Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Alarm dystansowy DOG

Data utworzenia : 2014-02-11 12:41 | Ostatni komentarz 2014-02-20 11:01

KasiaCom

4993 Odsłony
30 Komentarze

Jak myślicie czy ten gadżet zda egzamin, piszą że jedną część przypinamy do ubranka malucha, a drugą mamy my i ustalamy dystans, na który maluch może się oddalić. Niby coś pomocnego np podczas zakupów w supermarkecie, ale mam wątpliwości czy skoro koszt takiego gadżetu to około 20 zł to czy on serio jest skuteczny. Wiem doskonale, że nie zawsze drogie oznacza lepsze, ale przy tego typu gadżetach spodziewałam się jednak droższego rozwiązania. No a może, któraś z mam posiada taki alarm? Wyczytałam, że wzorowali się na jakiś czujnikach, które właściciele amerykańskich psów zakładali na obroże celem ochrony przez zaginięciem psiaka. I stąd też jego nazwa. Nie wiem czy to dobrze świadczy jeśli rozwiązanie jest porównywane do tych dla zwierzaków. A Wy jak myślicie?

2014-02-20 11:01

bydle w pastwisku :D? Sijle mysle ze czasami najlepsze metody wychowawcze nie wystarcza ..dzieci same z siebie czesto takie są .. czasami rodzic przy 1wszym dziecku popelni blad , bo rozpiesci , bo chce dac wszystko co najlepsze a potem jak juz sie obudzi i zobaczy co wychowala to niestety bywa za pozno .. No moim zdaniem troche za mocno to ujelas :D. Zgadzam sie oczywiscie , ze sa inne rozwiazania ...ze ten gazet to jedna wielka bzdura ..nie ufałabym temu ..rozladuje sie dokladnie ma prawo popsuje no oczywiscie ze tak i akurat my mozemy miec takiego pecha .. poza tym sluchajcie ja chyba nie zrozumialam zadania tego `cuda ` ;D Matka biorac dzieciaczka na zakupy czyta sklady na opakowaniu , rozeglada lumpy itd a dziecko ma pelen luz bo ma przyczepione to cos ? przeciez w odleglosci 1m moze stac mu sie cos zlego .. moze nabroic ..caly czas dziecko trzeba miec na oku a nie sugerowac sie tym co zapiszczy ...jeny oszaleli po prostu ;/ Jesli mamy w domu malego łobuziaka to zabierzmy kolezanke na zakupy ...zostawmy z babcia czy bliska ciocia z ktora maly ma sie dobrze .. poczekajmy z zakupami az tata wroci albo po prostu nauczmy sie rozmawiac z dzieckiem . Moj Kacpi kaktycznie czasem ma fochy ze glowa mala ... ale wystarczy chwila i juz jest ustawiony ..nawet dam mu do zabawy klucze czy jakas maskotke z regalu sklepowego ..cos nowego ,cos co zainteresuje dziecko . U mnie zawsze sprawdza sie wafel ryzowy , paluszki czasami albo biszkopt ..

2014-02-18 22:55

A moze zamiast pipczacych alarmow zakladajmy dzieciom obroze i smycze, w koncu teraz taki bogaty wybor jest, haha :)

2014-02-18 22:49

bransoletka też super sprawa, ale niestety u nas niedostępna. No ale z braku laku dobra i zawieszka ważne że ma ze sobą dane do kontaktu mimo, że zawsze jest obok

2014-02-18 22:43

Zawieszki zawieszkami, a ja polecam takie opaski na ręce. Jedna właśnie taka dostałam gratis w pewnej drogerii i powiem Wam, ze na początku pomyślałam po ci, ale uważam, że mimo wszystko warto mieć taka bransoletkę w razie co. Co do wychowania i uciekania maluchów to jestem zdania ze w głównej mierze wiele zależy od nas, ale zdarzają sie bardzo małe wyjątki i nieraz mimo tego, ze rodzice sie starają bywa trudno.

2014-02-18 10:36

ale i takiemu5-6 latkowi tez sie przydać może taka zawieszka zwłaszcza z nr telefonu, wiadomo że nalezy pilnowac dzieci i to jest priorytet ale czasami może zdarzyć się najlepszym, że na chwilę się odwróci a dziecko czym zainteresowane pobiegnie w drugą stronę. Niestety to tylko dzieci dlatego ja uważam, że powinno każde dziecko taką zawieszkę mieć przy sobie, przynajmniej ja np czuję się odrobinę spokojniejsza, a też pilnuję dzieci jak tylko umiem najlepiej. i staram się nie chodzić sama do sklepów większych tylko wtedy idziemy całą rodziną, albo zostawiam dzieci w domu pod opieką tatki a sama szybko robię zakupy, ostatnio nawet inną drogę wybraliśmy z mężem. jedziemy wszyscy oni ida na spacernik a ja do sklepu. Oni się bawią na placu zabaw i dotleniają, a ja mogę spokojnie bez obaw wszystko co mnie interesuje oglądać w sklepie

2014-02-18 10:04

Takie zawieszki z danymi dziecka polecam na wczasy,szczególnie rodzice powinni myśleć o tym wybierając się nad nasze morze.Ja nie wiedziałam,że rodzice mogą być do takiego stopnia nieodpowiedzialni,to jak niektórzy "pilnowali" swoje dzieci to jest jakiś koszmar,w ogóle ich nie obchodziło co robią sami leżeli plackiem i opalali swoje ciała tak jakby tylko to było najważniejsze.Gubiły się dzieci 2-3 letnie,co chwilę ratownicy interweniowali.Rodzice leżeli i opalali się,a dzieci zamiast siedzieć przy rodzicach w miejscu swoich parawanów chodziły po całej plaży i same wchodziły do wody...

2014-02-17 21:40

moje dziecko samo nie wyjdzie na dwór nawet u dziadków jak jesteśmy na wsi, czeka aż ktoś z nia pójdzie, ale mimo wszytsko czasem sie boję że gdzies mi ucieknie a z wózkiem jej nie dogonię, dlatego zawsze ma zaczepioną zawieszkę od kluczy z imieniem, nazwiskiem i nr telefonu, ostrożności nigdy za wiele mimo że jest grzeczna

2014-02-16 12:07

W takim razie dziewczyny mamy chyba aniołki w domu bo ja nigdy nie miałam z tym problemu,a Julia ma już 5 lat nigdy nie uciekała,nawet nie wyrywała rączki na spacerach co do tego złego słowa na nią nie mogę powiedzieć.Tak samo w sklepie nigdy nie wymusza,bez pytania nie wkłada do koszyka i nie robi awantury jak powiem jej że jej czegoś nie kupię.Jedynie co to ostatnio trochę "pyskuje"szczególnie tatusiowi:)O Emi jeszcze nie moge powiedzieć bo jest malutka,ale mi również wydaje sie że w większości zależy to od sposobu wychowania.To jest podobnie jak rodzice pozwolą dziecku biegać i chodzić po kościele.Jak dziecko poczuje,że tak wolno to tak potem robi.Nie raz cuda wyprawiają dzieci i rodzice nawet nie reagują.Wiadomo inaczej jest z dziećmi nadpobudliwymi i z różnymi zaburzeniami.