciałabym dać to co najlepsze, a na wiele mnie nie stać. Wierzę w to, że odwiedzisz nas w tym roku, może będziesz jedną z niewielu osoób, które mój synek ujrzy jako pierwsze w swoim życiu? :) Marzę o wielu rzeczach, o zdrowiu, szczęściu, bezpieczeństwie... a największym moim marzeniem jest żyć, i nie martwić się o przysłowiowe jutro, które jest niepewne. Chciałabym, żeby te święta były szczęśliwe i dla mnie i mojego synka, żeby na chwilę zapomnieć o wszystkich przykrościach, które mnie spotykają. Marzę o tym, żeby żyć godnie, i zapewnić ciepłe, rodzinne a przede wszystkim bezpieczne miejsce dla dziecka. Chciiałabym mieć pracę, która zrozumie to, że w domu czeka dziecko. Z szefem, który nie będzie zacierał rąk, jak będę potrzebowałą zwolnienia, bo dziecko zachoruje. Chcę mieć pewność, że po okresie macierzyństwa, kiedy będę gotowa puścić swoje maleństwo w wir przedszkolnych zajęć, praca będzie na mnie czekać. Chciałabym się rozwijać, doskonalić swoje umiejętności, biorąc udział w kursach i szkoleniach. Mimo powszechnej opinii, chcę zdobywać nowe umiejętności i poszerzać swoje horyzonty, nie tylko te dotyczące rodzajów pieluszek. Mama to wciąż człowiek i kobieta, a mam wrażenie czasem, że wszyscy w około o tym zapominają i muszę spełniać ich oczekiwania. Praca zapewni mi coś, co będę mogła przeznaczyć na wszystko co najlepsze dla synka. Chciałabym, aby mój syn wspominał swoje dzieciństwo z uśmiechem na twarzy, a dom kojarzył mu się z domowymi wypiekami, oraz ciepłą herbatką w zimowe wieczory. Marzę po prostu o szczęściu. Mam nadzieje, że moje wymagania nie są zbyt wygórowane. Pozdrawiam Cię serdecznie, i czekam na Ciebie z utęsknieniem. :) Marta i Sławuś. PS. Marzy nam się zestaw w kolorze mietowym ;)

2016-11-26 18:06

Mikołaju Święty, który rozdajesz dzieciom prezenty! Proszę Cię, by mój Synek był zawsze zdrowy i do dorosłego życia w przyszłości gotowy. Niech uśmiech na jego buźce stale gości i żyje w dostatku i radości. Życzę sobie, by potrafił pomagać i serce na dłoni innym ludziom dawać. Pomóż mi proszę sprawić, aby chciał się z różnymi dziećmi bawić. Bez względu na kolor skóry, czy inne stereotypowe mury. By wyrósł na dobrego mężczyznę dorosłego. Mikołaju, przyjedź do nas szóstego grudnia ze swego kraju. Tymonek był grzeczny i czeka na Ciebie, licząc gwiazdki na niebie.