Konkursy #teamLOVI (376 Wątki)
KONKURS <b>"Karmienie to nie problem"</b> (Zakończony)
Data utworzenia : 2018-06-13 09:37 | Ostatni komentarz 2018-07-17 12:08
Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 110 nagród, w tym 10 laktatorów elektrycznych Expert! Zadanie konkursowe: Napisz, jaki problem z karmieniem piersią uważasz za najtrudniejszy dla mam karmiących piersią i jakie masz pomysły na jego rozwiązanie. Konkurs trwa do 27 czerwca. Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie, nie będą brane pod uwagę.
2018-06-14 12:51
Powiem o problemach jakie mnie spotkały 6 lat temu, po pierwszym porodzie, gdzie początki karmienia piersią były bardzo trudne i jak sobie z nimi poradziłam. Mam nadzieję,że w obecnie będzie łatwiej jak się urodzi druga córcia za kilka tygodni
2018-06-14 12:48
Największy problem związany z karmieniem piersią zaczyna sie już na początku drogi mlecznej. W szpitalach często opieka laktacyjna kuleje i jest na najniższym możliwym poziomie przez co młode mamusie nie potrafią odpowiednio przystawić dziecka do piersi. Jak wiadomo przystawienie do piersi od razu po porodzie jest bardzo ważne i niestety nie każde szpital także tego pilnuje... Sama doświadczyłam ogromnych porblemów z karmieniem. Pokarm dostałam dopiero w 4 dobie po cc, przez co synek przyzwyczaił się do butelki. Położna laktacyjna jednak stwierdziła, że on nie będzie chciał jeść z piersi i mam kupić laktator, odciągać pokarm i podawać mu w butelce... I to koniec. Nie podjęła próby karmienia, nie próbowała nauczyć mnie odpowiedniego przystawienia dziecka do piersi... Ona powiedziała, że się nie da i koniec... Po tygodniowym pobycie w szpitalu moje butelkowe dziecko nie chciało piersi i wtedy mimo ogromnych starać położnej środowiskowej nasze karmienie odeszło w niepamięć... Jest sposób, aby to rozwiązać i jest on bardzo prosty... Na oddziałach położniczych musi być położna laktacyjna, która ma ogromną wiedzę, ale jest też osobą, która pracuje tam, bo chce pomagać, a nie pracuje z musu... Kadra powinna być dobierana nie tylko w oparciu o papierek z kursem, ale taka, która o swojej pracy opowiada z pasją i widać, że jest zaangażowana w pomoc nam kobietom po porodach ciężkich, z obawami co będzie i jak sobie poradzę... Karmienie, które od początku jest prawidłowo poprowadzone i pokazane jest piękne, cudowne i daje bliskość mamie i dziecku, ale kiedy kobieta nie doświadcza pomocy i nie radzi sobie z dostawieniem do piersi jest tylko udręką, strachem i bólem, a przecież nie chodzi o to, aby mama męczyła się dając pokarm własnemu dziecku, bo ma być to przyjemnosć dla mamusi i dziecka. A drugie rozwiązanie to dbanie o to, aby dziecko zostało przystawione do piersi mamy od razu po porodzie.
Konto usunięte