Zdrowie (1066 Wątki)
Chciałabym się zapytać i poradzić w kwestii autyzmu, który powodują szczepionki, a w szczególności szczepionka obowiązkowa DTP. Jak to jest z tym naprawdę? Czy faktycznie jest się czego obawiać? Mam znajomych, których dzieci mają autyzm i podobno jest to spowodowane podaniem odpowiedniej szczepionki. Co o tym myślicie?
2014-10-27 12:43
A u nas pytaja, tak samo przy porodzie, no i czesto przeciez ludzie dowiaduja sie ze zarazili sie zoltaczka a nawet nie wiedza skad, i dopiero pozniej dochodza do tego ze moglo to miec miejsce w szpital. Czesciej ma to miejsce jak masz planowany zabieg cz operacje a nie cos w naglym wypadku bo wtedy za pozno na szczepienie. Poza tym, dbanie o higiene nie zapewnia bezpieczenstwa, wiele chorob przenosi se droga kropelkowa, lub poprzez zwykly codzienny kontakt.
2014-10-27 12:28
Każdy ma swoje zdanie i go nie zmieni. Nie bez przyczyny napisałam "SAM" Choć nie zmienia to faktu, że od szpitala powinno się wymagać czystości i sterylności. Teraz mamy jednorazowe igły.. Kiedyś to szczepienie miało sens, ale nie w dzisiejszych czasach kiedy mamy bardzo dużą świadomość co do możliwych dróg zakażeń. Miałam wycinany wyrostek - nikt nie chciał/nie pytał o zaświadczenia o szczepieniu. Mąż trafił do szpitala z rozharataną nogą..miał 4 operacje..nawet nie zapytali o szczepienia.. Tutaj działa ten sam mechanizm co z zbiegiem Credego..100 lat temu ok, ale teraz? Nawet dzieciom po CC..co jest absurdalne..
2014-10-27 11:12
Kinga jak to nie moze, oczywiscie ze moze chociazby w szpitalu. Nigdy nie masz pewnosci czy uzywane igly, wenflony czy cokolwiek jest w 100% czyste. Przed kazdym zabiegiem chca papier ze jestes szczepiona na zoltaczke. Ja wiem ze tego sie nie planuje, ale moze wystapic taka sytuacja ze Twoje dziecko niespodziewanie wyladuje w szpitalu. Moze wystapic NOP ale dziecko moze tez sie zarazic taka zoltaczka, czy inna powazna choroba i wtedy tez rodzic bedzie sobie plul w brode ze nie zaszczepil. Ja znam akurat takich przypadkow wiecej niz takich ze po szczepieniu cos sie stalo zlego.
2014-10-27 09:02
No przecież właśnie to napisałam..moim zdaniem NOWORODEK nie może się SAM zarazić żółtaczka. Cały ten wywód dot. żółtaczki był sarkastyczny.. Te wykresy pokazują kiedy szczepienia zostały wprowadzone a kiedy choroby zaczęły "wymierać" wiec przedstawienie statystka z ostatnich lat nie ma sensu..bo szczepienia zostały wprowadzone już jakiś czas temu. To z higieną już napisałam wcześniej.. Moim zdaniem szczepienia mogą uaktywnić autyzm u dziecka które ma do tego predyspozycję. Bo jak inaczej wytłumaczyć ostatnią aferę w CDC. Po podaniu szczepionki najszczęśniejszej uaktywnia ona autyzm u czarnoskórych chłopców.. https://www.youtube.com/watch?v=qTIbq0gituA http://www.wolna-polska.com.pl/pozostale/rzad-ukrywa-zaleznosc-miedzy-szczepionkami-autyzmem/
2014-10-26 22:27
K.Czerska absolutnie, ale to absolutnie nie zgodzę się z Tobą! Piszesz o żółtaczce, ale istnieje coś takiego, jak higiena osobista i świadomość. Uprawiając seks używasz prezerwatyw i pytasz się swojego partnera o przebyte choroby i czy jest na coś chory, albo karzesz mu zrobić badania, żeby mieć pewność. Wyda się to śmieszne, ale ja to stosowałam, Tatuaże - wybierasz zakład, który jest sprawdzony. Kontrolujesz to czy igła jest nowa, czy jest wysterylizowana, zapoznajesz się z opiniami znajomych na temat salonów. Nasze społeczeństwo nie przyjmuje dawek przypominających, bo widocznie tego nie potrzebuje. Pomyśl poprzez nieszczepienie narażasz swoje dziecko, narażasz jego życie. Wielu chorób można uniknąć dbając o higienę, odpowiednie mycie rąk itd. A co do pracowników służby zdrowia to wolałabym pominąć ich wątek, tylko dlatego, żeby się nie zdenerwować. Przedstawiasz nam statystyki, tylko do mnie niestety nie przemawiają statystyki sprzed paru lat, gdyż 4, czy 5 lat w medycynie to dużo. Kwestia przy szczepieniach jest tego, typu, czy faktycznie mogą powodować autyzm i skąd przyczyna kilku artykułów w ostatnim czasie? Wiemy już z niektórych komentarzy, że przyczyn autyzmu jest wiele, jednak nadal nie wiem, w jakim stopniu jest to wina szczepionek?
2014-10-26 21:42
"uznaję się także.." No to są lekkie NOPy.. Poszczepienna hipotonia mięśniowa, poszczepienne zapalenie mózgu, poszczepienna encefalopatia..te dzieci nigdy nie będą już mogły żyć normalnie. Niestety, ale więcej jest uszkodzeń poszczepiennych niż po tych chorobach które (o dziwo!) najczęściej dotykają tych szczepionych. Warto się zapoznać z tym jak można się zarazić chorobami na które się szczepi..np. żółtaczka.. Jeśli mama takiego noworodka jest zdrowa to innymi drogami do zakażenia jest stosunek seksualny, używanie tych samych(zakażonych) igieł np. przy podawaniu sobie np. narkotyków lub tatuowaniem się zakażonym sprzętem. Śmiem twierdzić, że kilkutygodniowe dziecko takich rzeczy nie robi. Większość krajów już wycofała tą szczepionkę jeśli chodzi o szczepienie noworodków to samo z gruźlicą... Polio - występuje tylko jako choroba poszczepienna. Poza tym ponad 90% osób dorosłych nie przyjmuję dawek przypominających..nawet nie wiedzą, że szczepienia działają tylko przez pewien okres.. 6% pracowników służby zdrowi przyjmuję dawki przypominające..chociaż ONI są najbardziej narażeni.
2014-10-26 21:12
Z tego co rozumiem jako NOP uznaje sie takze goraczke po szczepieniu, obrzek i inne lzejsze powikłania. Wystawily one u mojej starszej corki i nic takiego jej nie bylo, teraz jest zdrowa 4 latka. A przynajmniej nie narazalam jej na krztusiec, blonice, zapalenia watroby i inne cuda. Dla mnie argumenty przewazaja w te strone i tyle.
2014-10-26 19:28
Aniami, chyba nie wiesz co piszesz..dzieci po NOPach mają trwałe uszkodzenia..są kalekami. Wszystko jest "cacy" bo NOP nie dotknął Twojego dziecka.. http://profilaktykazdrowotna.pl/?p=1339 http://profilaktykazdrowotna.pl/?p=1039
