Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Zarażeni koronawirusem

Data utworzenia : 2020-09-28 18:38 | Ostatni komentarz 2021-02-27 14:27

ll!a

2956 Odsłony
191 Komentarze

Niestety dopadł nas. Mój mąż został zarażony w szpitalu gdzie pracuje jako fizjoterapeta. Nasz przypadek a może sytuacja nie jest kolorowy tak jak zresztą większości, którzy się z tą chorobą zetkneli, mąż dowiedział się w niedzielę że jedna z pracownic ich szpitala jest dodatnia po czym kierownik oddziału nie kazał mu przyjść do pracy. Następnego dnia w szpitalu na odziale gdzie pracuje mąż wszyscy mieli zrobione badania na covid prócz mojego męża ponieważ był bezobiawowy, po dwóch dniach jego stan zdrowia zmienił się z dobrego na bardzo zły nigdy Go takiego nie widziałam, gorączka, bóle mięśniowe, doczekał się testu po wielu godzinach dzwonienia do sanepidu, był i czas gdzie ja się źle czułam ale ja muszę funkcjonować bo mamy mała ktora mnie potrzebuje, przez kilka dni miała stan podgorączkowy a teraz ma gorączkę 38,  co jest straszne, Ona tak bardzo cierpi, cała noc na rękach, ciągle przebudzenia, nie wiem jak jej pomóc
Dziewczyny uważajcie na siebie bo nigdy nie wiadomo od kogo możecie się zarazić

2020-12-13 20:41

Beata oczywiście że nie

2020-12-12 23:03

A będziecie się szczepić?

2020-12-11 10:43

Beata bo nie da się im uwierzyc

2020-12-11 00:40

MI szczerze jakoś ciężko uwierzyć 

2020-12-10 19:59

Beata i weź tu wierz w coś co mówia. Statystyki lipne bo albo przekupione albo za mało testów zrobionych 

2020-12-09 15:24

Tak, podwyższają statystyki i za do dostają kupę kasy.

2020-12-08 15:39

Karolinach to nie wiesz o tym że rodziny są przekupywanie żeby podczepić pod covid? Szpital dostaje kasę i część dla rodziny daje żeby się zgodzili żeby wpisane było że zmarł na covid

Konto usunięte

2020-12-08 12:31

Aneczka też nie do końca bo u mnie w gminie zmarł Pan, który nie miał z nikim kontaktu bo zamknął się w domu odkąd jest pandemia, jedzenie kupowali mu sąsiedzi i stawiali pod drzwiami, wszystko zawsze odbierał w rękawiczkach, dezynfekował ręce itp... a jako przyczynę śmierci wpisano mu właśnie koronowirus.