Zdrowie (1060 Wątki)
Niestety dopadł nas. Mój mąż został zarażony w szpitalu gdzie pracuje jako fizjoterapeta. Nasz przypadek a może sytuacja nie jest kolorowy tak jak zresztą większości, którzy się z tą chorobą zetkneli, mąż dowiedział się w niedzielę że jedna z pracownic ich szpitala jest dodatnia po czym kierownik oddziału nie kazał mu przyjść do pracy. Następnego dnia w szpitalu na odziale gdzie pracuje mąż wszyscy mieli zrobione badania na covid prócz mojego męża ponieważ był bezobiawowy, po dwóch dniach jego stan zdrowia zmienił się z dobrego na bardzo zły nigdy Go takiego nie widziałam, gorączka, bóle mięśniowe, doczekał się testu po wielu godzinach dzwonienia do sanepidu, był i czas gdzie ja się źle czułam ale ja muszę funkcjonować bo mamy mała ktora mnie potrzebuje, przez kilka dni miała stan podgorączkowy a teraz ma gorączkę 38, co jest straszne, Ona tak bardzo cierpi, cała noc na rękach, ciągle przebudzenia, nie wiem jak jej pomóc
Dziewczyny uważajcie na siebie bo nigdy nie wiadomo od kogo możecie się zarazić
2020-12-03 16:47
Wirusa można wszędzie załapać niestety. Czy da się przed nim ustrzec w 100%? Nie..chyba że się zamkniemy sami w domu i nie będziemy wychodzic z nikim nie będziemy mieć doczynienia.
Jak pielęgniarki się zarażają gdzie mówią że w szpitalu nie można bo dobrze są zabezpieczeni to o czym mowa? Sama maseczka nas uchroni? Myślę że co ma być to będzie. Jedni ciężko przechodzą inni bezobjawowo. Taka prawda
2020-11-22 22:33
Oni już sami nie wiedzą co robią
2020-11-22 19:18
czyli znow na poczatku tak poaga teraz nie jednak nie....
2020-11-20 21:21
A jak był wykonywany test ?
2020-11-20 21:09
Nie ma konkretnych leków, bo COVID leczy się tylko objawowo. MZ zaleca w schematach przeciwgorączkowo naproksen, przeciwkaszlowo lewopront, tlen w razie duszności.
Dziś czytałam, że WHO w najnowszych badaniach nie rekomenduje tego remdesiwiru, który dotychczas był stosowany strikte na koronawirusa.
2020-11-20 20:08
ja tez jestem ciekawa czy sa jakies leki zalecane
2020-11-20 19:13
Oj to fajnie, że już wszystko dobrze. Czyli chyba mąż standardowo przeszedł to zakażenie, bo od kilku os z otoczenia słyszałam podobnie, że złe samopoczucie ok tygodnia a później osłabienie. A czym się leczyliście? Mieliście jakieś zalecenia czy na własną rękę?
2020-11-18 22:31
Nie chciałabym tego przechodzić tak jak WY
