Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

częste upadki na czoło

Data utworzenia : 2015-05-14 13:12 | Ostatni komentarz 2016-01-31 15:33

rikitikitam

11167 Odsłony
27 Komentarze

Moja córeczka uczy się raczkować. Z racji tego, że początki są zawsze ciężkie, to często się przewraca i uderza główką w podłogę. Staramy się ją sadzać na dywanie, ale wiadomo, na brzegu jest fajniej. A ja nie jestem w stanie cały dzień jej asekurować, zaś obkładanie wokół niej poduszek mija się z celem, bo Ania się po nich wspina, zamiast raczkować. Problem polega na tym, że ona zawsze uderzy się w czoło w to samo miejsce. Pojawia się siniec i guz, które po kilku dniach znikają, chyba że zostaną poprawione, to trzymają się jeszcze dłużej i są jeszcze większe. Trochę mnie to martwi, że zawsze to jedno miejsce jest takie biedne i chciałam zapytać, czy takie częste upadki, których efektem są krwiaki i guzy może mieć jakieś konsekwencje? Na czole córeczki widoczne są żyły i boję się, że któregoś razu jakaś może zostać uszkodzona. Poza tym zawsze jest to dla mózgu jakiś wstrząs.

2015-05-14 17:46

Puzle piankowe albo takie maty piankowe są naprawdę fajne. Moj mały jak raczkowal to zawsze uderzał się buzia o podłogę i leciała mu krew a że miał ząbki to bałam się że może ze ukruszyc czy coś gorszego i wtedy koleżanka poleciła mi taka matę dla dzieci bardzo kolorową. Zwinelam dywan i rozlozylam matę dopiero wtedy miałam pewność że nawet jak się przewruci nic se nie zrobi . łatwo można ją umyć i w pupę jest ciepło. Jeśli twoja córeczka się przewraca na czoło to też troszkę niebezpiecznie ze względu na ciemiaczko które jest jeszcze nie do końca zrosniete.

2015-05-14 16:50

Niestety upadki i guzy sa nieuniknione niestety. Rikitikitam zazwyczaj na czole dziecka sa widoczne zylki dlatego ze skora glowy jest dość cienka a zyly po prostu przez nie przeswituja. Nie wydaje mi się aby upadki i guzy ciagle w tym samym miejscu mogly spowodować jakies guzy lub krwiaki. Co do wstrząsu to tez bym się tym az tak nie matwila bo czaszka oslania mozg i chroni dziecko przed takim urazem. Trzeb apilnowac jednak aby dziecko nie spadlo tylko z dużej wysokości np. lozka. A upadki podczas chodzenia lub raczkowania sa nieuniknione. Mysle ze klio popdowoiedziala fajny pomysl z tym kojcem. U nas podczas raczkowania na podłodze była polozona po prostu koldra. Niestety rozumiem cie ze boisz się o swoje dziecko jednak mimo wszystko musisz caly dzień mieć baczne oko na malucha. Z czasem będzie coraz lepiej i dziecko lepiej będzie sobie samo radzilo teraz lepiej jednak pilnować mimo wszystko. Niekiedy tez fajnie sprawdzają się tez rozlozone na podłodze duże puzle piankowe

2015-05-14 13:35

Moja córka przywaliła wczoraj nosem, na tyle mocno, że troszkę krwi jej poleciało...pomimo tego, że siedziałam z nią na podłodze. Pewnych etapów w życiu dziecka nie sposób przeskoczyć, pierwszych siniaków i guzów, taka jest kolej rzeczy. Dlatego zastanawiałam się ostatnio nad zakupem kojca, który może troszkę uchroni ją przed upadkami, bo obkładanie poduszkami podobnie jak w Twoim przypadku na niewiele się zdaje. Odnośnie Twoich obaw to niestety nie wypowiem się, ale zapewne uczynią to bardziej doświadczone mamy :)