Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zadbana mama, czy mamuśka w wyciągniętym swetrze?

Data utworzenia : 2013-06-25 23:21 | Ostatni komentarz 2018-01-15 08:16

K.Filarowska

53239 Odsłony
971 Komentarze

Całą ciążę powtarzałam sobie, że będę super zadbaną, ładną, młodą mamą, że nie zrezygnuję z delikatnego makijażu, braku odrostów, pomalowanych paznokci u stóp.. Mówiłam sobie, że nawet jak będę siedziała w domu to uczeszę włosy, wydepiluję nogi, zadbam o gładkie pięty, wygodny ale przyzwoity strój. Powiem szczerze, że generalnie to tak jest, ale jednak nie zawsze, czasem miewam dni, że upnę włosy żeby nie denerwowały, szybki prysznic, ubiorę coś wygodnego i mam to gdzieś :) A jak jest z Wami?

2015-03-10 11:31

Roxi to tak jak ja sie cale zycie zbieralam zeby przejsc na jakas diete i wiesz co do tej pory zadnej diety nie posmakowalam :) Ale obiecalam sobie ze po porodzie sie za siebie wezme zeby nie wiem co musze spalic zbedne kilogramy bo nie moge zyc z taka tusza nie umiem mecze sie po prostu... Ja zawsze lubialam ladnie wygladac czy to w domu czy w pracy czy gdzie kolwiek :)

2015-03-10 11:30

Ja się zraziłam do hybrydy, gdy koleżanka mi zrobiła taki manicure. Dwa tygodnie wytrzymał spokojnie, ale zmycie tego to jakaś tragedia, nie wspominając już o zniszczonej płytce paznokcia. Wtedy powiedziałam nigdy więcej. Co do rzęs to ja bym sobie nawet przedłużyła, ale nigdy tego nie robiłam i nie jestem pewna tego zabiegu.

2015-03-10 11:28

Ja sobie rzęsy przedłużałam do szpitala na poród, żeby jakoś wyglądać :) do tego krem bb i nie wyglądałam jak zmora. Rozwiązaniem dla paznokci jest hybryda, ale to jak wiadomo trochę kosztuje.

2015-03-10 11:16

Fajnie, że są takie mamy jak Lucyna, które znajdują czas na wszystko i są takimi seksi mamuśkami, bo to jednak przyciąga faceta. Ja niestety, jakoś nie mogę zebrać się w sobie, aby zawsze zrobić makijaż, no bo skoro nigdzie nie wychodzę, to po co mi on. Kiedyś zastanawiałam się nad przedłużeniem rzęs, albo zrobieniem henny, ale skończyło się jedynie na zastanawianiu się. Co do paznokci to ja już wolę mieć nie pomalowane, niż mieć odpryski. Odpryski źle mi się kojarzą i nie ładnie wyglądają.

2015-03-10 11:01

My albo razem kupujemy bieliznę albo ja kupuję z myślą,czy będę dobre wyglądać,czy jemu się spodoba :) Ja muszę zacząć biegać i potrzebny mi porządny kopniak żeby mnie zmotywować :D opona dalej mi odstaje i jak to widzę to aż mi wstyd... A po całym dniu jestem tak zmęczona,że odechciewa mi się wszystkiego...

2015-03-10 08:52

Witajcie Mamy! :). Przyznam, że jeśli o mnie chodzi, to dbałam o siebie w ciąży i po niej. Praktycznie codziennie maluję się, staram się zwracać uwagę na strój; wszystko zależy czy wychodzę do pracy (sukienka, marynarka, spodnie w kant). Jeśli jest to zabawa z córką, to wtedy sweter i spodnie, ale makijaż i uczesane włosy to konieczność :). Raz w tygodniu robię solidną pielęgnację ciała; zaczynając od odżywienia włosów, paznokci i całego ciała - takie małe domowe SPA. Dodam, że jestem osobą bardzo zajętą; pracuję, mąż też, a znajduję również czas na bieganie 3 razy w tygodniu i codzienne gotowanie. Jak się chce, to można :). Pozdrawiam! :). I życzę dużo siły :).

2015-03-09 20:22

Sylwia no to tylko pozazdroscic meza :) ale wkoncu to jemu ma sie podobac a on kupujac napewno wyobraza sobie w tym Ciebie :) Odpryski bleee, ja nie moge zniesc odpryskow na paznokcoech ale nie pomalowanych tez nie moge. Zawsze mam przynajmniej odrzywke na paznokciach a z tego powodu ze mam biale paznokcie to wygladaja jak bym robila francuski man. :) i jestem zadowolona bo faktycznie pomalowac na kolor i potem zmyc i znow malowac to sie schodzi a jak jest odrxywka to jak odprysnie to mozna polozyc kolejna warstwe i nie widac :) albo szybko zmyc jednego czy dwa paznokcie i pomalowac tylko te dwa :) zawsze szybkie wyjsie jest :)

2015-03-09 19:57

niunia989, jak kupuję bieliznę dla siebie to też się zastanawiam, czy się spodoba mojemu mężowi. Choć ostatnimi czasy to on mi sam kupuje bieliznę i przyznam szczerze, że ma bardzo dobry gust. Ja już wolę mieć nie pomalowane paznokcie, niż jak bym miała mieć odpryski, ale to jestem ja.