Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (895 Wątki)

Nowe czy używane?

Data utworzenia : 2013-01-24 12:34 | Ostatni komentarz 2024-07-27 15:03

konto usunięte

53374 Odsłony
958 Komentarze

Jakie jest Wasze zdanie na temat kupowania nowych i używanych rzeczy dla dzieci?I nie chodzi mi tylko o ubrania.

2016-09-21 08:39

Oczywiście, laktatory, smoczki, gryzaki, bielizna to dla mnie również temat tabu, jeśli chodzi o rzeczy używane. Tak jak piszecie, fotelik samochodowy albo z naprawdę dobrego źródła, albo nowy. (Przy nowych co prawda też należy uważać, bo jak w magazynie nim rzucali to też już moue wpłynąć na bezpieczeństwo.) Ale ubranka moja córka ma chyba w większości używane, nie tylko po znajomych, ale także z "lumpeksu" i trochę się dziwię temu wyparzaniu które tu niektóre mamy proponują. Dzisiejsze środki czystości już w 30, 40 stopniach zabijają większość drobnoustrojów, a stuprocentowa sterylność też nie jest zdrowa. Oczywiście trzeba mieć swój rozum i niekoniecznie kupować w lumpie z oznakami grzyba i innym smrodem, ale jak się wie jak i czego szukać, to warto, zwłaszcza, że lądują tam czasami naprawdę dobre jakościowo, markowe ciuszki.

2016-09-20 07:53

Fotelik samochodowy tylko nowy bo nigdy właśnie nie wiadomo czy nie brał udziału w wypadku czy chociażby kolizji drogowej. A od fotelika zależy bezpieczeństwo naszego malucha więc nie ma co na tym oszczędzać. Na bezpieczeństwie nigdy.

2016-09-19 20:12

Freesia Fotelik do karmienia jeśli uważasz że jest w dobrym stanie to można kupić uzywany. Ale fotelika samochodowego nie kupilabym używanego. Nie mialabym pewności czy nie brał udziału w jakimś wypadku. A jak kupi się fotelik 9-36 to nam posłuży przez kilka lat i będzie nowy.

2016-09-19 17:30

Ja tez uwazam ze niektore rzeczy mozna kupic fla dziecka uzywane. Niedawno kupilismy np fotelik do karmienia - i jest w idealnym stanie!

2016-09-18 21:53

Mnie ogarnoł szał kupowania uzywanych zabawek. Mamy ich już mnostwo:) ubranka też czesto kupuje:)

2016-09-18 20:52

Oczywiście że rzeczy osobistych jak również intymnych jak wszyscy nigdy nie używałabym używanych. Tak samo butow , wszystkiego co dziecko bierze do buzi czyli sztućców, zabawek , gryzakow, smoczków , butelek, rzeczy do higieny itd. Większość ubranek dla córki dostałam od siostry . Ona miała wszystko nowe kupione gdyz to było ich długo oczekiwane dziecko wiec nie oszczędzała na nic pieniędzy. Dokupilam zaledwie kilka sztuk nowych. Z niewiadomego źródła nie założyłabym dziecku ubranek. Czasem kupię coś w ciucholandzie ale takim gdzie nie śmierdzi, Wszystko jest czyste i powieszone. Oczywiście rzeczy z ciucholandu dopiero po 10miesiacu , wyparzone i wyprane.

2016-09-16 19:28

Jak dla mnie kazda przyszla mama chciala by nowe ubranka,ale nie kazda stac aby je kupowac.Uzywane mozna niekiedy kupic z metka :-) A tansze to nie zawsze gorsze jakosciowo.Pozdrawiam wszystkie przyszle mamy!

2016-09-16 01:45

Napewno nie dałabym dziecku gryzaka czy smoczka z "odzysku." Ale ubranka mam w większości po dzieciach koleżanki i uważam że to nic złego przecież takie dzieciaczki nie znoszą tych ciuszków, a rodzice przecież dbają o czystość swoich pociech więc nie ma co przesadzać. Myślę że patologia nie sprzedaje ciuszków po swoich dzieciach bo się pewnie nie nadają, ale z normalnych rodzin gdzie rodzice dbają o swoje dzieci to nie ma się czego obawiać. Nie kupilabym za to ciuszków w lumpeksie bo są psikane chemią poza tym nie wiadomo jak to jest przechowywane.